Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Debata Komorowski-Migalski?

Migalski, 30.05.2010

Szanowny Panie Marszałku,

A może byśmy podebatowali? Pan i ja. No wiem, Pan jest kandydatem na prezydenta, a ja tylko prostym posłem do PE. Ale bądźmy szczerzy – o losie kraju zdecydują Donald Tusk i Jarosław Kaczyński,  to oni są prawdziwymi decydentami, to oni mają wolę i siłę do kierowania losem kraju, a my byśmy sobie przynajmniej fajnie pogadali. Co Pan na to? Super by było, prawda?

Zwłaszcza, że jestem pewien, że by Pan wygrał – ma Pan wąsy, wspaniałą żonę i piątkę dzieci, a ja mam tylko półbródkę i jestem starym kawalerem. Zwykły nieudacznik, po prostu. Więc jest Pan lepszym politykiem. Poza tym, jest Pan urodzonym erudytą – te Pana bon moty są rewelacyjne. Najlepszy był ten o naszej okupacji Kremla w 1612 roku – musiał bardzo się podobać Rosjanom (to tak, jakby Angela Merkel z nostalgią wspominała na Westerplatte szczęsny czas 1 września 1939 roku) . Albo ten o tym, że woda wzbiera, a potem spływa do Bałtyku – dla powodzian żarcik pierwszej klasy, no naprawdę… Jest Pan dowcipny i mnie Pan rozjedzie bez zbędnych problemów – rachu ciachu i po strachu.

Poza tym jestem trochę niedouczony – nawet habilitacji mi nie chcieli dać. Czuje Pan jaki ze mnie nieuk!? Albo przedwczoraj w Permie w czasie dyskusji o prawach człowieka pomyliłem się z podwójnym zaprzeczeniem – I wish I had done something…Rozumie Pan, prawda?  Ale wiocha, no nie? Pan by się na pewno tak haniebnie nie walnął. Aż mi wstyd…

Możemy spotkać się gdzie tylko by Pan chciał – mogę do Pana dojechać na jakiś wał, bo tam ostatnio Pan najczęściej przebywa. Może Pan przyjść z Palikotem. Możemy też umówić się w jakimś muzeum, którego dyrektora chciał Pan kiedyś zwolnić. Poprowadzić to spotkanie może pani Olejnik lub pan Żakowski – i tak mam przechlapane, wiec wolałbym przegrać z Panem, Palikotem i którymś z niezależnych dziennikarzy naraz, niż tylko z Panem – wstydu byłoby mniej.

Zresztą, co my tu długo będziemy gadać – ja nie mam najmniejszych szans, bo od wielu lat mnie Pan fascynuje. Pan jest taki męski i odważny. Pan potrafi jednym strzałem w głowę zabić sarnę. I  nie brak Panu odwagi by zajrzeć śmierci prosto w oczy – w oczy zająca lub kuropatwy. Ja bym tak nie potrafił. A Pan? Pif–paf i już taki szarak nikomu nie zagraża, nikogo już sarna nie skrzywdzi! Wow…  Padnę ze strachu na samą myśl o naszej debacie.

No to jak będzie? Spotka się Pan ze mną? Ostatnia szansa, bo po wyborach, to już nie będzie Pan na pewno miał zbyt dużo czasu. Wszak obowiązki marszałka to jednak harówa i mordęga. A i ja mogę być trochę w niedoczasie – trzeba będzie pracować dla  Jarosława Kaczyńskiego. Prezydenta Jarosława Kaczyńskiego.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 505
Migalski
Nazwa bloga:
Migalski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 180
Liczba wyświetleń: 93,348
Liczba komentarzy: 0

Ostatnie wpisy blogera

  • Biografia Komorowskiego - lektura niełatwa
  • Palikot - "Upadek"
  • Tarnów i Pomorze - case study

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Tusk PR-owcem Kaczyńskiego!
  • O pożytkach poprzedniego życia
  • Kapitan Tusk i szabrownicy

Ostatnio komentowane

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności