Nowak na ambasadora w Szwajcarii!

Dziennikarzyny, które przyczepiły się do ministerialnych zegarków, nieświadomie (jak to dziennikarzyny) ujawniły skrzętnie skrywaną tajemnicę dyplomatyczną:

otóż, jak plotka stugębna głosi,  wzorem min. Arabskiego, który załatwił sobie ambasadorski stołek i bezpieczny azyl w słonecznej Hiszpanii, min. Nowak postanowił skorzystać z możliwości prewencyjnego wyjazdu z niepewnej Polski do wzorcowo wręcz stabilnej Szwajcarii.

Jeśli to prawda, to min. Nowak potraktował swoją dyplomatyczną misję profesjonalnie i przygotowywał się do niej wyjątkowo starannie:

zaczął od gruntownego zaznajomienia się z przemysłem zegarmistrzowskim, stanowiącym jak wiadomo jedną z wizytówek kraju Helwetów.
Stąd też testowanie kolejnych modeli topowych  marek zegarków, ze zbadaniem ich dopasowania do koloru oczu, designu krawatów i aktualnej karnacji Ministra włącznie.

Ale to podobno tylko, używając języka archaicznego – sztafaż, bo dużo istotniejsze jest domniemane testowanie przez Ministra tamtejszego systemu bankowego, ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań w rodzaju tych, pokazanych przez Stanisława Bareję w filmie Miś”.

Warszawskie kawiarniane  źródła uporczywie zaś potwierdzają krążącą po Starbuniach informację, że dopełnieniem tego, użyjmy jakże bliskiej memu reklamiarskiemu sercu terminologii  - repozycjonowania, miałoby być dokonanie przez Ministra zmiany nazwiska, na „bardziej szwajcarskie”.

Na przykład von Zifferblatt, a przynajmniej Sikorowski.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika rosemann

23-05-2013 [17:57] - rosemann | Link:

Albo do Szwecji. Czy tam Chin. Bo z tym Volvo nie do końca wiadomo
Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

23-05-2013 [18:09] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Chiny? - nice....:-)

Się kłaniam pięknie!

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

24-05-2013 [00:08] - Leszek Witkowski | Link:

Najbardziej podoba mi sie ostatnie zdanie :)

Obrazek użytkownika Ewaryst Fedorowicz

24-05-2013 [09:24] - Ewaryst Fedorowicz | Link:

Tak? To smacznego! :-)

Obrazek użytkownika tsole

24-05-2013 [10:01] - tsole | Link:

Do Nigerii (tse-tse). Tusek skauting robił?