Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zagraj to jeszcze raz, Sam...

Migalski, 19.05.2010

Wszyscy są zgodni co do jednego - kampania Platformy i Bronisława Komorowskiego jest fatalna. I mówią to nie tylko zwolennicy PiS, ale także sympatycy PO. Dlaczego? Jest kilka przyczyn - słabość samego kandydata, dywersja ze strony adherentów Radka Sikorskiego, dystans do Komorowskiego samego Donalda Tuska, substytutywność marszałka, poczucie, że jest on jedynie kandydatem zastępczym, przypadkowym. Nie pomagają też Komorowskiemu filipiki jego zaplecza politycznego oraz jego wpadki - ostatnie z pomyłką w terminologii stanów wyjątkowych i ich ewentualnego wpływu na datę wyborów prezydenckich (nota bene - czy ktoś ze sztabu wyborczego marszałka nie mógł zajrzeć do Wikipedii?:)  

Ale to, co czyni jego kampanię szczególnie słabą, to jej anachronizm. Sztabowcy PO postępują dokładnie tak, jak generałowie we wszystkich sztabach generalnych - przygotowują się na poprzednia wojnę! Oni prowadzą w istocie wciąż kampanię 2007 roku - te same okrzyki, hasła, zaklęcia. Nihil novi. Dzisiaj straszą Polaków rządami Kaczyńskiego, mówią o lęku przed jego powrotem do władzy, nawołują do narodowego powstania przeciwko autorytarystom i zamordystom. Ale przecież przez te kilka lat coś się jednak stało. Wszystkie procesy wytoczone Kaczyńskiemu czy Ziobrze zakończyły się umorzeniami, nikogo nie skazano, nie znaleziono dowodu na to, że Polska w latach 2005 - 2007 była państwem Securitate i Stasi, jak raczył uważać Paweł Graś. Te argumenty, oprócz tego, że okazały się fałszywe, także się już przejadły, po prostu zaczynają nużyć i trochę śmieszyć. Emocjonować się nimi mogą jedynie Andrzej Wajda czy Kuba Wojewódzki - dla nich strach ma wciąż wielkie oczy i zaraz ich pochłonie. Zwyczajni ludzie już nie dają się nabierać ponownie na te same grepsy i chwyty.   A Platformersi wciąż swoje - powołają komitet honorowy, napuszczą na Kaczyńskiego marszałka Niesiołowskiego, alarmują, że jak prezes PiS zostanie prezydentem, to będziemy mieli załamanie gospodarcze na miarę Grecji... To żałośnie słaba strategia, jak na nowe czasy. Oni wciąż są w kampanii 2007 roku, niczego się nie nauczyli, niczego nie zrozumieli. Są jak bohater "Casablanki", który prosi pianistę, by zagrał jeszcze raz tę samą melodię, bo przywołuje kojące ewokacje. Ale to już nie to samo. To już tylko ułuda tamtych pięknych czasów. To se ne vrati.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 531
Migalski
Nazwa bloga:
Migalski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 180
Liczba wyświetleń: 93,348
Liczba komentarzy: 0

Ostatnie wpisy blogera

  • Biografia Komorowskiego - lektura niełatwa
  • Palikot - "Upadek"
  • Tarnów i Pomorze - case study

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Tusk PR-owcem Kaczyńskiego!
  • O pożytkach poprzedniego życia
  • Kapitan Tusk i szabrownicy

Ostatnio komentowane

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności