Ksiądz Małkowski w kazaniu do "Jazdy Polskiej"

Mieszkać w Stolicy Duchowej Polski, Częstochowie, a nie w stolicy polskiego państwa ma swoje mocne strony. Tylko tu z jasnogórskich murów, szykanowany ksiądz Stanisław Małkowski, przyjaciel księdza Jerzego Popiełuszki i nr 1 na esbeckiej liście księży do likwidacji, mógł w Niedzielę Palmową 17 kwietnia, przemówić do 30 000 tysięcznej „polskiej jazdy” wspartej ochotnikami z Węgier, Ukrainy i Białorusi.

A oto to o mówił. Czytajcie uważnie:

TU JEST CHRYSTUS!

On powiedział: „jestem z wami”.

Tu jest Jasnogórska Matka Miłosierdzia! Tu jest Kościół! Tu jest Polska!

Tu są Węgry, Białoruś, Ukraina.

Tu jest jazda Polska, rycerstwo Chrystusa Króla i Maryi Królowej Korony Polskiej!

Tu jest wspólnota miłości i prawdy, gromadząca się wokół Jasnej Góry zwycięstwa, zdążająca ku wiecznej ojczyźnie, budująca po drodze do nieba Ojczyznę wolną, Polskę niepodległą, suwerenną, bo „tak jak nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie, tak nie ma Polski niepodległej bez Polski sprawiedliwej” i solidarną, matkę przygarniającą wszystkie swoje dzieci; tu jest zgromadzenie święte widzialne i niewidzialne, rozjaśnione światłem Chrystusa, światłem Eucharystii, światłem Krzyża, światłem promieni miłosierdzia Bożego Serca i światłem promienia miłości Niepokalanego Serca Maryi.

Chrystus zwyciężył, to wykonało się, abyśmy zwyciężyli z Nim. Przybyliśmy do naszej Matki Maryi Jasnogórskiej w niedzielę Palmową Męki Pańskiej. W liturgii słowa Mszy świętej wspominamy dwa wydarzenia: uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy oraz drogę Jezusa przez mękę i śmierć na krzyżu. „Król twój przybywa na osiołku” mówi proroczo Zachariasz. „Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie” wołają świadkowie cudów Jezusa i Jego triumfu. W odpowiedzi na faryzejskie upomnienie: „zabroń tego swoim uczniom” słyszymy słowa Jezusa: „jeżeli oni umilkną, kamienie wołać będą”. Wołanie uczniów oraz wołanie kamieni: jesteś Królem! Wzywa nas do intronizacji Jezusa na Króla Polski.

Inne jest wołanie kamieni w proroctwie Habakuka: „Kamień ze ściany zawoła: biada temu, kto buduje na przelanej ludzkiej krwi”.

Zależnie od naszej postawy, miłości i wiary przyjmujemy błogosławieństwo, albo wskutek niewiary i pogardy wobec ludzkiego życia ściągamy na siebie przekleństwo Króla.

Króluj nam, Chryste! Rozciągnij swoje panowanie na Ojczyznę posłuszną Tobie i Twojemu prawu miłości. Współcześni budowniczowie przelewający ludzką krew niech usłyszą Chrystusowe: biada wam!

Jezus Chrystus ogarnia nas błogosławieństwem miłosierdzia, wie, że drugi Katyń rok temu, podobnie jak pierwszy Katyń 71 lat temu jest otwartą raną Ojczyzny. Dzięki wierze żadna kropla krwi nie będzie zmarnowana, ale stanie się zasiewem takiego Królestwa Chrystusa i Maryi, o jakie walczyły z różańcem i krzyżem w ręku pokolenia Polaków.

Smoleńsk – drugi Katyń stał się duchową placówką Królestwa, o którą potknie się pycha oprawców.

Ujawnienie prawdy jest szansą ocalenia Polski i nawrócenia oprawców. Bóg widzi cierpienie i krew Narodu. Gdy trwa destrukcja Polski: narodu i państwa, kultury i własności, jedynie Bóg mocen jest uratować Ojczyznę. Od święta Miłosierdzia 1 maja do niedzieli Zesłania Ducha świętego trwa szczególny czas modlitwy słowami sługi Bożego niebawem beatyfikowanego Jana Pawła II: „niech zstąpi Duch Twój, Boże, i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!”. Oby przez te dni trwała w Polsce krucjata różańcowa. Tylko mocą Ducha Świętego w świetle Krzyża zdolni jesteśmy budować cywilizację miłości i życia, Polskę wierną prawdzie o Bogu i Człowieku, prawdzie o tradycji i kulturze, prawdzie o powołaniu do świętości.

