Ostatnio nasz kolega z NB wyspecjalizował się w ostrej jeździe po bandzie, i szczerze mówiąc robi to bardzo sprawnie. Nie trudno więc zrozumieć głosy oburzanka tych, po których jeździ, chociaż z drugiej strony, kibiców sportów ekstremalnych jest z pewnością więcej, a i obserwowanie zawodów na dobrym poziomie, mnie na przykład, żadnego wstrętu nie czyni.
Na przykładzie wpisów Ewarysta prześledzić też można, niejako przy okazji, sposoby nielegalnego dopingu stosowanego na NB. Ale nie ma się co cieszyć. Chodzi o kibiców drużyny przeciwnej, czyli PiS-owskich kiboli, którzy bez względu na przytaczane fakty oraz ich interpretację, jedyne co robią to plują jadem, histerycznie wyją oraz ślepo się zacietrzewiają, usiłując zlinczować Ewarysta chamstwem, kalumniami, czy insynuacjami.
Nie zauważyłem prawie żadnej próby merytorycznej dyskusji, a zarzuty są celne i śmiało się pod nimi można podpisać. Zwolennicy PiS zamknięci w pułapkę braku wyboru zdefiniowaną już jakiś czas temu, tylko bezradnie zaciskają zęby słysząc kolejne wiernopoddańcze deklaracje wobec systemu typu "żadnej rewolucji my nie chcemy" w sytuacji, gdy nastroje społeczne są właśnie bliskie rewolucyjnego wrzenia, co można zauważyć nawet w co niektórych bojowych wpisach na NB.
Niestety, ale rewolucji pod białą flagą ani się nie zrobi, ani nie tym bardziej nie wygra. Zamiast więc wieszać psy na Blogerze, który w sposób jasny i klarowny usiłuje rozjaśnić co niektóre zamglone namiętnościami umysły, należy w końcu poważnie podejść do tematu i zastanowić się co jest grane?
Pomijam tu nieuczciwość moralną krytyków Ewarysta, którzy z jednej strony krzyczą o zamiataniu Po-wskich afer pod dywan, a z drugiej przyklepują PiS-owskie gówienko w nadziei, że zacznie mniej śmierdzieć.
Także, chociaż to może nieco paradoksalne, ale kibicuję Ewarystowi - Ewar, Ewar, trzymaj się! - chyba jakoś tak, śpiewał w swoim czasie Bogdan Łazuka :-)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6478
Narobił mi Pan roboty. Zaraz dostanę listy, że muszę Pana usunąć, bo jest Pan agentem PO, wrogiem Narodu i Kościoła, a jak tego nie zrobię to ja będę agentem PO, wrogiem Narodu i Kościoła i robię krecią robotę, bo chcę z Polski robić Izrael itp. i inne zabawne. Jak nie odpiszę, to jestem cham co lekceważy poważne głosy, a jak odpiszę to jeszcze gorzej, bo jestem wyniosły, lekceważę, dyktator, cenzor itp. itd.
Albo peany o Ruchu Narodowym, Braunie itp., itd.
Myślenie się nie pojawi - jest zbędne.
inna sprawa, że Ewaryst mi troche nie ten teges ale...w końcu to wolne forum...
a w ogołe to ładna dziś pogoda ;-)
Na razie, kochani, na razie, ale patrzymy, co dalej.
a to czemu? bo napisał, że nie będzie odpowiadał? ale forum pod wpisami jest chyba czynne, i można odnieś sie do treści wpisów, i publicznie pokonac niedobrego Ewaryściucha swoją argumentacją...?
"którzy z definicji nie podlegają krytyce, bo wiedzą lepiej niż ciemny pisowski lud"
Po pierwsze bez przesady, a po drugie wiemy tyle samo: Prezes podkula ogon i chłodzi rewolucyjne nastroje, ja się wypowiedziałem na ten temat, Pan?... na mój.
Proszę po prostu napisac, jak Pan ocenia taką deklarację, na tym polega merytoryczna dyskusja.
"A tak a propos rewolucyjnych nastrojów to jestem ciekawy, gdzie je pan widział."
W programie PiS, który opisuje obecną sytuację jako złą, i proponuje duże zmiany, które ja określam, jako prawie rewolucyjne. Nastroje ulicy idą w tych oczekiwaniach z pewnością dalej.
1. Na wiecach krzyczą PiS i PO samo zło. W łże mediach podobnie, trzymają linie łże propagandy.
2. Kompromitują się występami z Rafalalami i innymi pajacami.
3. Następnie piszą :troskliwe artykuły o jedności prawicy, pretensjach że czegoś tam PiS nie popiera, że nie chce ich w ogóle zauważyć itp itd.
4. Na dokładkę, gdzie się da, sami uwiarygadniają to zło, podpisując z sitwą różne porozumienia polityczno wyborcze.
WSZAK WŁADZA I PIENIĄDZ IM NIE ŚMIERDZI, pod jednym warunkiem, że płynie dla "Ewarystów", a reszta ... no wiemy to od dawna: PiS i PO to samo zło z korzeniami w komunie. O korzeniach wodzów "Ewarystów" pisała tu na NB Pani Izabela - warto przeczytać.
bardzo się cieszę, że NB rosną w siłę. Dla Pana również pozdrowienia i życzenia Noworoczne!
Jest to odwieczny konflikt pomiędzy idealizmem, a pragmatyzmem. Mnie również program PiS-u nie zwala z nóg, a miejscami jest po prostu kiepski...
I teraz jest czas, żeby szlifowac poglądy. Co innego przed samymi wyborami. Wtedy czas dyskusji jest zamieniony na czas działania.
Nigdy nie ukrywałem, ze również zostałem pochwycony w pułapkę konieczności głosowania na PiS i tak głosuję, ale też nigdy nie udawałem, że nie widzę wad tej partii i jej programu.
Pozdrawiam raz jeszcze :-)