Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sentymenty i resentymenty

Izabela Brodacka Falzmann, 04.01.2015
Podczas przesłuchania śledczy zapytał mnie kiedyś: „ co pani ma wspólnego z tą całą żydokomuną?”. Sama zadawałam sobie czasem to samo pytanie ale nie zamierzałam przecież dyskutować na ten temat z ubekiem. Ten błąd zrobił natomiast kiedyś Andrzej Mencwel. Na zmówienie śledczych napisał w więzieniu błyskotliwą analizę „ kawiorowej opozycji” podwójnie wyalienowanej jego zdaniem przez pochodzenie ze stalinowskiej grupy interesu oraz przez -jak to nazwał - kwartał ulic w którym zamieszkiwali. Kiedy dostałam ten tekst do przeczytania od oburzonej znajomej wykrzyknęłam: „ przecież to wszystko prawda”. Najrozsądniej rozstrzygnął mój dylemat Kuba Karpiński. Powiedział: „ może to i prawda, ale Andrzej źle wybrał sobie konfesjonał”. Nie sposób było się z tym nie zgodzić. Jakub Karpiński wiedział co mówi. Podczas procesu taterników, czyli ludzi, którzy przenosili teksty za granicę przez Tatry powiedział: „ nigdy nie odczuwałem potrzeby konfesjonału” i odmówił jakichkolwiek zeznań. Przesiedział najdłużej z sądzonych, bo prawie cztery lata. Rozmawiając kiedyś w grupie zainteresowanych na temat tych wydarzeń nie mogłam się nadziwić, że ich akcja była tak nieprofesjonalna. Przede wszystkim nie rozumiałam jak można było prosić o pomoc Michała Jagiełłę, którego wszyscy w górskim środowisku uważali za „jawniaka” czyli osobę jawnie powiązaną ze służbami. Za zeznawanie przeciwko taternikom Michał Jagiełło został wynagrodzony posadą redaktora Teatru Telewizji, do której nadawał się moim zdaniem jak wół do karety. Niektórzy „ taternicy” poza tym zupełnie nie znali Tatr. Małgosia Szpakowska potrafiła kiedyś w wielkim ferworze powiedzieć : „ gdy doszliśmy do schroniska na Krzyżnem”. Zmuszona byłam przerwać: „Małgosiu, zlituj się, na Krzyżnem nie ma schroniska”. „ Ale wtedy było” ciągnęła niewzruszona. „ Małgosiu na Krzyżnem nigdy nie było schroniska” - musiałam gwoli prawdzie ponownie przerwać tok jej błyskotliwej narracji, zostałam jednak brutalnie uciszona przez pozostałych słuchaczy. Przy tym poziomie profesjonalizmu można się było tylko dziwić, że tak długo im to wszystko uchodziło na sucho.

Wracając do resentymentów. Ktoś wyjaśniał mi, że przed wojną młodzież proletariacka garnęła się do komunistycznych jaczejek, bo nie widziała dla siebie miejsca w społeczeństwie. W każdym razie w wyższych sferach tego społeczeństwa, do których aspirowali. Inteligentniejsi działacze doskonale przecież rozumieli, że komunizm jest szkodliwą, a nawet zbrodniczą utopią i na pewno nie należało ich podejrzewać o troskę o innych niż oni sami, skrzywdzonych i poniżonych. Po prostu rządził nimi resentyment. Podobnie jak trudno obecnie podejrzewać pana Kalisza, że jest w stanie pochylić się nad bezdomnymi i bezrobotnymi. Serce z lewej strony to tylko ich odwieczna formuła retoryczna. Kompleksami tłumaczono również nadreprezentację Żydów w komunistycznym aparacie przemocy. W przedwojennych elitach byli oni, ku swemu rozżaleniu, obywatelami drugiej kategorii, niezależnie od poziomu zamożności, talentów i wykształcenia.

Po II wojnie światowej stosunki odwróciły się. Elitą finansową, polityczną i kulturalną stała się – jak to nazywam- stalinowska grupa interesu. W pierwszym pokoleniu dość prostacka i niewykształcona, szybko uczyła się rozpoznawać gatunki win i używać sztućców. Ich dzieci i wnuki kształcone na zagranicznych uniwersytetach należą obecnie do kulturalnego establishmentu. Można powiedzieć mocniej – wypełniają ten establishment. Prawie każda osoba z mediów okazuje się dzieckiem jakiegoś stalinowca albo bezpieczniaka. Jest to nadal wyraźna grupa interesu. Solidarna, zwarta, popierająca się. Nic dziwnego, że budzi resentymenty w obecnych skrzywdzonych i poniżonych.

Zastanawiałam się kiedyś nad przyczyną zdrady Maleszki. Był podobno bardzo inteligentnym chłopcem z nizin społecznych. Z biednej rodziny. Miał okazję przyjaźnić się z przedstawicielami „ kawiorowej opozycji”. Jako człowiek inteligentny doskonale rozumiał, że ich sytuacja jest zupełnie inna niż jego. Ostatecznie Wildstein mógł w sytuacji kryzysu wyjechać sobie do Paryża i uprawiać opozycję w paryskich salonach. Maleszkę czekała w najlepszym przypadku praca w „Spółdzielni Pracy Zbędny Trud” w jakimś Zębie Dolnym albo Górnym. Resentyment doprowadził go do zdrady przyjaciół i – być może- do śmierci Pyjasa.

Podobna była kiedyś, jak pamiętam, sytuacja Andrzeja Mencwela. Zdolny prowincjusz, lepszy intelektualnie od swych prominentnych przyjaciół, w których łaski usiłował się wkupić urządzając jakieś huczne imprezy w swoich kolejnych, nędznych, wynajmowanych pokoikach. Gdzież mu było do mieszkań w Alei Przyjaciół czy przy Szucha 16, zajmowanych prawem kaduka przez ludzi, których opisywał. Były to mieszkania przejęte przez władze PRL- powiedzmy wprost - ukradzione prawowitym właścicielom i oddane aparatczykom PRL w nagrodę za ich zasługi w budowaniu „przodującego ustroju” czyli w pilnowaniu sowieckich interesów w tej części Europy. Do dziś dnia zostały „w rodzinie”. Ich właścicielami stały się dzieci i wnuki stalinowskiej grupy interesu. Wracając do Mencwela. W tak zwanym „środowisku”krążyły głupie, prześmiewcze plotki na temat urządzanych przez niego imprez. Natomiast po ujawnieniu tekstu napisanego przez niego na zamówienie SB, w „ środowisku” zawrzało Była to jednak tylko burza w szklance wody, bo ostatecznie darowano Mencwelowi jego wybryk i pozwolono spokojnie zajmować się peryferiami literatury. Na przykład Brzozowskim też oskarżanym kiedyś o zdradę.

Inkryminowany tekst Mencwela można przeczytać pod adresem: http://niniwa22.cba.pl/d…

Mencwel kierowany resentymentem, faktycznie źle wybrał sobie konfesjonał. Ale prawda nie zależy przecież od tego w jakim konfesjonale ją wyszepczemy czy na jakich dachach wykrzyczymy.

Przede wszystkim trzeba zrozumieć, że bez dopasowania do siebie najdrobniejszych elementów tego ogromnego i potrzaskanego puzzla jakim są nasze dzieje najnowsze, nigdy nie powstanie ich spójny obraz.
Tekst drukowany w numerze 1 (394) Gazety Warszawskiej
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8149
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

04.01.2015 23:58

Czyli winny jest tylko "resentyment"?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.01.2015 09:18

Dodane przez emilian58 w odpowiedzi na Czyli winny jest tylko

Ni chodzi o winę. Resentyment to zwykły,  ludzki motyw wielu czynów. Chodzi o spojrzenie na naszą historię najnowszą. Gdy czytam prace historyczne na ten temat bawi mnie, że miecze z tektury zamieniają się w spiż. Ale gdy wymrą wszyscy, którzy cokolwiek pamiętają nasze dzieci i wniuki będa się uczyć, że komunizm obalił " tymi ręcami" osobiście Wałęsa. I od podmuchu zwalił się berliński mur. Wiele osób nie uwierzyłoby dziś, że dokumenty KOR były przechowywane w tapczanie Ochaba. Nie miałam możliwości tego sprawdzić, ale są tacy, którzy widzieli. Tylko milczą jak karpie przed świętami. . A za kilka lat wszystko co nam się wmawia stanie się wiarygodne.
Domyślny avatar

Dyletant2

05.01.2015 05:22

Pomimo, iz wierze, ze w tekscie Mencwela znajduja sie prawdziwe informacje i trzezwe oceny, to czyta sie go z ogromnym obrzydzeniem. To i tak jest donos.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.01.2015 09:09

Dodane przez Dyletant2 w odpowiedzi na Pomimo, iz wierze, ze w

Zgadzam się, w naszej mentalności porozbiorowej jedną z większych wartości jest lojalność, a donos większym grzechem niż morderstwo. Ja też mam to głęboko wdrukowane. Gdy sąsiad alkoholik dręczył psa ( rzucał nim o moją ścianę)  powiedziałam : "zrobisz tak jeszcze raz to cię zabiję" . Uwierzył, bo nie żartowałam i psa oddał innemu sąsiadowi. Nie przyszłoby mi do głowy zawiadamiać odpowiednich służb. On też nie poskarżył się na groźby karalne. Wręcz przeciwnie, kłaniał mi się odtąd w pas.
jazgdyni

jazgdyni

05.01.2015 08:50

Witaj Izo!
Opisałaś poważne problemy psychologiczne związane, że tak powiem, z klasowym pochodzeniem człowieka.
No i wszystko przez ten komunizm, co naobiecywał bzdur i bardzo prostych ludzi wynióśł do góry.
Anglicy jakoś nie mają z tym problemu. Wprawdzie to przecież monarchia, ale nie oszukujmy się - raczej dekoracyjna. Poza tym to najstarsza klasyczna demokracja. Jednakże klasowość, która tam istnieje, a jakże, nie wywołuje takich napięć, jak nasza niedawna komunistyczna urawniłowka.
Wiesz, ja po prostu myślę, że to nasz bardzo poważny upadek kultury i zastąpienie życiowego teatrum kabaretem. Wtedy właśnie rodzą się upiory.
Serdeczne uściski
Ps. Piszę priva!
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.01.2015 12:35

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo! Opisałaś poważne

Wiem, że Anglicy oswoili swoje elity i taktują parę królewską trochę tak jak my trzech króli w szopce. Lubią, szczycą się i żądają nieustannego spektaklu. My  jesteśmy zbyt dosłowni. Zawsze czekaliśmy na kogoś na białym koniu, kto nas wyzwoli z opresji zewnętrznej. Nie traktujemy elit jako operetki czy mydlanej opery. Szczególnie samozwańczych elit, które napisały nam historię dla dziecięcego pokoju. Nawet morderstwo księdza Popiełuszki zostało fałszywie opisane. Wrócę do tego.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

05.01.2015 12:51

Jedni kierowani resentymentem wybierają konfesjonały a inni kierowani sentymentami portale ;-)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.01.2015 07:12

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Jedni kierowani resentymentem

Miejmy nadzieję, że portale nie są konfesjonałami:)
Domyślny avatar

boson

06.01.2015 09:08

Nie do końca zgadzam się z opinią Karpińskiego - przecież Mencwel po prostu opisał mechanizmy (znane obu stronom) tego teatru cieni - tej walki między "betonem" i "dysydentami" (czy w innym kontekście między ubekami, a tymi z wsi) - w efekcie, trudno mówić o zwykłym donosie.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.01.2015 14:05

Dodane przez boson w odpowiedzi na Nie do końca zgadzam się z

Opisał na zamówienie SB. Było to oczywiście bardzo nieeleganckie. Natomiast brylowanie na salonach opozycyjnych różnych Staszewskich nikomu nie przeszkadzało. Oraz proweniencja rodziców czołowych opozycjonistów kawiorowych i korzystanie przez nich z przywilejów rodziców tudzież. To było całkowicie comme il faut.
Domyślny avatar

boson

06.01.2015 18:41

Dodane przez boson w odpowiedzi na Nie do końca zgadzam się z

z pewnością nieeleganckie, ale gdyby chciał się ta wiedzą szerzej podzielić - ciekawe kto by mu wtedy to opublikował? moim zdaniem, Mencwel tym raportem sam włączył się do "gry" i ciekawe, że mu to szybko wybaczono - mało tego, poza tekstami Kuronia, TAMCI go chyba sobie bardzo cenią
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.01.2015 08:44

Dodane przez boson w odpowiedzi na z pewnością nieeleganckie,

Cenią go słusznie bo jest bardzo inteligentny. Poza tym bardzo dużo wie. Gdyby naprawdę zechciał "sypać" mogłyby się "posypać aureole". Zresztą gadatliwi mają się czego obawiać. Jaroszewicz na starość zrobił się nieostrożny i gadatliwy i skończył jak wszyscy wiemy, zabierając ze sobą żonę i chyba nawet psa. Natomiast podobno sędziwego wieku dożyła kobieta, która widziała akcję braci Mołojców , ale nigdy nie pisnęła na ten temat słówka. Jak twierdził Zimand ( dość gadatliwy) przekonała się osobiście, że milczenie jest złotem.
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 038
Liczba wyświetleń: 7,676,018
Liczba komentarzy: 20,827

Ostatnie wpisy blogera

  • Sygnaliści
  • Chleb nasz powszedni
  • Postępy postępu

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Niektórzy twierdzą , że na Zachodzie można nabyć doskonałe produkty ekologiczne. Było to wiele lat temu w Antibes. Jeszcze wtedy płaciło się we Francji -jak trzeba- we frankach. Podczas porannego…
  • @ AlinaA my będziemy ofiarami tych eksperymentów tak jak byliśmy ofiarami postępu w wyszczepianiu ludzkości. Termin "wyszczepianie" używali naukowcy i politycy, Jakby mieli do czynienia z bydłem…
  • @ Dark Regis Dziękuję za komentarz.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • u2, "They are playing illegally on a pedestrian crossing" Wydaje mi się, że to znowu Oni. https://www.youtube.com/watch?v=ifmLZS-p3nE
  • Jabe, Czy Autorka zauważyła, kto do polskiego porządku prawnego wprowadził owych „sygnalistów”?
  • u2, "Zastanówmy się zresztą czy ktoś ośmieliłby się dzisiaj pochwalać donoszenie Niemcom w czasie okupacji na ukrywających się Żydów czy na ludzi pomagających Żydom?"  Patrząc na te niebywałe,…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności