#AstroTurfing po polsku. Analiza post factum

Ostatnie dni przyniosły nowe, ciekawe doświadczenia. Mogliśmy dowiedzieć się, czym jest #AstroTurfing  Zainteresowanych odsyłam do artykułu autorstwa Bogdan607 - czytaj 

Nie wiem kto za tym stał- to czysta spekulacja. Jestem jednak pewien- i to widzi chyba każdy rozgarnięty- iż, akcja została przeprowadzona profesjonalnie, wedle kanonów sztuki marketingowej. W zasadzie była to masowa akcja marketingowa - tylko, że przedmiotem nie był produkt, a protest. Zaangażowane zostały pieniądze. Czas na małe podsumowanie i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Mam nadzieję, że następnym razem partia PiS nie da się zaskoczyć. Każdą akcję marketingową można "spacyfikować" analogiczną kontrakcją. Zainteresowanych zachęcam do poszerzenia badań nad tym czego doświadczyliśmy - przyda się nam to wszystkim. 

1. Nowe opakowanie, młode twarze
Protesty opozycji krytykowane były zawsze za to, że przyciągały jedynie starsze pokolenia „50+”. Wśród protestujących widoczni byli też byli SBecy, wojskowi, pacyfikatorzy Solidarności (w tym słynny Mazguła).

 

Tym razem  twórcy tej czarnej kampanii marketingowe(tak to trzeba nazwać) profesjonalnie zabrali się do pracy. Stare twarze świadomie schowano – nie pokazywano ani Mazguły, ani Cimoszewicza – nawet Frasyniuka. Wrażenie miało być takie, że to nie protestuje opozycja tylko „naród”. Na pierwszy plan wyciągnięto młodych – najczęściej te same twarze wszędzie (częściowo znane z kampanii Bronisława Komorowskiego)


 
2. Odpolitycznienie protestów – „chowamy partyjne flagi!”
 
Skoro protesty miały wyglądać na „naturalne” i niezwiązane z polityką, nie mogło być też banerów partyjnych. Wszystkie partie pochowały swoje flagi. Choć i tutaj pojawiły się zgrzyty – nie do każdego dotarła chyba instrukcja postępowania:
 
 
 
3. Banery na proteście- te same banery w reklamach
 
Na protestach używano haseł wcześniej wymyślonych, dokładnie dobranych do zamierzonych celów.  Doszło nawet do tego, że plakaty jakie „spontanicznie” tworzono na protesty i pokazywano, były też umieszczane na mieście, w nośnikach reklamy. Celem tego zabiegu było utrwalenie w świadomości przechodniów postulatów poruszanych na protestach. Marketingowe wzmocnienie przekazu i utrwalenie.


 
4. Tworzenie atrakcyjnych ujęć – nocą mniej widać
 
Nie bez przyczyny najwięcej zdjęć jakie widzimy z protestów pochodzi z okresu wieczornego, gdy było już ciemno. Świadomie zastosowano tu pewien wybieg. Gdy jest ciemno nie widać ani stojących osób, ani elementów otoczenia, co pozwalałoby na określenie szacunkowej wielkości protestu. Nie widać odstępu(przestrzeni) między protestującymi, więc nie sposób precyzyjnie określić gęstość tłumu. Wrażenie potęgują oczywiście świece, które w ciemnościach wybijają się poprzez kontrast na pierwszy plan, uniemożliwiając ocenę gęstości zgromadzenia. Teoretycznie w ten sposób, robiąc zdjęcia z odpowiedniej wysokości, można sztucznie „powiększyć” tłum nawet dwukrotnie.


 
5. Ujednolicone atrybuty
 
Duża część protestujących(większość?) trzymała te same świecie. Można zatem domniemywać, że albo ktoś je dostarczył lub polecił kupować w tym samym miejscu.


