Pan Skarpeta robi koalicję

Czytam z niedowierzaniem informacje o zaawansowanych rzekomo rozmowach w sprawie konstruktywnego wotum nieufności i jakimś rządzie apolitycznych fachowców z profesorem Kleiberem na czele. I to, kto to proponuje? Pan Skarpeta, który ma tyle samodzielności, niczym owa skarpeta z programu dla dzieci, naciągnięta na przedramię Donalda Tuska, czy tam, kogo. A może to jego doradca, generał Dukaczewski to wymyślił? Zdaje się, ze Pan Premier też raczej z szuflady ze skarpetami, czy może nawet onuckami, więc przykład może nie najszczęśliwszy. Wątpliwości dotyczą jednak jedynie tego, czyje to przedramię poruszające owym Mężykiem Stanu ze świńskim ryjem.

Oczywiście, odsunięcie od władzy tego panopticum nieudolności, nieodpowiedzialności, nepotyzmu i korupcji, jakie widzimy, jest warte każdych pieniędzy i każdego wysiłku. Tak, jak przy pierwszej pomocy nie zastanawiamy się, czy przy reanimacji nie połamiemy komuś żebra. Zanim jednak weźmiemy się za ręce i zaśpiewamy hosanna, albo „Pust wsiegda budiet Solnce’ pomyślmy przez chwilę. Przede wszystkim, w tej koalicji rzeczywiście jedni śpiewaliby hosanna, a inni „pust wsiegda”, albo „podmoskownyje wieczera”, pamiętane z polowań organizowanych przez KGB. Jakby dysonans, nie?

Jestem, przeciw, choć jakoś przełknąłem koalicję z Samoobroną i LPR, tak jak i większość „ludu pisowskiego”. Tak trzeba było, nie było innego wyjścia, zgoda. Ale pamiętajmy, jaką cenę PiS zapłacił i płaci do dzisiaj za ta koalicję, w którą został całkowicie świadomie i na zimno wepchnięty przez PO, czy kto tam stoi za projektem określanym tym mianem. A ta koalicja jednak miała jakieś wspólne cele, wspólnego wroga, podobną wizję. Jaka wspólna wizję mamy z tym politycznym łajnem, Panem Skarpetą, oddelegowanym czasowo z PO do innych zadań? Albo z SLD, z cynicznym graczem w porę przewerbowanym i dzięki temu chronionym w Zbiorze Zastrzeżonym IPN? Szukam w myślach i nie znajduję, niczym ta ręka z „Reduty Ordona”, co to szukała naboju w ładownicy i nie znalazła. Moje wysiłki, by wymyślić coś, co by zlepiło taką koalicję są równie dramatyczne i równie bezowocne. W jakiej to sprawie będą mieli wspólne zdanie? IPN? In vitro? Łupków? Smoleńska? Polityki zagranicznej? Historii w szkołach? Nawet, jak zobaczę taka koalicję, to nie uwierzę, tak, jak Immanuel Kant nie wierzył w żyrafę, która ujrzał. Podobno, chociaż nie byłem przy tym. Patrzył, patrzył, po czym stanowczo stwierdził, że takiego zwierzęcia, to w ogóle nie ma. Mam to samo.

Już prędzej uwierzę w jakiś rozłam w PO, autentyczny, lub inscenizowany, raczej inscenizowany, na cześć skompromitowaną i powiedzmy, patriotyczną. Jakieś udawane: „O, kurde, ja nie wiedziałem, wierzyłem, że ta brzoza, i że ten Błasik, to naprawdę, mnie tez gnoje oszukali, pozwólcie, koledzy, sam Tuskowi, zaprzańcowi, stołek spod nóg wykopnę, co, uciekł? No, szkoda, ale, jak wróci, to pamiętajcie, że pierwszy byłem! Hej, kto Polak, na bagnety, la, la laaa, laa, la la la la !” Albo coś w tym stylu. No, może i przejrzał, a w każdym razie możemy udać, że wierzymy, jeśli ktoś nie był bezpośrednio umoczony. Oczywiście, jest Smoleńsk, jest Ryszard Cyba i mord polityczny, są oszustwa wyborcze, ale statystyczny, szeregowy POwiec  nawet sobie nie uświadamia swojego z tym związku i swojej odpowiedzialności.

Palikot to ekstrakt, destylat zła, które siedzi w PO, a Miller, to ekstrakt zła, które uosabia SLD. Obaj sa całkowicie cyniczni i bezideowi, a przy tym sterowani, niczym model śmigłowca, góra, dół, lewo, prawo, co im tam rozkażą, to i zrobią. więc z tego punktu widzenia technicznie byłoby to możliwe. Ale, zakładam, że my tacy nie jesteśmy, więc, non possumus.
Tusk się nie przestraszy, bo wie, że taka koalicja będzie mogła zostać zmieciona jednym ruchem, gdy Palikot dostanie rozkaz, by powrócić na łono. Czyli wtedy, jak już nowy rząd przyjmie na klatę wszystkie podwyżki, bankructwa, cięcia budżetowe, przy wściekłym ataku wszystkich mediów, które do tej pory tego nie zauważały. Żeby robić rząd, trzeba mieć stabilną większość.
Oczywiście, koalicja, która w istocie istnieje, choć nie jest nigdzie oficjalnie zapisana, PO, Palikot, SLD nie budzi niczyjego oburzenia, nawet, jak ją ogłoszą, to nie wzbudzi protestu, przeciwnie, jakże budujący przykład zgody narodowej, tak potrzebnej, bo wszak zgoda buduje, nie? Natomiast nawet taktyczny sojusz Palikota i SLD z PiS w jakiejkolwiek sprawie, choćby drobnej, w jednym głosowaniu, będzie przykładem niesłychanego łajdactwa, nikczemności, przy której konferencja w Wannsee, w czasie, której ustalono wymordowanie Żydów, to zwykła zbiórka zuchowa, albo Koła Gospodyń Wiejskich.

Obalanie Tuska teraz, bez wyborów, bo się paru posłów przepisze, to głupota, na to dużo za wcześnie. Ludzie muszą naprawdę zobaczyć i odczuć, do czego doprowadzono, a to jeszcze nie nastąpiło. Potężna machina propagandowa, która pozostanie w tych samych rękach, z dziecinną łatwością wmówi ludziom wszystko, co będzie trzeba.   Orban wygrał wybory po ośmioletnim okresie rządów socjalistów i kompletnym zniszczeniu wszystkiego, co sie dało. Odziedziczył kompletna ruinę, dlatego zresztą wygrał. I natychmiast po rozpoczęciu rozpaczliwego programu naprawy poszła w świat wersja, że Orban „zrujnował Węgry i podzielił Węgrów”. Znaczy, przedtem kwitnące i pachnące lawendą. A on wziął i zniszczył.

jaka dla nas nauka? Otóż, najdalej po dwóch tygodniach od expose, czytalibyśmy we wszystkich gazetach i słyszelibyśmy we wszystkich telewizjach, że Jarosław Kaczyński stojący za Kleiberem zniszczył Polską gospodarkę i finanse, że rozgrzebał i spieprzył budowę autostrad, które tak ładnie się budowały, aż Pan Premier tak ślicznie jechał śledzony z góry przez Błękitnego 24, że zupełnie zdezorganizował koleje, że rozkopał drogi, że paliwo tak strasznie drogie za jego rządów, podobnie, jak prąd, woda, żywność, oraz wszystko inne. I żołnierze znowu zginęli w Afganistanie za rządów Kleibera. No i ludzie emigrują, dzieci się nie rodzą za rządów Kleibera. Nie to, co za Tuska, przecież wszyscy pamiętają, jak było fajnie, jak go szanowali za granicą, po pleckach klepali.

