Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Return Kidawy czyli wejście smoka

contessa, 21.03.2014

Uuuuffff ! Premierska dwórka się znalazła ! Dopiero co pisałam, że przepadła na amen*. Nawet spekulowałam, że została przez pana płemieła oddelegowana  na inny, tajny front robót. To głośno, a w duchu martwiłam się, że została wydana jakiemuś smokowi na pożarcie, a tu proszę – żaden smok, żadne pożarcie tylko smok w całym majestacie po żarcie wrócił.  Widocznie pan płemieł, wyczerpany robieniem za filary w swym „orędziu”  musiał pospiesznie udać się na zasłużony łykęd i orzecznictwo pani rzecznik okazało się niezbędnę.

Return dwórki Kidawy odbył się z odpowiednim zadęciem. Na I śniadane smoku dano.... ? No właśnie   –  śniadania nie było, było spotkanie z  niepełnosprawnymi dziećmi  i ich rodzicami, przybyłymi do  Sejmu RP  by protestować przeciwko państwu, które zdało egzamin, lecz traktującemu ich z najwyższym stopniem upośledzenia.  Nadobna Kidawa jak rasowy rzecznik określiła spotkanie  jako "emocjonujące" i... usprawiedliwiła pana płemieła : 

"Dzisiaj, w ciągu jednego dnia, pan premier nie załatwi wszystkich potrzeb. (...) Prace legislacyjne trwają i w przyszłym tygodniu minister pracy Kosiniak-Kamysz spotka się z rodzicami, aby rozmawiać o nowym projekcie "

Czyli - koko spoko, jeśli pan płemieł z marszałką Ewą K. obiecali im w 2011 roku pomoc i specjalny program opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi to słowo się rzekło, kobyłka u płota. Jeśli pan płemieł obiecał, że będzie gotowy w kilka tygodni, to będzie ! "Prace legislacyjne trwają". Przecież. Pan płemieł jak obiecuje to obiecuje, nie ma to tamto, sam pan Graś przecież zaświadczał osobiście i publicznie w telewizorach, że pan płemieł nigdy nie kłamie. O co więc ta cała okupacja Sejmu, o co to czepianie się, jątrzenie jakby szedł koniec świata ? Na dodatek wloką te bachory przez pół Polski z tymi ich wózkami, nocnikami i całym majdanem, sejmowe kanapy i dywany jak już się wyniosą trzeba będzie zmieniać bo przecież, no brak słów - fuj, ohyda !...

.....

I tak, po tajemniczej przerwie weszła Kidawa w rolę rzecznika. Z takim przytupem, że wszystkie rzymskie tryumfy to pikuś, a wejście smoka to pikuś Pikusia.

...Na szczęście pani rzecznik nie powiedziała, że prędzej by umarła  niż niepełnosprawne dziecko przyprowadziła do sejmu i kazała spać na podłodze. Powiedziała to inna flądra z orszaku umiłowanego I Filara III RP. A ja  jej się spytam – a czemu nie ?  Jeśli Sejm mogą odwiedzać dzieci sprawne, to dlaczego niepełnosprawne nie mogą ? Czy są w czymś gorsze ? Nie wszystkie są niepełnosprawne umysłowo więc dlaczego mają nie zobaczyć w jakich warunkach pracy obcyndala się i bierze tłuste premie i nagrody większość parlamentarna partii miłości czyli pierwsze nieroby  III RP ??? Te same, które powinny były zająć się sprawą niepełnosprawnych dzieci i ich opiekunów 3 lata temu, a dziś pałają świętym oburzeniem, że ktoś zakłóca im święty rządowo-sejmowy spokój...

... Pan płemieł  oczywiście nie znalazł  nawet 5 minut by spotkać się ze strajkującymi. Tak bywa - nie każdy ma odwagę spojrzeć prawdzie prosto w oczy.  Pan płemieł do odważnych niestety nie należy !

 

* - http://naszeblogi.pl/452…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3748
Domyślny avatar

xena2012

21.03.2014 21:53

powinny czuć się usatysfakcjonowane.Wprawdzie pan premier nie miał czasu na spotkanie,ale za to aż trzech parlamentarzystów z PO,, pochyliło się z troską'' nad ich problemami.I to same tuzy z pierwszych ław sejmowych.Wprawdzie pan Niesiołowski bełkotał coś niezrozumiale,by po chwili salwować się ucieczką,poseł Szenfeld gadał coś od rzeczy a pani Kidawa postanowiła zaaplikować rodzicom i dzieciom bajki o pracach legislacyjnych nad niepełnosprawnością.Mając w pamięci pisany przez Gowina i nigdy nieskończony kodeks wysokich standardów w PO podejrzewam,że z tą legislacją będzie tak samo.No i ten niezapomniany wyrzut w oczach pani Kidawy,żeby tak panu premierowi przeszkadzać w chwili ratowania słupków.
contessa
Nazwa bloga:
Z polskiego punktu widzenia! Okiem skrzypka na dachu - często "zezowatym" - obserwuję. I co widzę, to piszę
Zawód:
muzyk
Miasto:
dach

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 545
Liczba wyświetleń: 2,800,123
Liczba komentarzy: 1,724

Ostatnie wpisy blogera

  • 1.08.2023 Warszawa, Polacy śpiewają (nie)zakazane piosenki
  • „Ja tak jak kot mam 7 żyć”. Ile żyć zostało D.Tuskowi?
  • Od 1919 r. za wschodnią granicą Polski nic się nie zmieniło!

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowna/y @r102!  Po co te wygłupy i sarkazm o "kalibrze"? Przecież nawet średnio inteligentny człowiek wie, że przez dany kanał zezwolenie na przepływ dostaną tylko jednostki parametrami…
  • Informacji na jaki temat?
  • Co ma Platini do siatkówki?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Za co jest lubiany i szanowany Jarosław Kaczyński? Czyli...
  • Sensacja ! Anna G. jest w ciąży....
  • Mega przekręt w spółkach węglowych?

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, Za wpis i link serdecznie dziękuję 🌼  
  • sake2020, E tam w ósmym życiu Bruksela przyjmie go w swe ,,ramiony''.Któż tak pieknie wygina się w pałąk niczym głaskany kot nakładając marynarki pijanym unijnym oficjelom jak nie Donald Tusk w życiu siódmym?…
  • Kaczysta, Super notka Nawet lemngi mordy pozamykaly

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności