Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Niemieccy sędziowie oskarżają - Niemcy nie są państwem prawa
Wysłane przez contessa w 23-07-2017 [20:52]
„Niemieckie Stowarzyszenie Sędziów (Deutscher Richterbund) w piątek oceniło ostatnie zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości jako „koniec państwa prawa”- w należącej do UE - Polsce.”.
Na równi z niemieckimi sędziami Polska reforma sądownictwa jest również mocno krytykowana przez niemieckich polityków i niemieckie media.
Czyżby nie znali przepisów u siebie w Niemczech panujących???
Jeśli je znają to znaczy tylko jedno – krytykując polską reformę i sprzeciwiając się wprowadzaniu do polskiego wymiaru sprawiedliwości standardów, które od dawna regulują niemiecki wymiar sprawiedliwości, kompromitują państwo niemieckie zaprzeczając, że jest państwem prawa!
Angela Merkel powinna się pochylić nad tym problemem i natychmiast przywołać niemieckich polityków, niemieckich sędziów i niemieckie media żeby nie działały na szkodę państwa niemieckiego!
...Polską reformę sądownictwa wyjątkowo brutalnie krytykują brukselscy urzędnicy. Od nawyższych do najniższych.
Co krytykują?
I tu paradoks nad paradoksy, chyba pierwszy w całej historii istnienia Unii Europejskiej – oni krytykują fakt, że polski rząd aby dokonać reformy sądownictwa sięgnął po sprawdzone wzorce, które od lat regulują zasady działania wymiaru sprawiedliwości w Holandii pana Timmermansa, w Belgii pana Verhofstadta, we Włoszech pana Tajaniego i i. państwach Unii Europejskiej!
Timmermans, Verhofstadt...
Szczególnie oni (+ komisarz Vera Jourova) nakręcają w unijnej Europie antypolską histerię! Szczególnie oni miotają zarzutami pod adresem polskiego rządu, że swymi reformami „wyprowadza Polskę z Europy”. Szczególnie oni szantażują polski rząd unijnymi sankcjami i pokładają wszelkie wysiłki by je wprowadzić, by wyprowadzić Polskę z Rady Europy czyli właściwie z Unii Europejskiej.
Tym co robią Frans Timmermans i Guy Verhofstadt względem Polski stawiają Holandię i Belgię poza państwami prawa. Czyli krótko - negując reformę sądownictwa w Polsce negują Holandię i Belgię jako państwa prawa czym działają na ich szkodę.
A kto działa z premedytacją na szkodę własnego państwa jest zwykłym zdrajcą!*
PS. Na niekorzyść wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa działa szczególnie jeszcze inny istotny fakt – będąc wiceprzewodniczącym KE jest zobowiązany prowadzić z Polską dialog na szczeblu Komisja Europejska-rząd RP. Niestety F.Timmermans w relacjach UE-RP koresponduje z Polską jedynie po linii wiceprzewodniczący KE-polska opozycja czyli formacja bez żadnego umocowania prawnego bo pozbawiona władzy przez wyborców w wyniku demokratycznych wyborów w Polsce w 2015 r.! To jej skargi i donosy Frans Timmermans respektuje jak dokumenty rangi państwowej, natomiast otrzymywane od rządu RP dokumenty traktuje jak makulaturę.
Podczas odnawianiania Traktatów Rzymskich 25 marca 2017 r. w Rzymie przywódcy Unii Europejskiej publicznie deklarowali reformę UE, w tym reformę jej organów władzy. Na dodatek jak najszybszą gdyż Unia w obecnej formie straciła wiarygodność i zaufanie Europejczyków. Niestety na pustych słowach pod publiczkę się skończyło i Unią nadal rządzą udzielne książątka z namaszczenia Angeli Merkel i własnego, traktujące państwa Unię Europejską jak własny prywatny folwark.
Unia Europejska miała nieść wolność tymczasem dziś pozbawia wolności i samodecydowania o sobie Polsce i Węgrom. Jutro pan Timmermans sięgnie po inne państwa i zacznie je nękać. Jak nie szantażem politycznym to szantażem ekonomicznym.
Kto? Zdrajca własnego państwa!
*To dotyczy również przewodniczącego RE Donalda Tuska, którego "zasługi" dla Polski są bolesne dla Państwa Polskiego i dla jego obywateli.
Cytat pochodzi z:
https://wpolityce.pl/swiat/349...
Komentarze
23-07-2017 [21:42] - anakonda | Link: „Niemieckie Stowarzyszenie
„Niemieckie Stowarzyszenie Sędziów (Deutscher Richterbund) w piątek oceniło ostatnie zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości jako „koniec państwa prawa”- w należącej do UE - Polsce.”.
Na równi z niemieckimi sędziami Polska reforma sądownictwa jest również mocno krytykowana przez niemieckich polityków i niemieckie media.
Czyżby nie znali przepisów u siebie w Niemczech panujących???
Jeśli je znają to znaczy tylko jedno – krytykując polską reformę i sprzeciwiając się wprowadzaniu do polskiego wymiaru sprawiedliwości standardów, które od dawna regulują niemiecki wymiar sprawiedliwości, kompromitują państwo niemieckie zaprzeczając, że jest państwem prawa!
Angela Merkel powinna się pochylić nad tym problemem i natychmiast przywołać niemieckich polityków, niemieckich sędziów i niemieckie media żeby nie działały na szkodę państwa niemieckiego!
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Ma Pani w 100% racje NIE ZNAJA i nie chca znac bo tak jest niemieckim politykom wygodniej.
Ponizej dowod :
14. Die Forderung des Europarats.
" Der Europarat hat die Bundesrepublik Deutschland aufgefordert, ein System der Selbstverwaltung der Justiz einzuführen und die Möglichkeit abzuschaffen, dass Justizminister der Staatsanwaltschaft Anweisungen zu einzelnen Fällen geben. Deutschland ignoriert den Europarat.
Es bleibt es bei den staatlichen Organisationsstrukturen des Jahres 1877: Der Justizbereich untersteht einem Regierungungsmitglied (Minister). Die Gerichte werden von dem übergeordneten Ministerium als „nachgeordnete Behörden“ bezeichnet und behandelt. Der Justizminister ist weisungsbefugter Vorgesetzter der Staatsanwälte. Er ist als Mitglied des Kabinetts den Kabinettzwängen und der Kabinettdisziplin unterworfen. Der Minister ist Politiker und dient nicht zuletzt auch seiner Partei und hat seine persönliche Karriere im Blick."
http://www.gewaltenteilung.de/#11
------------------------------------------------------------------------------
" „…. In der Empfehlung des Europarates über die Rolle der Richter und in den Kriterien der Europäischen Union über die Aufnahme neuer Mitgliedsländer heißt es: »Die für die Auswahl und Laufbahn der Richter zuständige Behörde sollte von der Exekutive unabhängig sein«.Das ist so in Frankreich, Spanien, Italien, Norwegen, Dänemark und in den Niederlanden – in Deutschland nicht. Deutschland wäre also, wäre es nicht schon Kernland der EU, ein problematischer Beitrittskandidat .…“
http://www.gewaltenteilung.de/...
23-07-2017 [21:58] - zbieracz śmieci | Link: Czasy gdy bismakowi który był
Czasy gdy bismakowi który był w sporze z młynarzem a ten mu rzucił w twarz ,że sa jeszcze sądy w Berlinie bezpowrotnie minęły wraz z nadejściem merkel..O zbrodniczym okresie też pamiętam.