10.12.2013 – ZAPAL ŚWIATEŁKO PAMIĘCI

Zima skacze do gardła narodom, wezwała na pomoc czarnego anioła Xaviera i rujnuje ludzi, wsie i miasta...

Władza skacze do gardła narodom i nie wiadomo co gorsze – żywioł natury czy ona bo jednako rujnuje wszystko co na swej drodze spotka, a nawet gorzej bo niewidzialnymi mackami zniewala dusze i rozumy ludzkie...

Ludzie ludziom skaczą do gardeł...

A światełko pamięci o Smoleńsku płonie nieustannie. Raz światłem spokojnym, raz rozchybotanym podmuchami z różnych stron płomieniem ale płonie. I płonąć będzie aż mgła smoleńska całkiem opadnie. Nie straszna mu natura, nie straszna władza, nie straszne małostki ludzkie.

Płonie...

 

DZIŚ 10.12.2013... ZAPAL ŚWIATEŁKO PAMIĘCI !!!

DO MODLITWY ZA DUSZE 96 OFIAR SMOLEŃSKICH DOŁĄCZ MODLITWĘ ZA TYCH, KTÓRZY MUSIELI UMRZEĆ TYLKO ZA TO, ŻE MOGLI PRAWDĘ O SMOLEŃSKU PRZYBLIŻYĆ.

JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA !

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI !
 

PS. Dziś trochę później niż zazwyczaj palę Swiatełko Pamięci bo atak hakerski na mój serwer zablokował dostęp do internetu na kilka godzin. Pocieszam się jednak myślą, że Marsz Pamięci w Warszawie i w innych miastach Polski wciąż jeszcze trwa i że wciąż płoną znicze pod krzyżami smoleńskimi i katyńskimi... Do nich dołączam ten swój maleńki płomyk pamięci, zapalany daleko od Warszawy, ale równie gorący...