Zwykłem od czasu, do czasu przytaczać przykłady z historii, otóż ulubionym taktycznym chwytem Wehrmachtu było opuszczanie pierwszej linii okopów, pozwalanie wrogowi na ich zajęcie, po czym masakrowanie ich, na znanych pozycjach przez. doskonale wstrzelaną artylerią. Po czym następowało odbicie swych okopów z rąk zmasakrowanego wroga. Zastosowano to także pod Lenino, stąd „sukces” natarcia i zajecie pustych okopów. Potem niedobitki musiały uciekać do siebie, poza tymi, co zginęli i tymi 700, którzy przeszli do Niemców. A za pół roku sowieci szturmowali te same okopy z tych samych pozycji. Oczywiście analogia do manewru z wpuszczeniem PiS i „rządu fachowców” jest oczywista.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info.

http://naszeblogi.pl/blog/69
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://wpolityce.pl/autorzy/se...
http://freepl.info/authors/sea...
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika fritz

25-08-2012 [21:32] - fritz | Link:

są równie dramatyczne i równie bezowocne."

*** Inne podejscie.

1. Pytanie.
Jaki cel jest tej koalicji.

Odpowiedz: Przerwanie rzadow herr Tuska.
herr Tusk jest przedstawicielem Niemiec na Polske. Jego zadaniem jest rozbior Polski.
Dlatego odsuniecie herr Tuska od wladzy jest wrecz ulitmantywnym celem.

2. Jakie zadanie ma nowy rzad?

Odpowiedz: przygotowanie nowych wyborow.

3. Jak dlugo ma trwac nowy rzad?

Odpowiedz: maksymalnie okolo 3 miesiecy.

4. Co powinien nowy rzad zrobic

Odpowiedz: Przeprowadzic finansowy bilans zamkniecia rzadow herr Tuska, tzn. ujawnic faktyczne zadluzenie Polski.
Rzad moze przed przeprowadzeniem bilansu przyjac fiktywny budzet na rok nastepny po to, zeby nastepny wybrany rzad mozliwosc ruchu.
To moze jest konieczne, poniewaz rzeczywiste zadluzenie Polski dawno przekroczylo 60%, moim zdaniem wynosi okolo 65%.

5. Kto na tym skorzyta?

Odpowiedz: wszystkie partie poza PO.

6. Jakie niebezpieczenstwo dla Polski kryje w sobie nowy rzad?

Opdpowiedz. Nowy rzad bedzie po prostu kontynuowal jeszcze szybciej likwidacje Polski. Kiedy PiS bedzie staral sie go obalic, poslowie PO utrzymaja go dalej przy zyciu.
Innymi slowy: dzieki PiS powstanie nastepny rzad, ktory bedzie jeszcze szybciej kontynuowac robote niemieckiej administracji.

7. Pytanie: czy warto podjac ryzyko?

Opdowiedz: tak.

Poniewaz rzad herr Tuska to jest pewna zaglada. Nieunikniona zaglada.
Natomiast nowy rzad jest NIEWIADOMA.

Obrazek użytkownika Seawolf

26-08-2012 [00:44] - Seawolf | Link:

moim zdaniem to pułapka, za rok Tusk wraca, jako zbawca.

Obrazek użytkownika fritz

26-08-2012 [14:12] - fritz | Link:

Oczywiscie, ze jest to pulapka o ile PiS wejdzie do rzadu.
Wtedy bedziemy mieli nowe wydanie "transformacji" z 1989.

PiS moze poprzec powsta rzad techniczny, ktory w ciagu 3 miesiecy wymusza nowe wybory poddajac sie do dymisji.

Nowy rzad nie powstaje, poniewaz nie znajdujie wiekszosci w sejmie.

Mozliwy scenariusz moze wygladac wiec w ten sposob.

-PiS teraz zgodnie z zapowiedzia przedstwia program reform.
Ten program trudno bedzie przemilczec jezeli rownoczesnie zaczna oficjalnie (sic!) prowadzone rozmowy na temat odwolania rzadu herr Tuska z powodu zapasci finansowej.

-Jeszcze rzad PO (za namowa rodakow Kleibera) ustanawia nowy fikcyjny budzet bazujac na fikcyjnych, oficjalnych liczbach rzadu herr Tuska.
Jezeli nie, to robi to natychmiast techniczny rzad. W ten sposob istnieja budzet umozliwiajacy dzialanie nastepnu rzadowi.

-W tym czasie sytuacja finansowa pogarsza sie dramatycznie; kto wie, moze zabraknie pieniedzy dla rzeszy urzednikow.

