Ministerstwo bez kultury

 
Znany polski reżyser, laureat filmowej nagrody Oscar, Zbigniew Rybczyński – Zbig, wrócił do Polski by organizować Centrum Technologii Audiowizualych we Wrocławiu.
Co się dalej stało, jest jest typową dla kraju nad Wisłą, opanowanym przez „kolesi” i „układy”, historią porażki talentu i przedsiębiorczości, w konfrontacji z biurokratyczno – mafijnym systemem.    
http://www.youtube.com/watch?v=Zda6cUmuT84                                                                                      
 
 
Zbig
 
Marzenie o powrocie –
odwrotność „snu emigranta”,
ironia nowej rzeczywistości,
amnezja młodzieńczych nauk.
Nic się nie zmieniło.
Ucieczka była koniecznością
i jest nią nadal
dla wielu.
Nie dla nich wierzby nad miedzą
i gryka jak śnieg biała...
Ale wrócił artysta -
od tanga specjalista, choć nie tancerz -
prawy człowiek.
Wielu go ostrzegało.
On wierzył w  mowę  gazet;
Chciał „zrobić coś dla kraju”
Teraz módlmy się,
by mógł wrócić tam,
skąd przybył...
Marzenia są przenośne
jak laptop i kamera filmowa,
a żal pozostaje na miejscu,
gdy raz wpadł do pokoju
jak wrzucona piłka;
i nie wyniesie go stamtąd nikt;
ani mały chłopak,
ani staruszka,
ani dwoje kochanków
zajętych sobą
na tapczanie.
 
Kmeehow 29.10.2013