Bóg króluje. Naród Starego Przymierza trwał we wspólnocie i zwyciężał. wrogów, gdy uznawał królewską władzę Boga. A gdy przyszedł Chrystus Król, któremu dana jest wszelka władza na niebie i na ziemi z woli Boga Ojca, stał się On znakiem jedności i zwycięstwa dla tych, którzy Go odrzucili. Obok wołania: „króluj nam, Chryste!”, „trzeba aby On królował”, rozlega się głos: „regnare Christe nolumus! – nie chcemy, aby On królował”.

Przyjęcie z wiara i miłością Chrystusa Króla, który uznaje naszą wolność i rozumność, daje nam życie wieczne w szczęściu nieba oraz pomyślność (według Bożej myśli) doczesną w pokoju. Ukryta i jawna wojna przeciwko Bogu Trwa. Chrystus Król pokoju wzywa do zaniechania tej wojny dla dobra ludzi, rodzin, wspólnot, narodów, państw, Polski i Węgier, całego świata.

Naglącym wezwaniem, które Jezus Chrystus Król kieruje do Polaków oraz innych narodów, jest przesłanie przyjęte przez sługę Bożą Rozalię Celakównę w latach 30-tych XX wieku. Warunkiem ocalenia narodów jest intronizacja Jezusa jako Króla przez obie władze: kościelną i państwową, uznanie Jego władzy w sprawach osobistych, rodzinnych, społecznych i państwowych.

To zbawienne wezwanie spotyka się w Polsce ze sprzeciwem ludzi, zarówno obcych jak i swoich.

Obcy chcą współczesnego pogaństwa przez wprowadzenie dyktatury relatywizmu (wielobóstwa) i praktyki nihilizmu.

Natomiast swoi motywują swój sprzeciw trojako:

1. Chrystus jest Królem Wszechświata, więc nie trzeba Go intronizować;

2. Chrystus jest Sługą;

3. intronizować można i należy Boże Serce.

W skrócie odpowiedź na te sprzeciwy jest taka:

intronizacja jest aktem rozumu i wolnej woli ludzi, natomiast Król Wszechświata panuje z woli Boga Ojca; Chrystus jest Sługą Jahwe (wg. Izajasza) a wobec ludzi jest Królem, który służy, bo gdyby był sługą ludzi, to człowiek stałby się królem w duchu niechrześcijańskiego humanizmu;

Bożemu Sercu trzeba się oddać zgodnie z tradycją Kościoła i przesłaniem św. Małgorzaty Marii Alacoque, natomiast intronizacja odnosi się do całej Osoby Boga Człowieka.

Zadaniem Polaków jest modlitwa o światło Ducha Świętego dla biskupów, a także działania społeczne i polityczne w celu odsunięcia od władzy złoczyńców, formacji złodziejsko-agenturalnej, ludzi zaprzedanych ideologii globalistycznej, uczestniczących w spisku przeciwko życiu: ludzi, rodzin i narodów.

Wobec utopijnego totalitarnego projektu destrukcji narodu i państwa, kultury i dobra wspólnego, budowania cywilizacji śmierci, jedynie odwołanie się do najwyższej władzy Boga danej Polsce w Osobie Jezusa Króla może nas ocalić.

Intronizacja Jezusa na Króla Polski dla ocalenia Polski oraz innych narodów jest odpowiedzią na programową detronizację Jezusa Chrystusa. Dobroczynne królowanie Matki Najświętszej w Polsce na mocy Jej intronizacji w roku 1656 jest precedensem wobec intronizacji Jezusa.

Nie chodzi tu o akt tylko symboliczny. Matka Boża nie jest symbolem, ale Osobą, podobnie Jezus. Także królewska władza Maryi i Jezusa nie jest symbolem, ale rzeczywistością, której odrzucenie jest droga donikąd.

Drugą sprawą służąca ocaleniu Polski, Rosji i Europy jest ofiarowanie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi (zgodnie z orędziem Matki Bożej Fatimskiej) przez Ojca Świętego w jedności z biskupami Kościoła powszechnego.

Ofiarowanie narodów bez wymieniania Rosji dokonało się już 25 marca 1984 roku z woli sługi Bożego Jana Pawła II i przyniosło błogosławione owoce. Ale o pokoju w Europie i nawróceniu Rosji według zapowiedzi Matki Bożej nie da się jeszcze mówić. Ofiarowanie może i powinno być ponowione, jeżeli już nie jest za późno. Po 27 latach pokolenia odchodzą i nowe przychodzą, a Rosja wraca na drogi imperialnej agresji, która dotyczy także nas Polaków, czego szczególnym wyrazem była zbrodnia drugiego Katynia z 10-go kwietnia 2010 roku. To, że zamach smoleński dokonał się w wigilię święta Bożego Miłosierdzia, jest znakiem Bożej woli, aby z tego nieszczęścia wyprowadzone było dobro, aby z tych śmierci wyrosło nowe życie dla Polski, tak jak z Krzyża Zmartwychwstanie. W znaku krzyża widzimy zapowiedź zwycięstwa. Wrogowie Krzyża przegrają, obrońcy Krzyża zwyciężą dzięki Krwi Baranka – Jezusa Króla.

Kościół jako mistyczne Ciało Chrystusa i społeczność miłości Nowego przymierza trwa poprzez wieki, bo „bramy piekła go nie przemogą”, bo Jezus Chrystus jest z nami „po wszystkie dni aż do skończenia świata”, bo autorytet Jezusa dany jest Jego uczniom, apostołom i ich następcom („kto was słucha, Mnie słucha, kto wami gardzi, Mną gardzi”). Wiara w Chrystusa nie da się odłączyć od wiary w Kościół nieomylny w swoim urzędzie apostolskim, we władzy następców św. Piotra, gdy chodzi o prawdę, wiarę i moralność. Natomiast postawa przedstawicieli Kościoła w sprawach społecznych, politycznych, narodowych i państwowych poddana jest zmieniającym się uwarunkowaniom. Okoliczności przejścia od PRL do III-ciej RP, od komunizmu do postkomunizmu poddane są dążeniu, aby nihilizm totalitaryzmu zastąpić dyktaturą relatywizmu w przybraniu demokratycznym. Ponieważ jednak demokracja bez prawdy przemienia się zgodnie z przestrogą bł. Jana Pawła II w zakamuflowany bądź jawny totalitaryzm, zasadniczej różnicy pod względem stosunku do prawdy między PRL a II RP nie ma. Zakłamana III RP jest kontynuacją PRL-u. Ujawnia się to w odniesieniu do trzech zbrodni:

- I Katynia,

- zamęczenia bł. Ks. Jerzego Popiełuszki

- i II Katynia.

O ile I Katyń wraz z kłamstwem katyńskim jest aktem założycielskim PRL, o tyle morderstwa na kapłanach w latach 1984 i 1989 są aktem założycielskim III-ciej RP, która nie chce ich wyjaśnienia, ani ujawnienia prawdy o II-gim Katyniu.

II Katyń podobny do I Katynia ma być „utrwalaczem władzy ludowej”, pseudodemokratycznej III-ciej RP.

Utopijny projekt komunistyczny nie widział miejsca dla wolnej, niepodległej i suwerennej Polski. Nowa globalistyczna utopia również miejsca dla wolnej i niezawisłej Polski nie przewiduje. Dlatego służalcze i zdradzieckie władze III RP dążą do prędkiej destrukcji państwa, narodu, rodziny, kultury, religii i wspólnego dobra w Polsce. Symbolem tych niszczycielskich dążeń jest walka z krzyżem.

Brak zainteresowania prawdą odnośnie do morderstw z lat osiemdziesiątych i zbrodni sprzed roku jest symptomem zgody na nowe zniewolenie.

Poparcie dla antynarodowych rządów ujawnia się jako obojętność lub niechęć wobec postaw patriotycznych, prospołecznych i propaństwowych.

Prawda żąda odwagi i ofiary. „Jam jest prawda” mówi Jezus. On sam pierwszy złożył ofiarę z siebie na ołtarzu krzyża za zbawienie świata. Pascha Chrystusa stała się naszą paschą. Pascha to zwycięskie przejście Chrystusa przez krzyż do nieba, przez śmierć i grób do chwały Zmartwychwstania. Słowa Jezusa: „beze Mnie nic uczynić nie możecie” są wezwaniem, które przyjmuje Kościół jako wołanie św. Pawła: „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Mocą niemocnych jest Krzyż.

W Skoczowie 22 maja 1995 roku Jan Paweł II powiedział: „na naszej polskiej ziemi krzyż ma długą, już ponad tysiącletnią historię. Jest to historia zbawienia, która wpisuje się w historię tej wielkiej wspólnoty ludzkiej, jaką jest naród. W okresach najcięższych dziejowych prób naród szukał i znajdował siłę do przetrwania i do powstania z dziejowych klęsk właśnie w nim – w Chrystusowym Krzyżu! I nigdy się nie zawiódł! Był mocny mocą i mądrością Krzyża! Czy można o tym nie pamiętać?”.

A w Zakopanem dwa lata później usłyszeliśmy słowa Papieża: „Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane”.

Bolesna Królowa Polski powiedziała w Licheniu w roku 1850: „Ku zdumieniu wszystkich narodów świata z Polski wyjdzie nadzieja udręczonej ludzkości. Jeżeli naród polski się poprawi będzie pocieszony, ocalony i wywyższony”. Bp Jan Cieplak powiedział: „Dla tych, co cierpią, przyjdzie dzień wesela, dla tych, co wątpią, dzień sądu i kary. Niech się nasz naród burzy nie ulęknie, gdy Bogu ufa, to w gromach nie pęknie”.

W sytuacji bezkrólewia w Polsce, gdy rząd uprawia nierząd, zbiorowym interrexem jest Kościół.

Naglącym wezwaniem Jezusa skierowanym do Polaków jest intronizacja dokonana przez obie władze – kościelną i państwową.

Od przesłania Maryi: „chcę być Królową Korony Polskiej” do Jej intronizacji w roku 1656 w katedrze lwowskiej minęło kilkadziesiąt lat.

Od Jezusowego wezwania z lat 30-tych mijają kolejne dziesięciolecia.

Polsko, jak długo jeszcze każesz czekać? Wróć z dalekich bezdroży; czy wolisz być świniopasem

u obcych, którzy lepiej traktują swoje świnie, niż ciebie?

Polsko, nie zwlekaj, czas nagli; czas prawdy, czas Króla, czas intronizacji nadchodzi.

Niech się tak stanie!

AMEN.



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika bolesław

21-04-2011 [00:40] - bolesław (niezweryfikowany) | Link:

Wspaniałe kazanie.Jestem pod wrażenie.Szkoda ,że tam nie byłem.Drogi Księże Stanisławie wielkie dzięki za odwagę.Drogi Kapelanie wiele wycierpiałeś w czasach komunizmu ale myślę , że obecny okres nie jest łatwiejszy.Czasami myślę, że szczególnie dla księży to i trudniejszy. Bo w tamtym okresie hierarchowie kościoła nie "zamykali ust" duchownym. A obecnie .... Śp.Prymas Wyszyński jak i JPII przepraszam za wyrażenie "przewracają się w grobie" gdy słyszą wypowiedzi niektórych "Wielkich i Małych" przedstawicieli kościoła ( zaznaczam wyraźnie ,że nie dotyczy to wszystkich ).Są przecież kapłani jak i biskupi , którzy myślą podobnie jak ks. Stanisław Małkowski.

Obrazek użytkownika leda

21-04-2011 [01:25] - leda (niezweryfikowany) | Link:

szkoda,ze nie ma zapisu glosowego,bo sposob w jaki mowi do nas ten wspanialy kaplan jest niepowtarzalny.Jak wielu mamy dobrych i dzielnych kaplanow szkoda,ze ich nie slychac na szerszym forum,bo w ogolnych mediach slyszymy tylko tych,ktorzy moda jozeficka sa reka w reka z rzadem. Wyrazy szacuneku dla ks. Stanislawa, ktory tak dzielnie stal przy krzyzu na Krakowskim Przedmiesciu, odwaznie wypowiedzial sie na gali Gazety Polskiej i calym zyciem bronil prawdy Panowie czapki i kaski z glow przed takim kaplanem i wam Panowie dziekuje za podstawe godna prawdziwych sarmatow. Leda

Obrazek użytkownika Jojo

21-04-2011 [11:42] - Jojo (niezweryfikowany) | Link:

I pomyślec, że taka pochanke z TVN /pseudo małpiatka/ ma czelnośc krytykowac księdza MAŁKOWSKIEGO.