-Rzad ustepuje.
Spoleczenstwo wie, ze sytuacja jest katastrofalna, nowe wybory.

W czasie kampani wyborczej PiS popelnia wszystkie mozliwe i niemozliwe bledy dzieki wtyczkom w PiS.
JK jest wypuszczany pare razy w pokrzywy.
Nie ma emocjonalnego przekazu na do narodu.
Wiekszosc prawicowych wyborcow (z tych milczacych 50% zostaje) w domu.
PiS staje sie najsilniejsza partia ale z powodu idiotyzmow w czasie kampani nie osiaga 51%, jest skazana na koalicje.

pozdrawiam

Obrazek użytkownika bravor

26-08-2012 [15:44] - bravor | Link:

Kaczyński nie jest głupi, dlatego nie tylko nie wejdzie do rządu fachowców, ale i go nie poprze. Bo o jakich fachowcach jest mowa? Tylko o takich namaszczonych przez elity, wrogo do Pis nastawionych. Na pewno Kaczyński nie zużyje fachowców mu sprzyjających. A co do ewentualnych wyborów? Bez absolutnego zwycięstwa Pisu nie ma co myśleć o jakiś reformach kraju. Wyborcy muszą sobie zdać z tego sprawę. Dobitnie pokazuje rozkład państwa afera Plichty, wszystkie najważniejsze instytucje państwa są w niej ubrudzone, znaczy się są do rekonstrukcji.

Obrazek użytkownika fritz

26-08-2012 [16:43] - fritz | Link:

tylko o rzadzie przejsciowym, konczacym ta kadencje. Okres zycia rzadu okolo 3 miesiecy.

Wejscie do rzadu w jakiejkolwiek formie oznacza przejmowanie odpowiedzialnosci.

Rzad fachowcow Kleibera jest oczywiscie fikcja poniewaz musi dbac o interesy okupujacych teraz Polske.
Dlatego jest fikcja. Kleiber jest czlowiekiem ukladu, cel likwidacja Polski.

Problemem jest calkowicie nieudolna polityka PiS komunikowania ze spoleczenstwem.

JK ma w PiS czlowieka, ktoremu PiSowcy rowniez ufaja calkowicie, i ktory potrafi znalezc jezyk z narodem.
Ktory jest absolutnie lojalny i potrafi postawic PiS na nogi, wkorzystac potencjal PiS (bo ze teraz cos naprawde nie funkcjonuje jest oczywiste).

Tym czlowiekiem jest Macierewicz.

Jezeli JK zastapi Lipinskiego Macierewiczem, to mamy nowa PiS.
PiS ktora wygra.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

26-08-2012 [08:26] - Kazimierz Kozio... | Link:

ten drobny cwaniaczek z rozbieganymi oczkami nie rzadzi. zmiana marionetki tylko przedluzy agonie ukladu. trzeba sie zblizyc do podobnych nastrojow wyborczych ktore juz raz odsunely tych pociagajacych za sznurki

Obrazek użytkownika bravor

26-08-2012 [08:46] - bravor | Link:

A jak Komorowski nie zgodzi się na nowe wybory to co wtedy? Rząd firmowany przez Kaczyńskiego będzie jadł żabę przygotowaną mu przez Tuska, albo Pis wystąpi z koalicji. To dopiero bedzie jazda na Kaczyńskim, a sam Tusk wtedy poprze opozycyjny wobec siebie rząd i wyjdzie na zbawcę narodu.

Obrazek użytkownika Dana

25-08-2012 [21:41] - Dana | Link:

"...to głupota, na to dużo za wcześnie. Ludzie muszą naprawdę zobaczyć i odczuć, do czego doprowadzono..."
Przed wyborami, każdemu kto uważał, że Kaczyński musi wygrać i przejąć rządy tłumaczyłam: NIE!!! jeszcze za wczaśnie, matołowate polactwo musi odczuć na własnej skórze i walnąć twarzą w to bagno najpierw.
Musimy przetrzymać; przykład taktyki Wehrmachtu i aktualnie, jak "przekręcają" Orbana, jest bardzo dobry.

Pozdrawiam jak zwykle

Obrazek użytkownika Seawolf

26-08-2012 [00:46] - Seawolf | Link:

Niestety, lemingi musza dostac w d..., na razie dostały za mało. Kraju szkoda, zgoda.

