Shanie za 5 baniek, czyli luxury uncovered.

Kosztowanie luksusu, to rzecz przyjemna,  nawet, jeśli to kosztowanie miałoby się odbywać przez przysłowiową szybę.
Dlatego pamiętam doskonale czasy z końca komuny, gdy jako pilot wycieczek zagranicznych Orbisu pracowałem dla powstających jak grzyby po deszczu nomenklaturowych,  prywatnych biur podróży.

Reguły były Wilczkowe (nie „wilcze” a Wilczkowe, od nazwiska ówczesnego ministra finansów Wilczka):

umowa na gębę, kasa (dobra) do ręki, wyjazdy do Wiednia nawet cztery razy w miesiącu, gdzie między innymi oprowadzałem wycieczki „na dziko”,  czyli bez miejscowych, austriackich, przewodnickich uprawnień.

Podczas zwiedzania wszelkich,  arcyciekawych miejsc tego arcyciekawego miasta, spacerowałem też z grupami powierzonych mej opiece turystów po dziedzińcach Hofburga, a jednym z punktów było pokazywanie turystom pobliskiego, słynnego Hotelu Sachera i opowiadanie im w tym  kontekście anegdotki o powstaniu niemniej słynnego torcika Sachera.

Życie pisze jednak szalone scenariusze i po 13 latach, już jako zastępca dyrektora polskiego oddziału ogromnej, międzynarodowej agencji reklamowej, znalazłem się na wyjątkowo wypasionym, agencyjnym spędzie w Wiedniu, gdzie wszystkie spotkania odbywały się w położonych na ostatniej kondygnacji w salach konferencyjnych ….Hofburga, a mieszkałem, a jakże - w hotelu Sachera.

Tak mi się to spodobało, że odtąd, kiedy tylko mogę, staram się bywać w miejscach luksusowych, w najgorszym razie – bywać wirtualnie.

Oglądam na przykład serial dokumentalny Luxury uncovered, pokazujący od podszewki najbardziej snobistyczne, odjechane, kosztowne miejsca na świecie, który to serial niniejszym serdecznie polecam.

Nie spotkałem jednak w żadnym, ale to żadnym odcinku tego hiciorskiego serialu przykładu na luksusowe miejsca w Polsce, o Warszawie nie wspominając.

Cóż – takie nasze, zafajdane  nomen omen szczęście, pomyślałem.

Dlatego miło mi się zrobiło na sercu (OK – nie tylko na sercu), kiedy nieoceniony Super Express poinformował, że i w Warszawie znalazły się miliony złotych (dokładnie - 4,6 mln)  na zbudowanie przybytku luksusu*:

tyle stołeczny Ratusz wyda ostatecznie na tzw. Sanitariat nad Wisłą, czyli szalet, żeby nie powiedzieć –  shacz.

Przyznacie Państwo, że trudno będzie znaleźć w Polsce równie dokonały przykład na  luxury i do tego, biorąc pod uwagę specyfikę czynności w tym przybytku wykonywanej -  uncovered.

Ten luksusowy, zbudowany z modrzewia syberyjskiego  shacz, choć ulokowany na terenie zalewowym Wisły ma przetrwać powódź stulecia, co zakomunikował sam wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.

I to jest jedyna rzecz, jaka mi się w tej, krytykowanej przez różnych malkontentów inwestycji nie podoba, bo z góry wyklucza atrakcję na skalę światową:

spływ Wisłą do morza.

I do tego w  shaczu za prawie 5 baniek.

*http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/warszawa-szalet-za-prawie-5-mln-zl_365779.html

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

17-11-2013 [17:22] - Teresa Bochwic | Link:

Będzie, będzie, bo shacz nieprzemakalny, ale nie wiadomo, jak z zabezpieczeniem zawartości. Atrakcja na skalę światową. jeżeli chodzi o luksus... Wierzę w Wisłę.

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

17-11-2013 [17:27] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Ja za to nie wierzę w te prawie 5 baniek ( w sensie - nie wierzę, że tylko tyle)  :-)

Obrazek użytkownika Daf

17-11-2013 [20:13] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Wszystko co Pan pisze jest bardzo interesujace i zabawne. Jednak finansowanie tej inwestycji, ktora Pan opisuje odbywa sie tez i z Pana kieszeni!
A wiec pytam po raz n-ty: gdzie jest swiadome polskie spoleczenstwo ? Dlaczego spoleczenstwo na to pozwala ?

U nas pewien polityk wysokiej rangi zamiescil przed kilku laty w pewnej gazecie ogloszenia dla swojej partii. Koszt: ca. 10 tys.euro. Jeszcze niedawno zastanowiano sie, zeby w tej sprawie powolac komisje parlamentarna.

Bardzo mi milo, ze ma Pan dobre wspomnienia z Wiednia. Dla mnie to jest najpiekniejsze miasto na swiecie, naprawde bardzo duzo widzialam.W Hofburg'u sa tez mieszkania, w ktorych mieszkaja "zwyczajni" ludzie. Tort Sacher'a (Sachertorte) to najbardziej znany tort na swiecie, wynaleziony jak Panu wiadomo, przypadkowo w r.1832, do czego przyczynil sie znacznie ksiaze Metternich.
http://www.sacher.com
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Magdalena

17-11-2013 [21:34] - Magdalena | Link:

Ach, och albowiem nie dorośliśmy do takich świetnych demokracji jak Austria i Niemcy ... Jesteśmy dopiero na progu faszyzmu, jak donoszą media i już niedługo, już za chwileczkę będzie z górki, Jaśnie Pani.

Obrazek użytkownika herbu Rogala

17-11-2013 [22:42] - herbu Rogala | Link:

Cudna ta DAF ... Jasnie Pani ... co ?!.

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

18-11-2013 [08:52] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Społeczeństwo pozwala, bo.... w większości składa się z idiotów (próbkę można dostrzec i na tym portalu) :-)

Obrazek użytkownika Captain Nemo

17-11-2013 [21:56] - Captain Nemo | Link:

Szanowny Panie Ewaryście!
Nie sądziłem, że Polska to takie bogate państwo z tak niewiarygodnie bogatą stolicą. Wie Pan, tu u nas na wyspach za takie pieniądze to można mieć tylko coś takiego: http://www.primelocation.com/n...
Pozdrawiam, zupełnie zakompleksiony.

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

18-11-2013 [08:49] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

kompleksy zupełnie nieuzasadnione: ten "shacz" to powód do dumy! :-)

Obrazek użytkownika herbu Rogala

17-11-2013 [22:30] - herbu Rogala | Link:

A ktoz to mogl byc w czasach komuny (nawet u schylku) pilotem wycieczek i to jeszcze kursujacym do Wiednia cztery razy w miesiacu ?!.
No kto ... mlodzi urodzeni , czy wychowani w epoce po komunie nie wiedza czy nie znaja tych "subtelnosci". Ale urodzeni , wychowani w komunie wiedza kim byl , a raczej musial byc taki "pilot". Takiej fuchy nie dostawal ktos z ulicy ... Pan Ewaryst chyba chcial wyprzedzic ... cos ... o sobie ...
Polacy zyjacy w tamtych czasach "rozkoszujacy" sie ta epoka ... moze cos dodadza.

Ha ha ha to jakis szczal w kolano ... chyba.

Obrazek użytkownika kw123

18-11-2013 [12:06] - kw123 | Link:

Niby konduktor z sypialnego w "Bilecie na księżyc"?

Obrazek użytkownika herbu Rogala

17-11-2013 [22:41] - herbu Rogala | Link:

A ktoz to mogl byc w czasach komuny (nawet u schylku) pilotem wycieczek i to jeszcze kursujacym do Wiednia cztery razy w miesiacu ?!.
No kto ... mlodzi urodzeni , czy wychowani w epoce po komunie nie wiedza czy nie znaja tych "subtelnosci". Ale urodzeni , wychowani w komunie wiedza kim byl , a raczej musial byc taki "pilot". Takiej fuchy nie dostawal ktos z ulicy ... Pan Ewaryst chyba chcial wyprzedzic ... cos ...
Polacy zyjacy w tamtych czasach "rozkoszujacy" sie ta epoka ... moze cos dodadza.

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

18-11-2013 [08:48] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Anonimie bez twarzy, nazwiska i zapewne bez herbu:
Pan Ewaryst był i jest doskonałym fachowcem – i dlatego też, w przeciwieństwie do ciebie,  podpisuje się swoim imieniem i nazwiskiem.
Tak, jak na przykład prof. Kieżun, który pod koniec komuny pracował w ONZ. :-)

 

Obrazek użytkownika dogard

18-11-2013 [12:20] - dogard | Link:

chyba stypendium fulbraita...Lange oskar tez cale lata siedzial za granica--nie bez przyczyny...

Obrazek użytkownika dogard

18-11-2013 [09:11] - dogard | Link:

dla wiekszosci turystow byly obozy przejsciowe--przed wyjazdem do kanady,australii czy do hameryki.Mimo obstawiania wyjezdzajacych agentura POLACY dawali dyla i swobodnie zostawali na obczyznie....kupe znajomych , szczegolnie ze studiow , tak zrobilo.Wiekszosc znakomicie znalazla sie w nowych spoleczenstwch.

Obrazek użytkownika kw123

18-11-2013 [12:13] - kw123 | Link:

Proponuję, zasugerować władzy naszej metropolii, aby nadała temu wychodkowi imię doktora Sławoja Felicjana.
To przecież nasza świecka tradycja, żeby każdy "shacz" miał nadane imię upamiętniające...