Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Eastern promises" 2007 - recenzja filmu

Zbyszek, 17.07.2025
Naomi Watts jest piękna, w ten swój schludny i skromny sposób. Pracuje w szpitalu. U fryzjera facetowi podrzynają gardło. Dziewczyna przybyła do wspomnianego szpitala dostaje ciężkiego krwotoku w ciąży. Dziecko udaje się uratować, czternastoletniej Rosjanki już nie.

Bardzo sprawna jest reżyseria Davida Cronenberga. Tempo jest szybkie, narracja w sam raz, tak jakbyśmy sami oglądali te zdarzenia, nie przegadana, oszczędna. Wyjątkową rolę gra może najbardziej znany jako Aragorn z "Władcy pierścieni" Viggo Mortensen. Tutaj, kompletnie inna kreacja. Zamiast trochę cukierkowego herosa, mamy zimnego do bólu, ruskiego bandytę.

Fantastycznie zagrana rola, przemawia każdym gestem, to połączenie bezwzględności i brutalności, z jakimś elementem możliwej do wyczucia, gdzieś schowanej tam dobroci.
Vincent Cassel też potrafił się wcielić w swoją rolę. Dobry jest Armin Mueller w roli mafijnego bonza, choć wygląda nie do końca groźnie lub przejmująco, ideału ustanowionego przez Jana Frycza w "Ślepnąc od świateł", który samą swoją osobą przyprawiał drani o dreszcze lęku, jednak nie osiągnął.

Ciekawym elementem obsady aktorskiej filmu jest Polak, Jerzy Skolimowski nie tylko filmy reżyserował, ale i czasem w nich grywał. Rolę wujka Anny (Naomi Watts) zagrał z werwą i w ten sposób wniósł dodatkowy element do całości.

Zupełnie nie pamiętam muzyki chociaż była, może to dlatego, że film jest ciekawy, wciągający i miejscami niestety mocno brutalny, więc jeśli ktoś jest wrażliwy i bezpośrednie sceny podrzynania gardła czy wymuszonego stosunku seksualnego - gra Viggo Mortensen - to za daleko, to lepiej nie oglądać. Jednak ta brutalność nie jest "na pokaz", czy po to aby epatować widza samą brutalnością. Jest istotnym elementem całego filmu, zarówno akcji, jak i ogólnego odbioru tego, co widz widzi na ekranie. W jakimś sensie jest ta brutalność elementem przesłania. Że miłe życie mamy, ale nie wszędzie jest tak miło.

Mamy fajne zwroty akcji, dobrych, znanych aktorów, z których reżyser potrafił wydobyć to, co w nich najlepsze, mamy brutalność, dramaty i zagadki. Wreszcie Jerzego Skolimowskiego na ekranie. Film jest warty obejrzenia i polecenia. Na serwisie imdb ma ocenę 7,6, a największa liczba osób dała mu w pełni zasłużoną ósemkę. Warto.



--------------------------------------
Recenzje innych filmów: {TUTAJ}
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 626
Zbyszek
Nazwa bloga:
W drodze
Zawód:
wolny
Miasto:
Lublin

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 605
Liczba wyświetleń: 920,426
Liczba komentarzy: 4,660

Ostatnie wpisy blogera

  • Cenzura to dobro i bezpieczeństwo
  • Trujący internet
  • Na kanwie notki: O nauce płynącej dla nas z Powstania Listopadowego 1830/31 r.

Moje ostatnie komentarze

  • Może z Mercosur będzie gorsza ta żywność. Może celem jest wykończenie rolników w UE, żeby potem koncern A lub B przejął produkcję takiej, wszelkiej?, żywności. Najlepiej jakby mięso pochodziło z…
  • Pytanie jest takie: Dlaczego władze Chin, których Chińczycy nie wybierają, nie mogą zmienić, działają na korzyść Chin?Jest to pytanie kluczowe dla oceny sprawności i efektywności systemów samo lub po…
  • "Nic się nie nauczyliśmy"I cyklicznie powtarzamy błędy, ze zgubnymi skutkami. 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy da się żyć bez Boga?
  • Prawda o nas - głupi, nieodpowiedzialni i źli
  • Pożegnanie roku 2021 i powitanie 2022 w 6 punktach

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Kilka dni po 13.12.1981 telefony w Warszawie były całkiem głuche! Nie pamiętam ile to było, ale chyba ok. tygodnia. To wówczas nie można było wezwać nawet karetki pogotowia do chorych i umierających…
  • Alina@Warszawa, Przysłowie o wronach brzmi: "jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i ony". Niby mała różnica, bo nie "będziesz", tylko "musisz", jest dość dużą różnicą LOGICZNĄ. Bo nie ma w nim mowy o…
  • u2, "Hitler nie zgłupiał sam. Zgłupiał razem z otaczającym go tłumem Niemców." Hitler nie był głupcem. Żył w dzikich czasach, więc został dzikusem, choć miał szansę zostać utalentowanym malarzem. No…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności