Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Oszust i kłamca

Marcin B. Brixen, 16.11.2013
- Ten wiceprezes naszego osiedla to oszust i kłamca - oświadczyła któregoś dnia z mocą babcia Łukaszka. - Kłamie i oszukuje!
- Ale gdzie tam! - żachnęła się mama Łukaszka. - To uczciwy człowiek! Wszyscy tak mówią!
- Wszyscy mówią co innego! - uparła się babcia. Mama też się uparły i do porozumienia nie doszło.
Dziadek Łukaszka po kilku dniach oświadczył, że on również słyszał, że wiceprezes najpierw oszukał, a potem skłamał, że nie oszukał.
- Zawiść ludzka to straszna rzecz - westchnęła mama Łukaszka. - Tylko dlatego, że ktoś się wybił, że mu się udało, to my nie, my zaraz musimy takiego zniszczyć, dokopać. Polskie piekiełko!
Dziadek zaczął gwałtownie zaprzeczać i przekonywać o czystości swoich intencji.
- Gdyby dziadek miał czyste intencje, to by go po prostu nie pomawiał - odparła mama Łukaszka.
W następnym tygodniu tata Łukaszka przypomniał ten temat i potwierdził, że w gazetach piszą, że wiceprezes skłamał, że nie oszukał, a oszukał.
- Choć raz zastosuj tą twoją tak zwaną logikę - upomniała go mama Łukaszka. - Przecież na to stanowisko przyjął go prezes. Sam prezes! A to człowiek czysty jak kryształ! Jeśli z wiceprezesem byłoby coś nie tak, to znaczyłoby, że również coś nie tak jest z prezesem... A chyba nikt się nie odważy tego powiedzieć?
- Ja tego nie mówię! - zastrzegł się tata Łukaszka.
- No więc! - mama Łukaszka usiadła zadowolona. Nie na długo, bo po chwili wpadła siostra Łukaszka.
- A wiecie, że ten wiceprezes naszego osiedla kłamie i oszukuje?! - krzyknęła siostra.
- Wiemy - odparli spokojnie babcia, dziadek i tata. Siostra posmutniała.
- Nie, nie wiemy - rzekła ze złością mama Łukaszka.
- To już mówię! - ucieszyła się siostra. - Więc on...
- Nie o to mi chodziło! - mama Łukaszka przerwała jej gestem. - Nie wiemy, że on jest oszustem i złodziejem, bo nie jest!
Siostrę zatkało.
- Ale... On jest...
- Nie jest! - krzyknęła mama.
- To jak on ma być oszustem i kłamcą, jak nimi nie jest? - spytała błagalnie siostra.
- Nie jest, bo nie jest i dlatego nie jest.
- Acha... Ale nic nie rozumiem...
- Tylko dlatego, że jesteś młoda i wchodzisz dopiero w życie...
- Bez przesady, młoda jestem, ale w życie weszłam już dawno, to było z tym chłopakiem z parteru, a tak konkretnie to nie ja weszłam, tylko...
Temat trzeba było przerwać bo zaczęło robić się niebezpiecznie.
I właśnie dziś kiedy Łukaszka zapytano przy kolacji co tam szkole.
- Nic - Łukaszek zrobił zgrabny unik. - Ale cały czas się mówi o tym wiceprezesie naszego osiedla.
- I co mówią? - dopytywał tata Łukaszka.
- Że to oszust i kłamca  i mają rację! - wtrąciła się mama Łukaszka.
Hiobowskim opadły żuchwy.
- Jak... to? - wyjąkała w końcu babcia. - Przecież sama mówiłaś...
- Wiceprezesowi prokuratura postawiła wczoraj zarzuty - oznajmiła mama sucho, ale jej głos stopniowo się nasycał entuzjazmem. - W tej sytuacji sami rozumiecie, że prezes osiedla nie mógł zwlekać. Ach, szlachetny to człowiek i kryształowy! Nie miał łatwo, ale nie zawahał się i go zdymisjonował. Wiwat prezes! Niech żyje! I tak powinno być, bo takie są wysokie standardy moralne uprawiania polityki! Łukasz, co ty na to? - mama Łukaszka zapytała syna. Łukaszek odchrząknął, wyjął jakąś książeczkę i odczytał z niej uroczyście:
- Nie można dymisjonować ani wyzywać od złodziei i kłamców, kogoś, kto nie został jeszcze skazany prawomocnym wyrokiem.
No i mama bardzo sie zdenerwowała. Zdenerwowała się jeszcze bardziej kiedy ujrzała, że jest to książeczka z biblioteki "Wiodącego Tytułu Prasowego" pod tytułem "Jak się bronić przed moherami".
- I czemu się tak denerwujesz? - zapytał Łukaszek. - Właściwie... Pomyliłem się...
Mama Łukaszka odetchnęła z ulgą.
- Bo to nie jest tekst o wiceprezesie tylko o kimś innym...
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2920
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,935
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności