Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sfora do zadań specjalnych

kokos26, 19.05.2012
Przyglądając się w piątek, 11-go maja, sejmowej „debacie emerytalnej” i wydarzeniom jej towarzyszącym, naocznie po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że za zalew chamstwa i kompletny upadek obyczajów w polskiej polityce oraz sprowadzenie języka debaty publicznej do standardów rodem z knajpy GS-u, odpowiadają na równi, Donald Tusk i Bronisław Komorowski wspierani przez „wiodące media”.

Warto w tym momencie cofnąć się dokładnie dwa lata wstecz i przypomnieć sobie, jak po smoleńskiej tragedii zniknął nagle oszczerca i niebywały wprost wyrachowany polityczny szkodnik, Palikot. Wydawało się to zrozumiałe gdyż w obliczu śmierci śp. Lecha Kaczyńskiego powrót tego kłamcy i łotra mógłby rozsierdzić pogrążonych w żałobie rodaków.

Kto dał wtedy sygnał mediom, że już czas przywrócić to indywiduum z powrotem do brudnej mokrej politycznej roboty?

15 maja 2010 roku ówczesny kandydat PO na prezydenta, Bronisław Komorowski, przebywający w Romanowie na Polesiu i wygłaszając krótkie przemówienie w tamtejszym muzeum z nieudolnie udawanym zaskoczeniem zakrzyknął nagle: „Janusz to ty?”.

Tak to był on z nową fryzurą i w okularach o grubych rogowych oprawkach, na oczach. Dziennikarskie dworskie gnidy zrozumiały ten wyraźny sygnał i natychmiast ruszyły w kierunku prominentnego lubelskiego posła PO, który zaprosił ich na konferencję prasową w najbliższy poniedziałek gdzie, jak zapowiedział, spotka się z nimi odmieniony, „inny Palikot”.

Dalej pamiętamy, co się stało i trwa do dziś.  Ta odmiana to bezczeszczenie krzyża, założenie pseudo-opozycyjnej formacji i nieustanne knajackie ataki zarówno na zmarłego jak i pozostałego przy życiu brata oraz ranienie rodziny śp. Przemysława Gosiewskiego, „żartami” o tym jak to widziano go na dworcu we Włoszczowie.

To nie może być tak, że załamujemy ręce nad upadkiem obyczajów i zalewem chamstwa oraz obarczamy tym wszystkim sztandarowe postaci, wymieniając bez wahania tylko dwa nazwiska: Palikot, Niesiołowski.

Przecież od dawna wyraźnie widać, że w odpowiednim i wybranym momencie prezydent bądź premier zdejmuje tej sforze kaganiec, spuszcza ją ze smyczy i każe kąsać.

W ten sam  piątek, Tusk posługując się wyrwanym z kontekstu cytatem ze śp. Lecha Kaczyńskiego i dotyczącym pomostówek, dał już po raz kolejny sygnał do ataku, który tak naprawdę zawsze brzmi jednakowo: Januszku syp sól na tę ranę „Kaczora”, on tego znowu nie wytrzyma.

Ja nie wiem skąd to nagłe, tak wielkie oburzenie i zaskoczenie.

Przecież padające z ust Palikota słowa mówiące, że Jarosław Kaczyński „wysłał brata na śmierć” to nic nowego. Mówił to już wiele razy, a wcześniej według niego to sam Lech Kaczyński i to w dodatku pijany, miał krew na rękach i był winnym śmierci całej delegacji udającej się do Katynia.

To nikt inny tylko to ten sam Palikot twierdził, że Jarosława Kaczyńskiego należy zastrzelić i wypatroszyć. To przecież ten serdeczny kumpel Tuska i najbliższy przyjaciel Komorowskiego przypisywał nieżyjącemu prezydentowi alkoholizm, chorobę Alzhaimera, nazywając go podobnie jak dzisiaj arcybiskupa Michalika, chamem.

Problem z tymi politycznymi ubowcami czy banderowcami wykorzystywanymi do najbardziej podłych i nieludzkich zadań, czyli rozdrapywania i posypywania solą ran rodzinom smoleńskim jest innego rodzaju.

Zacznijmy w końcu tak samo oceniać i traktować zapraszających ich nieustannie do studia dziennikarzy. Przestańcie politycy opozycji przyjmować zaproszenia do stacji telewizyjnych i rozgłosni radiowych wówczas, kiedy wiecie, że przyjdzie wam uwiarygodniać ich swoją obecnością i dyskusją. Podobnie należy traktować ich kumpli i zleceniodawców, czyli prezydenta i premiera.

A już, jako kuriozum przyjąłem propagowanie w TVN24 opinii, że gdyby to stało się w II RP to taki Palikot czy Niesiołowski odpowiadaliby za złamanie Kodeksu Honorowego, Boziewicza. 

Większej bzdury i głupoty dawno nie słyszałem z uwagi na to, że Kodeks Honorowy Boziewicza był napisany i dotyczył tylko ludzi dysponujących zdolnością honorową, a nie zwykłych pospolitych chamów.

Przestańmy w końcu traktować tą dzicz o manierach sowieckich sołdatów, jak normalnych uczestników życia politycznego. Podobnie odnośmy się do nieustannie zapraszających ich dziennikarzy. Na każdym kroku kiedykolwiek pojawią się gdzieś publicznie, okazujmy im pogardę.

To, co dzisiaj dzieje się w mediach i to niestety z udziałem opozycji, wygląda już tak żałośnie, że staje się nie do zniesienia.

Wygląda to niestety tak jakbyśmy świadomie wchodzili do chlewa i udając, że jesteśmy w stajni wyścigowej dyskutowali nad tym, która świnia ma mniej smukłe pęciny, zbyt mało szlachetny łeb, a która ma za ciężki galop czy nierytmiczny kłus.

Nasza polska, dość skomplikowana historia naznaczona niestety częstymi zdradami, dorobiła się właśnie dzięki tym zdradom, bardzo wielu określeń takich postaw, z jakimi mamy masowo do czynienia za panowania Donalda Tuska.

Dzisiaj wszystkie one pasują jak ulał i bez ryzyka pomyłki możemy mówić: łotr, arcyłotr, nędznik, niegodziwiec, nikczemnik, podlec, ciemny typ, człowiek bez zasad, drań, gnida, kanalia, łajdak, łobuz, nędzna kreatura, padalec, szubrawiec, szuja, typ spod ciemnej gwiazdy, menda.

Stosujący rękoczyny wobec Ewy Stankiewicz, Stefan Niesiołowski to jednak nieco inny przypadek niż Palikot. Choć podobnie jak on, przebierał się w swojej karierze w najróżniejsze polityczne kostiumy to coraz bliżej mu dzisiaj do tego właściwego i najbardziej odpowiedniego, czyli kaftana bezpieczeństwa.

Profesor Nałęcz, żałosny prezydencki doradca stwierdził w Radiu Zet, że Niesiołowskiego ze wszystkiego rozgrzesza „piękna opozycyjna przeszłość”.

Panie „wybitny historyku”, stalinowski sędzia Mieczysław Widaj, który wydał 108 wyroków śmierci na polskich patriotów z antykomunistycznego podziemia był dzielnym oficerem Armii Krajowej aż do 1945 roku. Czy to z powodu tej chlubnej przeszłości mógł sobie spokojnie umrzeć w 2008 roku nie ponosząc żadnej kary i inkasując emeryturę pochodzącą między innym z pieniędzy rodzin swoich ofiar? A może bezkarność zagwarantowała mu ślepa służalczość czy wręcz nadgorliwość wobec nowego okupanta?

Czy aby obaj z Niesiołowskim nie zbudowaliście swoich pozycji na zwykłym lokajstwie?  

Tak sobie w ten piątek, 11-go maja myślałem, co by się działo gdyby akt ukrzyżowania Jezusa miał się dokonać w Polsce AD 2012?

Sądzę, że grono wyszydzających umierającego na krzyżu byłoby znacznie liczniejsze, z tą tylko różnicą, że ten, który „napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał mu pić”, zamiast wypowiadanych ze śmiechem słów: "Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża", krzyknąłby rechocząc „zadzwoń do Ojca”, a stado współczesnych Januszów Palikotów i Dominików Tarasów wznosiłoby owacje na stojąco przy aplauzie „najwyżej cenionych dziennikarzy”, celebrytów, „autorytetów” oraz „młodych, dobrze wykształconych z dużych miast”, a najaktywniejszych dewiantów ekskluzywnym wywiadem nagrodziłaby Dominika Wielowieyska z Gazety Wyborczej.

Artykuł opublikowano w Warszawskiej Gazecie



Wkrótce w sprzedaży: 
www.polskaksiegarnianaro…
United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5325
Domyślny avatar

Patriotka

19.05.2012 12:24

dziekuje za swietny tekst
Domyślny avatar

Gość aptekarka

19.05.2012 14:15

Dodane przez Patriotka w odpowiedzi na dziekuje za swietny tekst

Jak szybko zaniechano szukania autora okrzyku: Zadzwoń do brata! Gdy się okazało, że to winiarz z Biłgoraja, do tego tchórz, zrzucający odpowiedzialność na posła z SLD, media mainstreamowe nabrały wody w usta.
Domyślny avatar

synergia 2010

19.05.2012 14:37

Dodane przez Gość aptekarka w odpowiedzi na Wszystko da się zamieść pod dywan

To nie winiarz, to zaledwie bimbrownik.
Domyślny avatar

Gość aptekarka

19.05.2012 16:43

Dodane przez synergia 2010 w odpowiedzi na Sorry...

Masz rację bimbrownik, niepotrzebnie go nobilitowałam.
Domyślny avatar

Opornik

19.05.2012 12:53

Także dziwię się nieraz postawie politykom opozycji.Taki pan łopiński V-ce przewodniczący komisji w trakcie debaty nad nieprzyznaniem miejsca na multipleksie TV Trwam ani razu nie zareagował na chamskie zachowanie Katarasińskie czy Fedorowicza.Stroił tylko głupie miny i nie zabrał głosu sprzeciwu na to ich zachowanie.A powinien grzmotnąć w stół,dać a pysk tym gnidom i zrezygnować z zasiadania przy jednym stole z onymi.
Domyślny avatar

makary

19.05.2012 14:42

Do bólu prawdziwe!
Domyślny avatar

Szamanka

19.05.2012 15:44

Wszystko, co stało się poza sejmem w dniu 11. maja, było dokładnie przygotowane! Taki scenariusz do wykonania dostają najbardziej oddani, czyli najgłupsi, bo ci są bezkrytyczną masą zerową! Kiedy nas nawet opozycyjna prasa zajmuje Niesiołem, powielaniem Sawickiej, umyka nam informacja, że Bułgaria przyspiesza zakończenie budowy odcinka South Stream, że Rosja i Polska wspólnie otwarły pierwszy z 38 planowanych punktów wizowych dla Rosjan do Polski(po uzgodnieniach z unią,a nawet "przeskoczono"ustawowy zakaz!), że w otwartym dla ruchu granicznego Kaliningradzie, dozbraja się i tak już po zęby uzbrojony teren, kierując rakiety na cele w Polsce! Za taką politykę informacyjną należy się prawicy po łapkach! I jeszcze za korzystanie z zaproszeń do dyskusji w mediach ogólnie nam wrogich, jakby ignorowanie tych pseudodziennikarzy nie było jasnym wyrażeniem opinii! Smoleńsk, ustawy restrykcyjne, rentowa, zdrowotne, układy z Rosją - to musi dominować w naszych mediach, o tym mają mówić Hofman, Kamiński, prezes Kaczyński i europosłowie! Inaczej wygląda na to, że opozycja jest na garnuszku władzy. PS. Kiedyś, Kokosie, taki wpis, jak mój, budził dyskusję, bo byliśmy lepiej poinformowani. Dziś rząd robi co chce, tylko nieliczni o tym wiedzą, reszta... Właśnie, gdzie jest reszta? Nie mieli gdzie przeczytać! Serdecznie Cię pozdrawiam!
kokos26

kokos26

19.05.2012 21:22

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Kokosie!

"Właśnie, gdzie jest reszta? Nie mieli gdzie przeczytać!"
Grillują
Pozdrawiam
Domyślny avatar

kat

19.05.2012 15:47

słowo jak nóż wchodzi w samo serce ......gratuluję i pozdrówka
kokos26

kokos26

19.05.2012 21:23

Dodane przez kat w odpowiedzi na Świetnie napisane

Bóg zapłać za dobre słowo
Domyślny avatar

Gosia

19.05.2012 15:48

Pięknie!
Domyślny avatar

gość

19.05.2012 17:03

http://niezalezna.pl/286…
kokos26

kokos26

19.05.2012 21:26

Dodane przez gość w odpowiedzi na gosc

Zaczyna być coraz bardziej niebezpiecznie. Tracimy czas. Tę władzę należy odsunąć, nie czekając na demokratyczne procedury i kalendarz wyborczy.
Domyślny avatar

Gość

19.05.2012 21:53

Mocny i ważny tekst. Dziękuję za ten głos. W podobnym tonie wypowiedział się też Aleksander Ścios w tekście "Nas to nie dotyczy" (Salon 24), a także Joanna Lichocka w GPC. Jeśli jednak, istotnie powinniśmy stale podkreślać nie do przezwyciężenia podział na MY- oni("obcy", jak ich nazywa Ścios), to powinniśmy być konsekwentni. Nie możemy legitymizować ich EURO. Ale o tym przy innej okazji. Pozdrawiam Autora.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

20.05.2012 02:11

Zresztą sam z czymś podobnym niejednokrotnie próbowałem się przebić.
Obecność ludzi prawych nie tylko uwiarygadnia ich, ale jest JEDYNYM magnesem, który przyciąga jeszcze kogokolwiek do publicystyki na zprzyjaźninych antenach . Bez tej obecności zionie beznadzieją PRLu i straszy kukłami, kręcącymi od lat te same figury.
Zamiast tego, rozwijajmy nasze media. Połączmy siły by stworzyć wspólną agencję prasową, rozwijajmy wymianę i wspomagajmy się na wzajem. To przyniesie wszystkim korzyści.  Czas pomyśleć o własnych telewizjach i stacjach radiowych. Internetowe związki są bezcennyim zawiązkami.
Szkoda, że redakcje GP i pochodnych, mając już niezłą pozycję, nie wspierają w dostatecznym stopniu innych mediów, zwłaszcza portali internetowych i nie angażują się tak, jak wymagałaby budowa nowych,  wolnych mediów. Inicjatyw bardzo ciekawych i obiecujących jest znacznie więcej niż wskazywałaby istniejąca lista.
Domyślny avatar

nemo

20.05.2012 11:28

Nareszcie kokos26 jakiego lubię czytac.Świetny tekst,dziękuję i pozdrawiam.
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 241
Liczba wyświetleń: 5,602,409
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...
  • Pałka antysemityzmu traci moc

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności