Antologia myśli lewackiej. Wybór wesołym Owsikiem natchniony

O ŻYCIU WESOŁYM

   My, Polacy, jesteśmy na gruncie kilkudziesięciu lat wesołego, wariackiego ustroju socjalistycznego. – niejaki wesoły Owsiak w rozmowie z niejakim Żakowskim 9 stycznia 2015.

   Życie stało się lepsze, towarzysze, życie stało się weselsze. A gdy życie jest wesołe, to i praca idzie dobrze. – niejaki Stalin, któremu zawdzięczamy - mówiąc językiem owsikowym - kilkadziesiąt lat wesołego, wariackiego ustroju socjalistycznego.

   Było bardzo przyjemnie, wesoło. – niejaki Żakowski o tzw. Kolorowej Niepodległej, czyli o zakłócaniu Marszu Niepodległości w 2011.
 

   Mieszkańcy Europy stanowią na świecie jedną, wspólną rodzinę. Dlatego wyobrażenie, że w tak ograniczonym „domu”, jakim jest Europa, możliwe jest utrzymanie różnego porządku prawnego i różnych wartości dla jednej wspólnoty mieszkańców, jest wyobrażeniem fałszywym. – niejaki Hitler, twórca - mówiąc językiem owsikowym - wesołego, wariackiego ustroju narodowosocjalistycznego.
 

   Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej. – niejaki Stalin.

   Tamci wariaci szaleli w jakiejś odległości. (…) Nie od dziś wiemy, że jest grupa bandytów, którzy popierają faszystowskie idee. Gorzej, że oni mają polityczną autoryzację. (...) Dla mnie jest problemem, że po tym wszystkim, co się stało w Europie w XX wieku ludzie jeszcze czczą taką postać jak Dmowski. – niejaki Żakowski o Marszu Niepodległości w 2011.

   Ribbentrop też był eleganckim człowiekiem, no ale też się zadał ze złym towarzystwem. – to też niejaki Żakowski.

   Zaprogramowana przez katolickie organizacje akcja poniżania prof. Hartmana, zmierzająca do wyrzucenia go za poglądy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, jest przejawem  faszyzacji życia publicznego w naszym kraju. W tej sytuacji, milczenie władz państwowych, partii politycznych oraz instytucji wpływu publicznego – jakimi są kościoły, uniwersytety, stowarzyszenia pozarządowe - manifestuje ich przyzwolenie na faszyzm i antysemityzm. – niejaki Krzysztofiak (zapowiada start w wyborach prezydenckich 2015).
 

   A ja odpowiadam rusofobom: skąd do Polski ostatni raz przyszła wolność? Nie z Waszyngtonu czy Paryża, ale z Rosji, po pieriestrojce. Kiedy przyjeżdżam do Moskwy, najpierw idę do księgarni i kupuję 50 kilogramów książek. Tam nawet sprzedawane są książki przeciwne Putinowi! I nikt za to nie aresztuje. (…) Rosja jest europejskim państwem kochającym wolność. – niejaki Michnik.

   Być może Putin w swoim życiu zrobił wiele nienajlepszych rzeczy, ale nie jest winny katastrofy smoleńskiej! Po tej katastrofie zachowywał się bardzo godnie. – tenże sam Michnik.

   Putin przypomina mi Jarosława Kaczyńskiego: podobna bezwzględność, cyniczna zdolność do okrucieństwa, upodobanie we władzy. – to też Michnik.
 

   Pierdolę, nie rodzę. - Blumsztajn niejaki.
 

   Miałem wielkiego pietra, że ktoś w moim imieniu te pieniądze ukradnie. Ale ludzie byli spragnieni normalności. Gdyby nie ja, zrobiłby to ktoś inny. – a to znowu Owsiak.