Obrazek użytkownika kaj

21-04-2011 [14:14] - kaj (niezweryfikowany) | Link:

Tu jest zapis głosowy
http://lukas.nowyekran.pl/post...

Obrazek użytkownika skejcik

21-04-2011 [05:36] - skejcik (niezweryfikowany) | Link:

Chroń Księdza Stasia Małkowskiego!

Obrazek użytkownika alicja

21-04-2011 [06:54] - alicja (niezweryfikowany) | Link:

niewielu jest kaplanow odwaznych, nieugietych na sluzbie BOgu i nam takim czesto zagubionym. ,pozdrowienia z chicago

Obrazek użytkownika Ana

21-04-2011 [14:53] - Ana (niezweryfikowany) | Link:

Bardzo szanuje księdza Małkowskiego. Ale nie potrafię zapomnieć, że Chrystus sam powiedział: "Królestwo moje nie jest z tego swiata". Wypowiadał sie też wielokrotnie o Królestwie Bożym, uzywając porównań i przypowieści. Kiedy śpiewamy : "Chrystus Panem, Chrystus Królem" chodzi przeciez o Królestwo Boże. Nie chce powiedziec, ze przeciwstawiam sie zdaniu ks. Małkowskiego. Po prostu go nie rozumiem. Każdy człowiek, nie tylko Polak ma prawo (i powinien) intronizować Chrystusa na swego Króla. Mam nadzieje, ze w Bożym Królestwie spotykają sie wszystkie narody i wszyscy ludzie, ktorzy Boga kochają, niezaleznie od narodowości. Nie wiem, czy mozna te ziemską Ojczyzne z Królestwem Bozym utożsamiać.

Obrazek użytkownika Margarita

22-04-2011 [16:58] - Margarita (niezweryfikowany) | Link:

Czesc i chwala ksiedzu Malkowskiemu! Bogu niech beda dzieki, za tego odwaznego i wytrwalego kaplana! Wspaniala homilia o planie duchowym wydarzen ostatnich miesiecy.

Najwazniejsze punkty do zapamietania to:
Utopia globalizmu--jak utopia komunizmu--nie przewiduje wolnej, niezawislej Polski
Ludzkie sily nie wystarcza do oparcia sie zlu, ktore opanowuje Polske.
Ergo
Narod Polski musi, jesli nie chce upasc do konca, zmobilizowac sie do modlitwy. Sytuacja jest tak powazna, ze rowniez nie mozna zwlekac z intronizowaniem Chrystusa Krola w Polsce.

Znak Bozy wskazujacy na glebokie powiazanie tragedii ze swietem Milosierdzia Bozego jest najwyzszej wagi.
Od dnia Wielkiego Piatku zaczyna sie specjalna nowenna do Milosierdzia Bozego, konczaca sie w Niedziele Przewodnia (Beatyfikacja JPII); okazja do wypraszania lask dla naszego kraju i narodu!

10 kwietnia zbiegl sie rowniez z wigilia liturgicznego wspomnienia sw. Stanislawa ze Szczepanowa, pierwszego polskiego meczennika i “patrona chrzescijanskiego ladu moralnego” wg slow JPII (w Polsce obchodzone 8 maja).
Dalej w to kalendarium wpisuje sie dzien Sw. Wojciecha, rowniez meczennika, obchodzone 23 kwietnia, w tegoroczna Wielka Sobote. Tych dwoch glownych patronow Polski, zwiazanych z chrzescijanstwem i z budowaniem polskiej niepodleglosci ( Sw. Wojciech, jak tlumaczyl prof. Nowak, wlasnie poprzez swoje meczenstwo z rak Prusow, polozyl podwaliny pod niezalezne arcybiskupstwo gnieznienskie, a wiec i niezalezne panstwo polskie.) Prosmy o Ich wstawiennictwo, razem z JPII, oraz Stefanem Kardynalem Wyszynskim, ktory przez zawierzenie Maryi przeprowadzil Polske przez utopie komunizmu.

Szczesc Boze!

Obrazek użytkownika bolko1

26-04-2011 [17:06] - bolko1 (niezweryfikowany) | Link:

Pozdrawiamy GP OLsztyn.Bolesław Witkowski.