Obrazek użytkownika nemo1

25-08-2012 [22:40] - nemo1 | Link:

Ze z duszą nie,nie na ramieniu ale znacznie niżej,popieram pogląd fritza.Lepsza jakakolwiek niewiadoma,niż trwanie obecnego sk..ysyństwa.

Obrazek użytkownika Seawolf

26-08-2012 [00:47] - Seawolf | Link:

Bez wyborów to będzie najsłabszy rząd świata. A Tusk bedzie najsilniejszą opozycją z nieograniczonym poparciem mediów.

Obrazek użytkownika 1235813...

26-08-2012 [00:41] - 1235813... | Link:

PiS musi poczekać, żadnych koalicji z czerwono-różowymi zaprzańcami. Jak tak dalej pójdzie, i zielona wyspa jeszcze bardziej pozielenieje, to na wiosnę połowa z dzisiejszych lemingów będzie popierać PiS, przynajmniej ta połowa, która straci prace i zostanie z kredytami we CHF. Interesuje Nas tylko minimum 51 % większość parlamentarna. A wtedy ci szarlatani ruski rok POpamiętają, zaś sektor budowlany będzie najprężniej rozwijającą się gałęzią gosp. z racji zamówień na pierdle dla tych złodziei

Obrazek użytkownika Seawolf

26-08-2012 [00:48] - Seawolf | Link:

Też uwazam, żadnych gównianych koalicji.

Obrazek użytkownika bravor

26-08-2012 [08:21] - bravor | Link:

normalne państwo, w który, sady są bezstronne, prokuratorzy oskarżają autentycznych przestępców, a służby specjalne działają w imieniu Polski, to odsunięcie Tuska miało by sens. Nawet koalicja z palikociarnią miała by sens.

Jak jest, każdy widzi. Skoro takie pomysły lęgną się we łbach niektórych polityków, znaczy się jest już bardzo źle i szuka towarzystwo kozła ofiarnego, a jest nim właśnie Kaczyński i Pis. Wielu pustaków nawet z tytułami naukowymi uważa że rządzi Kaczyński, że on odpowiada za to że w Polsce się źle dzieje, bo opozycja słaba itd. W żaden sposób, pod żadnym pozorem Kaczyński nie może firmować rządu marionetkowego i wobec każdego takiego rządu, w którym umoczeni sa politycy PO, powinien być w twardej opozycji. Wotum nieufności, proszę bardzo, wejście do rządu w żadnym wypadku.

Obrazek użytkownika hera

26-08-2012 [08:25] - hera | Link:

No, chyba przy zalozeniu, ze debilizm i skur..nie wiekszosci ludowego ludu jest wartoscia trwala i niezniszczalna! Ale z drugiej strony wszystko wskazuje na to, ze jest!! Ba, sam premierowicz byl laskaw zaliczyc swoja osobe do tego zacnego grona!
Eh, co za zycie "w bordelu, kedy mamy zacne leze", jak rzeklby Franciszek Villon(i Pawlak Waldemar). Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

26-08-2012 [09:11] - NASZ_HENRY | Link:

to bez obaw, nie ma szans! Jedyna możliwość to rząd mniejszościowy "fachowców"
POwtórka z roz(g)rywki ala rząd Belki ;-)

Obrazek użytkownika MrKuba65

26-08-2012 [11:09] - MrKuba65 | Link:

Pamietam doskonale jak piepszono "przejęcie władzy " w 1989 roku. Środowisko solidarnościowe spiepszyło wszystko wręcz modelowo. Pamiętam to doskonale, że nikt jakoś nie zapragnął sporzadzenia raportu o stanie państwa, nikt nie zapragnął zniesienia prawa pisanego jeszcze przez Gomółkę, popatrz jak skrupulatnie komuna i jej poplecznicy opanowali finanse i media ! Dzięki temu nasze środowisko postsolidarnościoe praktycznie nie wpływa na świadomość społeczną. Ta jedna gazetka i kilka portali internetowych dla wtajemniczonych niczego naprawdę nie zmienią. Niestety.