Co z tego, że Maciej Lasek dziś coś twierdzi ?

Co z tego, że kopie poniżej pasa ekspertów Zespołu Parlamentarnego A.Macierewicza ?
Co z tego, że wciąga w swe gierki NPW ?
Za późno ! O trzy lata za późno !
O 3 lata za późno na sztuczki ze zdjęciami !
O 3 lata za późno na sztuczki wszelakie !

Co dowodzi dziś Maciej Lasek ?
Jedynie to, że powołujący jego „zespół” premier Tusk znalazł w nim odpowiedniego jelenia* (leszcza, durnia,  świra, desperata, samobójcę – * niepotrzebne skreślić)  do wmawiania wszem i wobec, że Donald Tusk wraz ze swymi urzędnikami,  nie ma nic wspólnego ze Smoleńskiem, że ma czyste ręce w kwestii tragedii smoleńskiej.
 
Słabiutko wywiązuje się M.Lasek z powierzonego mu zadania.
 
Maciej Lasek nie dość, że kompromituje D.Tuska, kompromituje również genproka A.Seremeta, naczprokowoja  Artymiaka i jego absztryfikantów, kompromituje WPO z Szelągiem i spółką oraz całą armię otaczanych  „tajemnicą śledztwa” pobieraczy próbek, mierniczych brzozy i w ogóle wszystkich, którzy wykonywali jakieś prace na rzecz  tzw.państwowego śledztwa.
 
Maciej Lasek kompromituje również Bronisława Komorowskiego, który ma to nieszczęście bycia autorem historycznego stwierdzenia, że w kwestii Smoleńska  „państwo polskie zdało egzamin”...
 
Cokolwiek zrobi Maciej Lasek jutro, pojutrze, za miesiąc, jest z góry skazane na brak poważnego traktowania.
Maciej Lasek zasługuje wyłącznie na pogardę.
Maciej Lasek jest niewiarygodny.
Maciej Lasek jest spalony.
Donald Tusk, jego szef i klient zarazem – również.