 
Tak jak pisałem nie wiem kto organizował te protesty, kto nad tym czuwał od strony marketingowej-socjotechnicznej. Wiemy natomiast, że te protesty już są wykorzystywane w krajach zachodnich, gdzie są rozprowadzanie przez te same osoby, używające tych samych wpisów(czyli współpracujących ze sobą)

Ksawery Meta-Kowalski

PS. Korzystałem ze zdjęci umieszczonych na TT przez Casimirus  Rex‏ @KazimierzIIIWlk, Brat Wodza  @BratWodza, TomaszCK‏  @TCwiklak1, 
PS2. Teraz PiS musi przygotować się do następnych kampanii tego typu. Musi też pomyśleć jak sprawić, aby opozycja nie przekuła entuzjazmu młodych z protestów na poparcie dla siebie.

PS3. Pojawiły się nowe zdjęcia opisujące kulisy tych "spontanicznych, naturalnych" protestów - wydrukowane wcześniej plakaty oraz świeczki rozdawane uczestnikom :]

PS4. Pojawiły się kolejne dowody na "spontaniczny i oddolny" charakter tych protestów :) Kolejne plakaty...ciekawe kto za nie płaci.  Bareja by tego nie wymyślił.



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

25-07-2017 [12:11] - Jabe | Link:

Można było krócej napisać: „Ojej, ta totalna opozycja popełniła ciężki grzech profesjonalizmu. My, jedyni Prawdziwi Polacy™, brzydzimy się takimi rzeczami. Siermiężna amatorszczyzna jest wszak istotą polskości.”

Obrazek użytkownika xena2012

25-07-2017 [12:46] - xena2012 | Link:

Patrząc na opozycję totalną i jej zachowanie myslę,że obecnie chamstwo stało się istotą polskości.No chyba ,że opozycja totalna przyjęła założenie że nie są już  Polakami ale Europejczykami całą gębą.

Obrazek użytkownika michnikuremek

25-07-2017 [12:53] - michnikuremek | Link:

Dziecko - prosiłem cię - idź sobie stąd. Wrzesień coraz bliżej, książeczki kup do nastepnej klasy.....

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

25-07-2017 [14:41] - Imć Waszeć | Link:

Ale Jabe ma racje. Gdyby podejść do sprawy profesjonalnie, to zrobilibyśmy tym Gutkom z oPOzycji z du..y jesień średniowiecza. Jeśli w obiegu jest hasło astroturfing, to szukajcie a znajdziecie: https://pl.wikipedia.org/wiki/...

"Swoją karierę rozpoczął jako asystent Jacka Kuronia w 1991 roku. Jest jednym z pierwszych strategów marketingowych w Polsce, zaczynał w 1991 roku. Wielokrotny Juror konkursu efektywności marketingowej EFFIE. Pracował jako doradca dla kilkudziesięciu firm polskich i międzynarodowych, również za granicą. Jest współtwórcą kilku polskich marek. Wraz z zespołem realizował duże projekty komunikacji społecznej na zlecenie kolejnych rządów: Program Powszechnej Prywatyzacji, Pakiet Czterech Reform Społecznych Jerzego Buzka, Reforma Zabezpieczeń Społecznych. Szymon Gutkowski jest aktywnie zaangażowany w działalność społeczną i pozarządową. Jest członkiem Zarządu Fundacji Batorego, oraz Przewodniczącym Stowarzyszenia Projekt:Polska. Był jednym z twórców kampanii przed Referendum Europejskim (Inicjatywa TAK w Referendum) oraz inicjatywy Razem ’89. Był aktywnie zaangażowany w pracę koalicji „Zmień kraj idź na wybory” oraz „Masz głos, masz wybór”. Ukończył Matematykę Teoretyczną na UW oraz uzyskał tytuł MBA Międzynarodowego Centrum Zarządzania UW oraz University of Illinois at Urbana Champaign"

Niech ktoś wreszcie z PIS-u lub klubów GP ruszy pupę i poszuka tego "Macieja Szpaka" u niego w firmach. To będzie ewidentny dowód na to, kto tym burdelem kręci. Czyli formalnie, kto organizuje pucz.

PS: Ślad, który mnie na to naprowadził, to zdjęcie z kampanii Komorowskiego.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

25-07-2017 [15:19] - Imć Waszeć | Link:

cd. Listopad 2008: http://liberte.pl/polska-to-su...

"tzw. generacja ’89 – czyli ludzie, którzy weszli w dorosłe życie w 1989 roku, w większości rozpoczynając pracę w biznesie, jako dziennikarze, naukowcy, raczej nie ludzie sfery życia politycznego. Dziś mają około 40-tki. To jest pokolenie, które gremialnie nie ma szans na wejście do świata polityki. Grupa ta jest zbyt głęboko zaangażowana w swoją pracę zawodową, we własne firmy. Jednocześnie jednak pokolenie to może stanowić ważne zaplecze ekspertów, doradców, to z niego wywodzić się mogą indywidualności, liderzy zmieniający sposób myślenia klasy politycznej. Nie do przecenienia może być wkład tej grupy ludzi z biznesu w życie publiczne. Grupy, która będzie przenosiła wzorce myślenia biznesowego, projektowego, myślenia kategoriami benchmarku, budżetu, zespołu, celu do często chaotycznego stylu pracy polityków. Może się to przysłużyć do implementacji biznesowych wzorców działania do sfery publicznej.

(...)

Czwartym komponentem naszej układanki jest cały świat organizacji pozarządowych, ludzi, którzy całą swoją karierę zawodową związali z działalnością publiczną i społeczną. Myślę, że są oni bardzo zniechęceni do polityki, do partii politycznych. Jednak gdyby poczuli nowy powiew zmian, gdyby pojawiła się nadzieja na nowy język dyskusji politycznej, na nowe twarze i przede wszystkim inną definicję słowa „polityka”, to wierzę, że byliby skłonni dołączyć, wesprzeć ten nowy modernizacyjny ruch."

Obrazek użytkownika michnikuremek

25-07-2017 [17:05] - michnikuremek | Link:

"wzorce myślenia biznesowego, projektowego, myślenia kategoriami benchmarku, budżetu, zespołu, celu"
"ważne zaplecze ekspertów"
Jednym słowem: PASOŻYTY, WYDRWIGROSZE I NIEROBY czyli ludzie, którzy w życiu niczego nie stworzyli, niczego nie wyprodukowali, niczego nie wymyślili czy nie wynaleźli.
To jest właśnie to pokolenie stworzone do rżnięcia głupa i nicnierobienia.
Ciekawe za co oni będą kupowali chińskie produkty (oni są oczywiście entuzjastami Jedwabnego Szlaku!)? Bo Chińczykom jeszcze się chce pracować - a oni wolą ekspertować, doradzać, marketingować itp.
No cóż - ich dzieci skończą w chińskich rezerwatach gdzie będą oczekiwać na przerobienie  na części zamienne dla bogatych Chińczyków.....
Ale na razie wyobraźni nie wystarcza na taką wizję.....

 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

25-07-2017 [18:18] - Imć Waszeć | Link:

Też. Ale tam jest artykuł z 2008 roku, w którym jest nakreślona sieć działań, które obecnie mają miejsce. Dodatkowo jest to agencja związana ściśle z Fundacja Batorego, czyli z Sorosem. Uwypuklanie Chińczyków w tym kontekście to rodzaj dezinformacji ;)

Obrazek użytkownika mmisiek

25-07-2017 [18:37] - mmisiek | Link:

Było 10 lat czasu aby gruntownie przemyśleć sprawę utemperowania "fundacji" i opracowanie jakiejś sensownej strategii w tym względzie.
Wygląda na to, że jak zwykle nikt niczego jednak u nas nie przemyślał.
 

