Tak dzięki totalnej opozycji walczącej czuła się wczoraj wieczorem w Sejmie I Prezes SN, M.Gersdorf . Jak przysłowiowa szara komórka blondynki - samotna:

W ten sposób walczący opozycjoniści totalnej wyrazili swój stosunek do tak zażarcie bronionego przez siebie SN i KRS oraz całej kasty nadzwyczajnych. Wygląda na to, że oni walczą jedynie o stopień krzywości bananów lub/i ogórków...
A tak dziś senator RP(!) Rulewski wystąpił dziś w Senacie RP. Hymnu RP wysłuchał w czapce.

PS. Opozycja wyczerpała amunicję, zostały jej mokre kapiszony i proce ale... kamienie też się kończą.
Pozdrowienia !