miesiące wakacyjne to zwykle sezon ogórkowy,a tu proszę....Sensacja goni sensację,informacje się wręcz prześcigają a komentarze przyprawiają o zawrót głowy.Tylko Petru i Kijowskiego coś mało (może pobierają nauki u Sorosa),nie dlatego żebym była specjalnie stęskniona,ale ta nieobecność nieuchronnie wróży że coś się niedobrego szykuje.Skoro nadzieja ,że papież stanowczo nakaże przyjęcie tzw.,,uchodzców'' a nie tylko będzie zachęcał padła KE weźmie sprawę w swoje spracowane ręce tym bardziej że miłośnicy socjalu europejskiego wciąż płyną i płyną.Schetyna już ogłasza koniec rządów PiS-u,czyżby już ustalili ten koniec z Niemcami i UE?