Piszą o nas dobrze w Malezji!

Hiobowscy siedzieli w swoim mieszkaniu i przeglądali próbki podręczników szkolnych Łukaszka na następny rok szkolny. Każda próbka liczyła kilka stron, a były dwie próbki. Matematyka i fizyka.
- Dwóch rodziców, Utracjusz i Hedon, wychowują razem trójkę adoptowanych dzieci in vitro - przeczytał tata Łukaszka zadanie z podręcznika do matematyki pod tytułem "Równe równania równości". - Oblicz średnią wysokość dopłaty socjalnej na dziecko, jeśli, punkt a, obaj rodzice są gejami...
- Zawsze kobiety dźwigały na sobie trud wychowywania i prac domowych, za co oczywiście nikt nie podziękował, że o pensji czy emeryturze nie wspomnę - przerwała mu babcia Łukaszka. - Ale oczywiście nikt tego nie docenia, bo nie ma takiego zawodu...
- Zaraz, moment - przerwał jej z kolei dziadek Łukaszka. - Dlaczego ta fizyka taka krótka?
- A co, mało materiału? – oburzył się Łukaszek i pokazał spis rozdziałów. Zderzenia sprężyste, zderzenia niesprężyste, tarcie, momenty, interakcja dwóch ciał i więcej, oraz hit: świat Biedberta-Roronia w świecie Izaaka Newtona.
- Nie kręć, tylko powiedz, dlaczego ta książka jest na tylko jeden semestr?
- Bo w drugim jest elektryczność i magnetyzm - wyjaśnił Łukaszek.
- Co z tego?
- To z tego, że wstrzymano jego druk, bo jakaś fundacja gejów oprotestowała to, że napisali, że bieguny o tych samych znakach zawsze się odpychają.
- Przecież tak jest - zdumiał się tata Łukaszka. - Coś się zmieniło w fizyce?
- Jak można tak mówić! - zawołała oburzona mama Łukaszka. - Może i się odpychają, ale w warunkach tolerancji można chyba im pozwolić, żeby współistniały ze sobą, prawda? Co wam to przeszkadza? Kto wam zaszczepił ten przesąd, że ten sam biegun z tym samym biegunem to coś odpychającego? Kategoryczne twierdzenie, że bieguny jednoimienne zawsze się odpychają jest zwierzęcym przykładem jaskiniowej homofobii w fizyce!!
Dalsza dyskusja została przerwana przemknięciem przez pokój różowej smugi, czyli siostry Łukaszka rozwijającej zaczną prędkość. Siostra dopadła do pilota i włączyła telewizor. Na ekranie pokazały się hasające w okolicznościach przyrody lemingi i kaczki.
- ...lemingi bardzo boją się kaczek - informował w tle smutny głos spikerki. - Kaczki potrafią wpaść do norki leminga o szóstej rano i wyciągnąć go z niej na oczach całego ekosystemu. Żaden prawdziwy leming tego nie przeżyje. Dlatego wolą popełniać samobójstwa niż poczuć na swojej szyi medialne kacze kły wysysające ich witalne siły. Puste norki po lemingach zasiedlają lemingi wędrowne. Można je rozpoznać po tym, że zapychają norki słoikami...
- Wyłącz te głupoty, co to jest? - zirytował się dziadek. - My tu o poważnych sprawach rozmawiamy, a ty...
- Dziwne - oświadczyła zdumiona siostra Łukaszka. - Powinien być mój ulubiony program "Plasterchef", gdzie kandydaci walczą o stanowisko salowego konkurując ze sobą w naklejaniu plastrów, podawaniu szczypiec czy...
- Proszę, zawód pielęgniarki znów na fali - oświadczyła z zadowoleniem babcia Łukaszka. - mówiłam wam, że bez pracy kobiet niczego się nie da zrobić. Po co nam tylu magistrów? Kto potem będzie podawał kaczkę w szpitalu?
- W szpitalu dają parówki - poinformował Łukaszek. - Gruby Maciek tak mówił, bo widział niedawno jak odwiedzał kogoś...
- A propos kaczek - wciął się dziadek Łukaszek. - Co to za film?
I jakby w odpowiedzi na dole ekranu pojawił się pasek: "Ze względu na zagrożenie sondażowe koalicji rządzącej nastąpiła zmiana programu. Nadajemy teraz film pod tytułem >>Zmierzch lemingów<<, który jest apolitycznym obrazem przyrodniczym, ale powinien dać do myślenia".
- Słupki spadły - skomentował tata. - Katastrofa.
- To wszystko przez media - odparła żarliwie mama Łukaszka. - One po prostu okłamują społeczeństwo!
Wszyscy się zgodzili.
- I złośliwie przemilczają, przekręcają, lub nie relacjonują należycie sukcesów rządu.
Wszyscy zaprzeczyli.
- Wymień jeden sukces - poprosiła babcia.
Mama Łukaszka rzuciła się po "Wiodący Tytuł Prasowy" i po długim kartkowaniu oznajmiła radośnie:
- Piszą o nas dobrze w Malezji!
- Ale mi sukces... - wykrzywił wargi dziadek.
- No dobrze, ale co konkretnie piszą? Kto? - napierał tata Łukaszka.
- Ty to zawsze musisz wszystko niepotrzebnie drążyć - zdenerwowała się mama Łukaszka. - Po co ci te informacje, co? Bez tego sukces będzie mniejszy? No dobrze, już dobrze, słuchaj: gazeta "Kuala Lumpur Gay News" podała, że od zeszłego miesiąca geje w Pawełkowicach mogą korzystać z autobusów pekaesu za darmo! Koniec z dyskryminacją!!
- Już widzę te tłumy Pawełkowiczan deklarujących się jako geje. byle pojechać za darmo... - rzekł kpiąco tata Łukaszka.
- To możliwe. Przy dzisiejszych cenach biletów i wielkości zarobków... - westchnęła babcia i tata po krótkim namyśle przyznał jej rację.
- A inni? - spytał dziadek. - Też darmo?
- Nie. Tylko geje.
- A dlaczego inni nie?
- Bo nie są gejami.
- To jak gej ma kupić bilet to jest dyskryminacja? - zdumiała się babcia.
- Oczywiście! - krzyknęła mama. - Wojskowi, kobiety w ciąży, rodziny pracowników jeżdżą gratis. A geje co? Nie wolno im? Toż to homofobia! No to co, jest sukces? Łukasz, co ty tak cicho siedzisz i nic nie mówisz? Jest sukces? Nie? Mam syna faszystę! Czemu nie ma sukcesu, co?
- Bo w Pawełkowicach pekaes się nie zatrzymuje...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika esmeralda

18-05-2013 [23:52] - esmeralda | Link:

od razu lzej zyc, jak sie takie zabawne teksty poczyta!
pozdrawiam i natchnienie niech dopisuje

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

19-05-2013 [12:40] - NASZ_HENRY | Link:

to taka sama kaczka dziennikarska jak samobójstwa bankierów lichwiarzy ;-)