Kupujemy masło "Chamber Cold"

Babcia Łukaszka wybrała się po zakupy do osiedlowego marketu, który stał niedaleko bloku Hiobowskich. Wzięla koszyk, przeszła się pomiędzy regałami przebijając z trudem pomiędzy kupującymi (przedpołudnie, dzień pracy) i kupiła kilka rzeczy. miała już iść do kasy, gdy zauwayła naklejoną na chłodni kartkę. "Uwaga! Polecamy masło CHAMBER COLD!!! Gwarantujemy, że jest pyszne, smaczne, zdrowe i świeże! I tanie!"
Babcia Łukaszka obejrzała je dokładnie. Miało piękny, złoty papierek i kusiło aby je włożyć do koszyka. No i babcia Łukaszka się skusiła. Wzięła jedno. Przy kasie okazało się, że słowo "tanie" oznacza coś innego niż myślała babcia.
- Tyle pieniędzy za kostkę masła??? Przecież napisaliście, że jest tanie, a kosztuje tyle co pięć kostek! - babcia krzyczała przy kasie.
- Tak, ale może pani nim posmarować tyle chleba, na ile potrzeba by było dziesięć kostek! - odparła kasjerka. Babcia Łukaszka po krótkiej medytacji (kolejka napierała) złamała się i kupiła masło. Zresztą: wszyscy kupowali.
W domu jej wybór nie spotkał się ze zrozumieniem.
- Kto kupuje kostkę masła w cenie pięciu kostek - mama Łukaszka rzuciła z satysfakcją, bo zazwyczaj to jej dostawało się od babci za rozrzutność.
- To była okazja, miała starczyć za dziesięć...
- Widząc taką okazję powinna zapalić się czerwona lampka! I tak pazerność emerytów została ukarana! - mama Łukaszka zasłoniła się "Wiodącym Tytułem Prasowym", który na pierwszej stronie wołał: "Woba Kujewódzki boi się pazerności emerytów!!!"
- Przecież to jakaś bzdura, nie da się jedną kostką masła posmarować tyle, że starczyłoby za dziesięć kostek - i Łukaszek empirycznie wykazał babci, że masło "Chamber Cold" ma wydajność na metr kwadratowy jak każde inne masło.
- Kasjerka mówiła... - bąknęła babcia.
- Przecież kasjerce zależy, żeby sprzedać - tłumaczył jej Łukaszek.
- Ja tego nie będę jadła! - zastrzegła się siostra Łukaszka - W składzie tego masła jest to i tamto!
- Ale ludzie kupowali...
- Trzeba czytać etykiety! - triumfowała siostra.
- Przecież producentem tego masła jest znana spółka ŚmieK, której prezes ma piętnaście lat i sześćset trzy wyroki w zawieszeniu! - załamał ręce dziadek.
- No i co z tego?
- Jak to co z tego? Przecież ŚmieK oznacza "Śmierć Konsumentom"!
- Zarówno firma "ŚmieK" jak i marka "Chamber Cold" są na czarnej liście Komisji Nadzoru Masła - zauważył tata Łukaszka.
- Pierwsze słyszę - zdumiała się babcia Łukaszka. - Gdzie jest ta lista?
- W internecie, na stronie Komisji...
Babcia powiedziała, że ma gdzieś internet, listy i etykiety, a takie oszustwa powinny być zakazane i ścigane. Kiedyś tego nie było! Jej tyradę przerwała uwaga Łukaszka, że chleb się skończył.
- Kto pójdzie? - Hiobowscy zaniepokojeni spojrzeli po sobie.
- Sami se idźcie, jak jesteście tacy mądrzy - i babcia Łukaszka rzuciła w dziadka siatką i wyszła z pokoju.
- Zaraz, niech pomyślę... - zaczął się zastanawiać dziadek. - Z tej piekarni chleb odpada, prowadzi ją były esbek...
- Zajrzę na stronę Komisji Nadzoru Chleba - zaofiarował się tata Łukaszka.
Dziadek Łukaszka wyszedł z domu dopiero po czterdziestu minutach, ale gruntowne przygotowanie się do zakupu pieczywa dało rezultaty.
Kupił dobry chleb!

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

21-08-2012 [21:35] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Pieczony z mąki sprowadzonej spod Czarnobyla...bo tanio!

Pieczony systemem "włącz,wsadź,policz do trzech i wyciagaj"...zakalec i gnieciuch!

Piekarze napluli do michy,w której sie kreciło ciasto,a nawet zrobili to,co było na "Dniu świra" w łóżku z GW!

Brudnymi łapami,których nie umyli po oddaniu stolca....[ sorry ]...wyciągneli "chleb" i wrzucili do KAMAZA na pakę.

Ten chleb pojechał do sklepu na osiedlu Łukaszka...

Pozdrawiam serdecznie...smacznego :-)))

Obrazek użytkownika marco.kon

21-08-2012 [23:24] - marco.kon | Link:

?

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

22-08-2012 [09:42] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Moge tu napisać na czym polegała "nadwyzka" mięsa w Zakladach Mięsnych w Krakowie w latach późnego Gierka!

Ale nie chcesz tego wiedzieć...

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen

22-08-2012 [19:13] - Marcin B. Brixen | Link:

Proszę nie podważać mojej wiary w sektor piekarski. Chlebek, który kupuję, smakuje pysznie. Piekarnia spod Poznania.

Pozdrawiam :)

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen

22-08-2012 [19:14] - Marcin B. Brixen | Link:

Proszę nie podważać mojej wiary w sektor piekarski. Chlebek, który kupuję, smakuje pysznie. Piekarnia spod Poznania.

Pozdrawiam :)