Obrazek użytkownika michnikuremek

25-07-2017 [12:52] - michnikuremek | Link:

 Dlatego warto zadać kilka  pytań  Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego:   
1/ Skąd organizatorzy manifestacji mają pieniądze na te przedsięwzięcia? Czy ABW śledzi odpowiednie przepływy pieniędzy? Nie ma mowy o żadnej przypadkowości, jeżeli protestanci, w tym samym momencie, w różnych miejscach Polski mają w ręku identyczne plakaty z tej samej drukarni, lub tłum w Warszawie nagle pali "przypadkowo" takie same świeczki i znicze. Kto finansuje stawianie scen i estrad? Kto finansuje kosztowne nagłośnienie? Kto zapewnia transport i logistykę? Nawet te białe róże wręczane protestantom nie są za darmo.
 2/ Kto jest organizatotem technicznym i koordynatorem? Kto planuje współdziałanie ulicy i posłów? Jak to się stało, że w czasie nocnego posiedzenia Senatu, niesławny marszałek Borusewicz,  po otwarciu okien już miał w ręku megafon? Marszałek Karczewski tego przedmiotu nie zauważył? Kto przywozi, dostarcza materiały, flagi, plakaty, kto organizuje służby porządkowe w kamizelkach z nadrukami KODu, czy Obywatele RP?
 3/ Kto jest odpowiedzialny za przecieki z pałacu prezydenta, czy z rządu? Czy pan prezydent jest bezpieczny? Jak to się stało, że wyśledzono go w Juracie, zorganizowano tam demonstrację, a telewizja TVN już tam była?
 4/ Kto i jak dostarcza jednostronne, zafałszowane informacje mediom zachodnim? Czy nie jest to działanie na szkodę państwa? Czy można to wyśledzić i ujawnić?
 5/ Czy znane są służbom dalsze plany i projekty organizowania eskalujących się, ogólnopolskich rozruchów? Czy planowane jest przeciwdziałanie?
 

Obrazek użytkownika Galiński

25-07-2017 [13:41] - Galiński | Link:

Za dużo Pan wymaga od ABW.Oni zajmują sie sprawami fundamentalnymi, a nie takimi pierdołami.
Prowadzą od początku czerwca, w centrali i wszystkich oddziałach IPN kontrolę "ochrony informacji niejawnych".
Jest to sprawa najwyższej wagi, szczególnie po likwidacji /16 czerwca/ zbioru zastrzeżonego i każde dziecko /oficera UB/SB czy kapusia/ dobrze o tym wie.

Obrazek użytkownika A330

25-07-2017 [16:28] - A330 | Link:

To już podlega pod "sprawy fundamentalne"... to mogło się zakończyć wywróceniem rządu, gdyby normalni ludzie przyłączyli się do protestu. Na szczęście "nie zaskoczyło" tak jak organizatorzy oczekiwali. Dziś zamachu stanu nie dokonuje się wojskiem i czołgami - a i wojny są inne, choćby informacyjne. ABW powinno się temu przyglądać - to tylko wyglądało infantylnie ale było niebezpieczne.

Obrazek użytkownika mmisiek

25-07-2017 [18:32] - mmisiek | Link:

To wszystko można sprowadzić do jednego pytania - czy ABW robi u nas w ogóle cokolwiek w sprawie jawnych prób siłowego obalenia demokratycznie wybranego rządu?
Tam chyba dobra zmiana jeszcze nie dotarła i wydaje się, że jak najszybciej powinny polecieć głowy bo nie wiem czy dużo czasu nam zostało.
 

Obrazek użytkownika xena2012

25-07-2017 [14:00] - xena2012 | Link:

Ach jak piekna ta mlodzież na pierwszym zdjęciu same dwudziestolatki  (bloger Echo24 byłby zachwycony),zwłaszcza ten trochę łysawy z prawej.Tylko marzyc o takim mężczyźnie.