Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

IDIOTOKRACJA - recenzja książki Janusza Szewczaka

Lech Makowiecki, 02.04.2020
Dr MAREK BATEROWICZ, publicysta i pisarz z Australii  ma chwilowe problemy z laptopem, stąd udostępniam mu swoją rubrykę na recenzję najnowszej książki Janusza Szewczaka pt. "Idiotokracja". Życzę miłej lektury!

“Idiotokracja czyli zmowa głupców” ( Biały Kruk,2020) Janusza Szewczaka, opatrzona cennymi ilustracjami, demaskuje terror nowoczesnej głupoty, a Autor dysponuje o wiele większym zakresem przykładów owej „stultitia” aniżeli klasyczne dzieło Erazma z Rotterdamu „Pochwała głupoty” ( 1509) . Po prostu ludzkość przed pięcioma stuleciami była jednak mądrzejsza, a stan jej głupoty potęgował się z upływem czasu stosownie do haseł postępu, akcentowanych zwłaszcza od wieku tzw. Oświecenia. Zanim zajmiemy się bliżej wybitną książką dr Szewczaka wypada wspomnieć, że wiele zła uczynił potem relatywizm, a także marksizm i poprzedzające go utopie. Nie można pominąć i kontrowersyjnej roli masonów, przypisujących sobie monopol na szczególną wiedzę i światłość, a w istocie dążących do zdobycia wpływów na rządy, co też niejednokrotnie udało się im w wieku XX-tym i obecnie, nie tylko we Francji. Być może o nich myślał argentyński pisarz Ernesto Sabato w powieści „O bohaterach o grobach” (1961) pisząc, że światem rządzi sekta ślepców: „ ...owi ślepcy rządzą Sektą i Światem niczym wielcy a nierozpoznani hierarchowie.(...) Tak, i jak mówią, Bóg sprawuje władzę nad niebem, Sekta natomiast  nad ziemią i ciałem. Nie wiem czy w ostatniej instancji owa organizacja musi zdać sprawę, prędzej czy później, Temu, którego można nazwać Świetlistą Potencją ( Potencia Luminosa)...”. Niesposób nie zauważyć, że ślepiec i glupiec są w tym kontekście synonimami, aczkolwiek głupota zawiera tu pewną dozę złych intencji, które nią sterują jak podejrzewał łotewski pisarz Janis Rainis ( 1865- 1929), choć ostatecznie wycofywał się z tych podejrzeń i stwierdzał, że ludźmi częściej steruje głupota aniżeli złe intencje. Był za to przekonany, że „mądrość ma swoje granice, a głupota jest bezgraniczna” ( 4.I.1922). W naszej jednak epoce raczej powinniśmy przyjąć, że owe złe intencje nazbyt często kryją się za objawami glupoty, a nawet wskazują na wysokie natężenie perfidii w działaniach wielu medialnych autorytetów.

Autor wyjaśnia tytuł swojej książki odwołując się do filmu Mike’a Judge’a „Idiokracja” ( 2006), który ukazywał kraj rządzony przez idiotów, pozujących na mądrali. Soczysta satyra, zbliżone w tej konwencji były też trochę znane filmy Bareji, choć ukazywały bardziej niższe piętra peeerelowskiego społeczeństwa niż najwyższe sfery owych „idiotów u wladzy”. Penetrując obszary głupoty w dziejach ludzkości dr Szewczak podąża i za Pismem Świętym, gdzie słowo „glupota” pojawia się – jak sam to przypomniał – aż 400 razy. Przypomina i wkład starożytnych Greków. Pośród zebranych w jego książce przykładów owej głupoty najbardziej bulwersującym jest chyba usunięcie obrazu Shakespeare’a na uniwersytecie w Pensylwanii, bo to postać zbyt biała, w dodatku heteroseksualna i zbyt chrześcijańska. Zastąpiono go portretem czarnej lesbijki! ( str.134). Przypadek ten to nie tylko szczyt głupoty, ale i  afront wobec dorobku kultury wszechczasów, a także świadoma prowokacja wobec tradycyjnych wartości. A prowokatorzy mają ułatwione zadanie, bo trwa „uprzywilejowanie homolobby i LBGT”, co jest gwałtem na demokracji. Trwa deprawacja dzieci pod pretekstem tzw. seksualizacji i tolerancji dla wszelkich form dewiacji jak czytamy na tej samej stronie  ( str.137). Autor cytuje dalej mądre – niestety nie wysłuchane - słowa Alberta Einsteina: „ Najważniejszym z ludzkich wysiłków jest przestrzeganie norm moralnych”. I światu brakuje - jak przypomina dr Szewczak cytując Św.Jana Pawła II ( str.134) - sprawiedliwych i mądrych przywódców, a gdy się pojawiają ( jak np. Jarosław Kaczyński czy Victor Orban ) są nieraz bezsilni wobec międzynarodowej ligi lewactwa, która trzęsie Unią Europejską i zarazem panoszy się w wielu krajach.W tej lewicy brylują okazy nadzwyczajnej miernoty, a nawet pospolitej agenturalności ( jak Timmermans) czy też osobnicy przewrotni i o skłonnościach mało przyzwoitych ( np. Cohn-Bendit). Sporo lewaków o mentalności wyniesionej z PRL-u dostało się nie tylko do Sejmu, ale i do parlamentu UE. Ich poczynania poważnie sugerują, że po fiasku marksizmu owi lewacy przenicowali swoje drelichy na fraki z przypiętą często do nich tęczową kokardą. A pseudo elity UE prowadzą politykę skrajnie tendecyjną wobec rządów zmagających się jeszcze z przeżytkami komunizmu tak jakby owi lewacy pragnęli  odegrać się za klęskę ich ideologii na planecie, a zwłaszcza w demoludach po roku 1989.

  A jeżeli kierują się żądzą odwetu, to powraca kwestia woli złych intencji rozpatrywanych przez Rainisa już sto lat temu w zakresie głupoty. I powraca teraz poważnie uzasadniona: działania współczesnych nam lewaków, sprzymierzonych z LGBT, cechuje zła wola i premedytacja, które ostatecznie ich „głupotę” pozwalają utożsamić z perfidią. Perfidią mającą na celu np. blokowanie pełnej demokracji, co w polskim kontekście po roku 1989 oznacza np. zamrożenie reformy wymiaru „sprawiedliwości”, bo dopiero niezawisłe sądy i oczyszczona prokuratura są filarami demokracji.

   Owa głupota/perfidia obejmuje też inne dziedziny jak politykę kulturalną z antypolskim spektaklami w teatrach czy lansowanie antypolskich książek w wielu wydawnictwach. A także perfidną selekcję lektur dla szkół, kastrującą klasyków, a również rugującą z programów szkolnych właściwe nauczanie historii Polski. Działania owych „reformatorów” ( de facto czynowników układu ) ożywia alians specyficznej głupoty właśnie ze wspomnianą perfidią, bo okrojonym programem szkolnym chcą wychować źle wykształcone pokolenia, pozbawione wiedzy o własnej ojczyźnie. Łatwo zgadnąć kto za tym stoi i jakiemu to lobby podlizywał się w André Breton w drugim „Manifeście surrealizmu” (1929): „ Poczynione muszą zostać wszystkie próby i wykorzystane wszelkie środki, aby obrócić w pył koncept rodziny, kraju, religii” ( „Idiotokracja”, str.69, „Manifestes du surréalisme”, Gallimard, str.82). A jednak w r.1935 zerwał przynajmniej z partią komunistyczną.

    Nie chciałbym mnożyć przykładów głupoty serwowanych na stronach „Idiotokracji”, znakomitej ksiązki dr Janusza Szewczaka, bo czytelnicy sami odkryją te  szokujące niespodzianki i nie odbierajmy im tej przyjemności. Nieraz się gorzko uśmieją.  Niesposób jednak przemilczeć tych dwóch przykładów głupoty graniczącej z pogardą dla logiki, a nawet świadczących o zaburzeniach umysłu. Oto Verena Brunschweiger, była polityk SPD, oznajmia: „Wyrzeczenie się dziecka jest największym indywidualnym wkładem w ochronę środowiska oraz walkę z patriarchatem ( str.65), bo – zdaniem Frau Vereny – brak dziecka to mniejsza emisja dwutlenku węgla o prawie 60 ton rocznie.”. Autor słusznie komentuje, że takie dictum zakrawa na paranoję. Inny przykład paranoji to apel Aleksandry Ocasio-Cortez, działaczki ekologicznej w USA, o...zjadanie dzieci w ramach walki z dwutlenkiem węgla (!?). Niewątpliwie obie panie cierpią na zaburzenia psychiczne, ich wypowiedzi świadczą o jakiejś demencji.

   Z tym większą przyjemnością czytamy więc  w tej książce cytaty z Erazma, Jana Pawła II czy Chestertona ( 1874-1936), który w „Obronie rozumu” alarmował: „Jedyne, co jest dziś zakazane, to zdrowy rozsądek tak jak go rozumieją ludzie zwyczajni i prości” ( str.132), a niestety ten stan podważa  znane i jakże wiarygodne stwierdzenie Kartezjusza z r.1637 o tym, że „...rozsądek jest  rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej rozdzieloną”. Z kartezjańskiej klarowności spadliśmy w odmęty skrajnego relatywizmu, perfidnego cynizmu i szalbierstw. W internecie, mediach, w pseudonaukach czy w popkulturze szaleje nobilitacja głupoty i bylejakości – jak pisze Autor ( np. str.87-91 czy 178-182) -  a przedostatni rozdział książki dr Szewczaka nosi smutny tytuł: „Szaleństwo i głupota jednostek  i społeczeństw coraz mniej uleczalna”!  Niestety, jak konkluduje Autor, „nasz świat wywrócono do góry nogami.(...) Z nierozumności i wszelkiego dziwactwa oraz z coraz większej deprawacji uczyniono cnotę, (...) Świat bez Boga, bez piękna, prawdy, zdrowego rozsądku, bez tradycji i z fałszywymi elitami zaczyna dominować. Im bardziej bluźnierczo, głupio i szokująco sponiewiera się to, co jeszcze cenne i wartościowe dla wspólnot narodowych, religijnych czy rodzinnych, tym większy rozgłos i poklask ma to w mass mediach...” ( str181). Ten porażający stan rzeczy potwierdzają liczne opinie ludzi jeszcze myślących ( cytowanych w „Idiotokracji” czy w „Roztrzaskanym lustrze” prof.W.Roszkowskiego), tu przytoczmy tylko jakże trzeźwą i prawdziwą opinię francuskiego filozofa Michela Onfrey’a: „...weszliśmy w nowy typ społeczeństwa totalitarnego, które niszczy wolność, likwiduje prawdę i zaprzecza naturze” ( str.110). Ludzkość staje się ofiarą globalnej „geogłupoty” i mass mediów opanowanych przez skrajną lewicę, w tym post-marksistów z tęczowym odchyleniem i przez wszelkie inne lobby wojujące z pozytywnym dziedzictwem ludzkości. Opinie Onfrey’a, Houellebecque’a czy Zémoure’a wywołują irytację w loży prezydenta Macrona i w represyjnych organach jego „republiki w marszu”, łamiących demokrację.

