Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Szkolna pułapka, część 6

Marcin B. Brixen, 14.03.2013
Rodzice okularnika z trzeciej ławki oczywiście szybko zauważyli, że ich syn zachowuje się dziwnie.
- Palisz papierosy? - spytał serdecznie tata okularnika.
- Nie! - odparł wściekle okularnik.
- No to powiedz mamusi co się stało - zaszczebiotała mama okularnika.
I okularnik z trudem przełamując niechęć wyznał, że skłamał i oszukał swoich kumpli - donosił na nich pani pedagog, a im się tego wyparł.
Reakcja rodziców mocno go zaskoczyła.
- Hurra! No wreszcie! Twoja pierwsza świnia! Pierwszy krok na drodze do kariery! Kto wie, może kiedyś ministrem zostaniesz? Albo i nawet... Trzeba to uczcić! Ale nie, ile można pić tej wódki! Matka, otwieramy wino!
Rodzice okularnika uczcili sukces syna nie tylko winem, bo następnego dnia rano zarumieniona mama spytała go czy jest gotowy mentalnie na rodzeństwo.
- Chcę umrzeć - odparł ponuro okularnik.
- Ech, chciałbym mieć twoje problemy! - zaśmiał się tata okularnika. - U nas w wytwórni wczoraj okazało się, że jest fi sześć, a powinno być fi osiem! To jest dopiero problem!
Okularnik z trudem spędził dzień w szkole. Łukaszek i Gruby Maciek traktowali go jak powietrze. Po lekcjach włóczył się po okolicy i starał się nie myśleć o niczym. Ale nie udawało się. Nie spodziewał się, że świat może być taki pusty.
Do domu wrócił późno, w drzwiach minął się z tatą.
- ...tylko weź bananowe - mówiła mu na odchodnym mama.
- Spożywczy już zamknięty - mruknął okularnik.
- Ale tata idzie do apteki...
Okularnik prawie nic nie zjadł, a potem długo nie mógł zasnąć. "Czy tak ma teraz wyglądać moje życie?" zastanawiał się leżąc po ciemku i patrząc w sufit. "Czy do tego można się przyzwyczaić?".
Wstał wcześniej, uszykował się do szkoły i nie mogąc wysiedzieć w domu wyszedł. Na schodach zderzył się z jakimś robotnikiem.
- Mówi się: przepraszam - pouczył go robotnik.
Okularnik coś odburknął.
- Nie w humorze jesteśmy?
- No nie - przyznał okularnik.
- Do szkoły idziemy? - domyślił się robotnik. - Ech, szkoła! Młodość, koledzy...
- No właśnie z kolegami... Tego... Nie bardzo... Bo oni... Że ja... I nie chcą teraz... - stękał okularnik opowiadając o swojej sytuacji.
Robotnik pokiwał tylko głową.
- I co? warto było?
- No nie warto - odparł okularnik.
- Decyzja należy do ciebie - rzekł robotnik i poszedł dalej.
Okularnik stał dłuższą chwilę na schodach a potem ruszył i powlókł się do szkoły. Kiedy pod budynkiem zobaczył Łukaszka i Grubego Maćka nie wahał się ani chwili. Zacisnął zęby, podszedł do nich i powiedział:
- Dobra, kablowałem na was pani pedagog...
Ze szkoły wracali razem.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2523
Domyślny avatar

szara_komórka

15.03.2013 10:52

za kilka lat nowy minister cyfryzacji jak znalazł. Kadry rosną.
tipsi

Tomasz Nowicki

15.03.2013 11:40

Wszyscy jesteśmy umoczeni? Nie może być, nie będzie żadnego wracania razem ze szkoły. To nie podstawówka, to nie było niewinne kablowanie cycatej pani pedagog. Jeśli przyjdzie co do czego, to będzie krótka rozprawa, suche wyroki i szybkie egzekucje. I oni dobrze to wiedzą, dlatego tak się trzymają władzy. Bo za daleko to zaszło. Więc liczą na to, że nie powstaną sprzyjające nam warunki. I może mają rację, ale nie mogą mieć pewności.
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,924
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności