
O tym, że w Polsce zabraknie prądu, specjaliści alarmowali już 8 lat temu. Przed 5 laty alarmowali, że zacznie go brakować już w 2015 r.
I stało się !
Energetycy alarmują od kilku dni, że Warszawa może utonąć w ciemnościach. Dziś już alarmują, że Polska może zostać pozbawiona prądu.
Odbiorcy elektryki w stolicy, o lotności intelektu a la Bronisław Maria zwalają winę na upały, a specjaliści na beton. Czyli na pewną bufetową, która racjonalnie budując swą partyjniacką karierę, zamieniła bufet na... maszynkę do kręcenia lodów wielkości betoniarki. I teraz w przerwach między kręceniem lodów, betonuje Warszawę na potęgę.
Albo odwrotnie ? Cholera ! Tempo takie kosmiczne, ilości lodów i betonu też kosmiczne, że człowiek czasem nie nadąża !
Oczywiście betonowanie Warszawy - bo stolyca Platformy Obywatelskiej ma być moderna jak sama Platforma Obywatelska - odbywa się zgodnie z zaleceniami i zgodą gł.konserwatora i gł.architekta Warszawy i betonować betoniarka Hanka może wszystko, wszędzie i w dowolnych ilościach bez problemu. Problem jeśli jest, to tylko w pewnym pomniku, którego powstanie przewiduje użycie specyficznego, toksycznego betonu (cuś jak C-4) i może się stać przyczyną zagłady całej stolycy....
By mieć nowe przestrzenie do betonowania, HGW wyrżnęła w stolicy ponad 140 tys.drzew... Rząd pod stołem nie ustaje w kręceniu lodów jak tu się dobrać m.in. do polskich lasów, zatem... czyżby Hanka (należąca do kręgu najbardziej i najlepiej wtajemniczonych) miała zamiar - gdy rząd wreszcie da radę puścić lasy pod młotek - stać się posiadaczką np. Puszczy Białowieskiej i tartak ma zamiar założyć więc póki co trenuje w Warszawie?
Dobra matko-ciotka narodu premiera Kopacz serwuje z uśmiechem serdelkę wyborczą drugiej, a nawet trzeciej świeżości –
„- Indywidualnym odbiorcom i instytucjom, które gwarantują bezpieczeństwo i zdrowie, nie grożą przerwy w dostawach prądu”... No, jak żesz by inaczej – tu wybory idą i wierne słoiki, armie stołecznych urzędników na państwowym garnuszku (a tak na oko to w Warszawie jest chyba połowa wszystkich białokołnierzykowych pierdzistołków całej III RP), te wszystkie jajniki, swetery i dupelki, pluszaki władzy miałyby po ciemku siedzieć, przy kaganku jak za czasów króla Ćwieczka ? W stolycy ? Tej stolycy, która jest „Rivierą” unijnej Europy (sam dyrektor Europy na łykędy do perły Bałtyku Sopotu zjeżdża), środkowoeuropejską Wenecją, Paryżem, Londynem w jednym i luksusowym przedmieściem Berlina i Moskwy ?
Do październikowych wyborów nie ma prawa zgasnąć ani jedna żarówka - w ich domach, w miejscach pracy. I tam, gdzie spożywając lunch o polskie sprawy się troszczą, kując przy ośmiorniczkach i delikatesach z wołowych jąderek, pardon – policzków, gwarancje bezpieczeństwa i zdrowia swych wyborców, swego wiernego POspolitego ruszenia...
...Do wyborów!....
(a po wyborach.... a pies mordę lizał im i wszystkim)
Nie wiem czy matko-ciotka narodu da radę przekonać sędziwe turbiny z „gomółkowsko-gierkowskim PESEL-em” by turbinowały z młodzieńczym zapałem jak za czasów tow.Wiesława i tow.Edwarda, choć w imię wiecznej drużby III RP z PRL-em powinny. Oczywiście nie turbując min.Grada i innych rządowych ekspertów, od lat pochylonych nad polską elektrownią atomową, a których prace utknęły na etapie prób rozbicia atomu młotkiem...
Sytuacja jest tak tragiczna, że jedyne co zagwarantuje prąd Polsce - tej Polsce „wybitnych sukcesów 25-lecia transformacji, 15-tu lat w UE i dekady w NATO, sukcesów 8-u lat pod wspaniałymi rządami Platformy Obywatelskiej i 5-ciolatki nadzwyczajnej prezydętury Bronisława Komorowskiego”, przez niego samego osobiście opiewanych od 2 lat z okładem.... to wyłączenie rządowych maszynek do kręcenia lodów ! Natychmiastowe, już dziś !
Ma szansę - i możliwość - to zrobić premiera Kopacz !
Każda zwłoka jest połączona z ogromnym ryzykiem, że zrobi to ktoś inny !
Ja osobiście jestem za tym by zrobić to bez zwłoki i zamiast Ewy Kopacz !