    Dr Szewczak bardzo trafnie wyłuskał słowa Mefistofelesa z „Fausta” Geothego: „Ja jestem duchem, który zawsze przeczy, który Coś zmienia w Nic, i tym samym odczynia dzieło kreacji”. Szatan i głupota – świetnie dobrana para, podsumowuje autor „Idiotokracji”.  A na zakończenie zacytujmy sarkastyczny sąd Mariana Hemara, przytoczony też w omawianej książce : „...światem rządzi wielka zmowa idiotów” ( str.167). Niezwykle trafna konstatacja zawsze błyskotliwego Hemara, jakże zbieżna z wizją Sabato o sekcie ślepców panujących nad naszą planetą. Fenomenalna książka Janusza Szewczaka powinna jednak nosić nieco dłuższy podtytuł: „Idiotokracja czyli zmowa głupców podszytych perfidią”. W jego bogatym dziele o głupocie rodem z naszej epoki brakuje mi bowiem  zaakcentowania aspektu perfidii jako cechy immanentnej owej „stultitii”, a właściwie już paranoji naszych tragicznych czasów, czasów schyłku Człowieka i humanizmu. Mimo to książka Janusza Szewczaka przyćmiła zupełnie dzieło Erazma, przewyższa też aktualnością spostrzeżeń książkę Chestertona  i jest z pewnością unikalnym na świecie kompendium o samobójczej głupocie, chylącej się ku upadkowi ludzkości, dziełem godnym tłumaczenia na inne języki ku przestrodze i opamiętaniu.    

                                                                                                                      Marek Baterowicz
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2833
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

02.04.2020 19:00

Baterowicz bez żenady, celuje w intraty z Skoków i Orlenu.
Lech Makowiecki
Nazwa bloga:
Ostatni Zayazd
Zawód:
Inżynier/Artysta
Miasto:
Trójmiasto

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,289,335
Liczba komentarzy: 3,405

Ostatnie wpisy blogera

  • Prawdziwa historia powinna być najważniejszym przedmiotem w szkole
  • „OGNIEM I KOLTEM”, czyli Sienkiewicz na Dzikim Zachodzie...
  • Patriotyzm czasu pokoju

Moje ostatnie komentarze

  • @Grzegorz GPS Świderski"Kto stoi za Mentzenem?" nie jest takim sobie retorycznym pytaniem. Np. Trump jaki jest - każdy widzi... Zastanawia mnie, kto sprawił, że Bosak - mający charyzmę i…
  • Autorze. Słowa, słowa, słowa... Dużo słów.A mnie nurtuje jedno tyko pytanie: kto stoi za Mentzenem...
  • @Nasz _Henry.Nie trzeba wyrzucać telefonu! Śp. Tadek Buraczewski, inżynier i bloger, pokazał nam kiedyś, ze wystarczy zawinąć komórkę  w srebrzystą folię (taką, jak do smażenia kaszanki na…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • ŻÓŁTA RASA ZALEJE ŚWIAT?
  • KAMIL STOCH NA DOPINGU? Groźba utraty złotych medali.
  • HOŁD RUSKI – ŚCISLE TAJNE PRZEZ POUFNE...

Ostatnio komentowane

  • Lech Makowiecki, @Grzegorz GPS ŚwiderskiWłaściwie to Stanisław August Poniatowski sprzedał Polskę za anulowanie swych prywatnych długów. O dziwo - niektórzy polscy wielmoże przyjmowali to wytłumaczenie. Długi należy…
  • Lech Makowiecki, @Jan1797Kompleks wobec tzw. Zachodu wynieśliśmy z PRL. Za poprzedniego rządu D. Tuska (przed 2015r.) napisałem o tym stosowny wierszyk:        CO SOBIE O NAS POMYŚLĄ?Nasi…
  • Jan1797, Współczesną pańszczyzną są kompleksy naszego społeczeństwa. To kompleksy zarówno śmieszne, jak i rozpoznawalne. Zapewne słabo opisane lub wcale i tu pięknie lokuje się ta notka. Tak Panie Poeto, nie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności