Otrzymane komantarze

Do wpisu: Islandzka recepta
Data Autor
Lech Makowiecki
To  jedyny kraj skandynawski, który ratuje honor Wikingów... Tam długo jeszcze nie dopłyną pontony z "uchodźcami". Ludności wielkości miasta Gdyni łatwiej się porozumieć...
mjk1
Nie wiem jak jest w dżungli, ale nie znam żadnego kraju na Swiecie, gdzie interes obywateli byłby ważniejszy od interesu, jak napisał Mazur: „banksterskiej, lichwiarskiej międzynarodówki”.  
gorylisko
wydaje mi się, że nie chodzi tu głównie o interes obywateli...tylko postawiono na zwykły zdrowy rachunek ekonomicznya w zdrowej ekonomii to obywatele sa głównymi podmiotami gry ekonomicznej tak to chyba wygląda
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Super, że kolega przypomina fakty-  jak Islandia poradziłą sobie z kryzysem. Tak powinny działać i inne rządy. Można - tylko trzeba przeciwstawić się banksterskiej, lichwiarskiej międzynarodówce. Pzdr.
Anonymous
"Uchwaloną przez Althing, parlament Islandii, ustawę o wypłaceniu Brytyjczykom i Holendrom rekompensaty w wysokości  6 mld USD  zawetował  Olaf Ragnar Grimsson - prezydent Islandii.  Wcześniej petycję do prezydenta, by zawetował ustawę, podpisało aż 56 tys. Islandczyków (prawie jedna piąta populacji wyspy)." A co zrobiliby "nasi" kolejni prezydenci? "Zamiast sztucznie stymulować gospodarkę, obcięto wydatki publiczne i jednocześnie wprowadzono liczne ułatwienia dla przedsiębiorców, które szybko przyniosły dobre rezultaty" A co robią kolejne "polskie" rządy i ich premierzy?
Do wpisu: Mądry Grek po szkodzie
Data Autor
Jabe
Nie pomylił Pan przypadkiem komentarzy?
Francik
Po prostu ciemni greccy pasterze kóz nie dorośli do dobrodziejstw wolnego rynku, które im wprowadzili cywilizowani kulturtraegerzy od Tante Angeli. Leniwi są. Tak jak Hiszpanie, Portugalczycy i Włosi, Niech się uczą od Niemców jak zarobić na euro. Podobieństwo myślenia ideologów marksizmu i prymitywnego liberalizmu jest uderzające. Odpowiedzią na problemy w socjalizmie jest jeszcze więcej socjalizmu, a na problemy w kapitalizmie jest jeszcze więcej wolnego rynku. Zresztą wolny rynek, który zadowoliłby liberałów to miraż, który nigdy nie istniał, nie istnieje i nie będzie istniał. Zawsze więc odpowiedzią na problemy będzie jeszcze więcej wolnego rynku.
RinoCeronte
Na nieszczęście teraz jeszcze wszystko się spaliło. Und danach war Schluss.
Anonymous
Dowód, że zawłaszczenie pojęć daje efekty, skoro paraliż postępowy najzacniejsze trafia głowy.
Jabe
Wolny rynek ma tę wadę, że się sprawdza tym gorzej, im jest go mniej.
Jabe
Ojej, za sprawą Niemców na Korfu jest taniej. Turystów jednak przestało być stać na przesiadywanie w kawiarniach. Do tego Niemcy jakoś sprawili, że nie opłaca się uprawa drzew oliwnych. Ojej. Powód kataklizmu może być tylko jeden – obcy kapitał, nie na przykład dziesięciolecia rządów socjalistów. Do tego władza zbudowała szpital ponad stan, pewnikiem skutkiem podszeptów niemieckich, i teraz jej nie stać na utrzymanie. Ojej.
Czesław2
Chciałem skomentować, ale spojrzałem jeszcze raz na tytuł wpisu i zrezygnowałem. Tytuł wystarczy za wszystkie komentarze.
Dark Regis
Takie rzeczy opowiadała niemiecka agentura wpływu z KLD. Dziwiło mnie tylko to jak wielu Polaków dało się na tę HAKATĘ 2.0 nabrać i do tego jeszcze walczyć o nią nawet z własnymi rodzinami jak psy o kiełbasę. Nawet dziś jeszcze zbyt wielu Polaków traktuje ich jak "partię polityczną", a powinni gonić na rogatki i rozstaje jak trędowatych. To agentura, która wciąż podjudza nastoletnich gawnojedów, a Niemcy ładują w ten interes (media, celebryci, specjaliści od wody z mózgu) kolosalne pieniądze. Było oczywiste, że lyberały łżą jak psy, bo karabiny zawsze będą miały narodowość, czołgi cenę, która każe szukać zajęcia, a kredyt jak najbardziej widzialną rękę wyciągniętą po ratę.
Darek
Kapitał nie ma narodowości, obcy kapitał stworzy miejsca pracy, zasili podatkami lokalne społeczności.... i tego typu banialuki :)
Zbyszek
Niewidzialna ręka rynku :)  
Do wpisu: Sprawa "Radosława" (2)
Data Autor
Zygmunt Korus
Warto może na tę postać spojrzeć bardziej konfrontacyjnie, mniej panegirycznie: http://naszeblogi.pl/415…
Do wpisu: Sowiecka Hiszpania (1)
Data Autor
Anonymous
"W ramach zapłaty hiszpański rząd zaproponował Moskwie przewiezienie do Rosji zapasów hiszpańskiego złota i srebra." PRLowska prasa poinformowała w latach 80tych, że na giełdę złota trafiły skarby hiszpańskiej konkwisty upłynnione przez ZSRR. Było to propagandowe dwa w jednym. Prawda o "pomocy" udzielanej przez raj krat i prawda o sile ekonomicznej po Afganistanie i starciu z reganowską polityką. Nawet trzy w jednym, bo jawny przeciek dotyczący ówczesnego wielkiego brata.
Do wpisu: Operacja: ujawnienie (2)
Data Autor
Zygmunt Korus
Na tym forum dwuznaczną rolę Mazurkiewicza wyraziłem, konfrontując z innym partyzantem, prawdziwie NIEZŁOMNYM: http://naszeblogi.pl/415… Pozdrawiam.
Do wpisu: Gra o norweskie fiordy (2)
Data Autor
Dark Regis
Dla porządku podaję info: https://wpolityce.pl/his… 100 lat temu zmarł Bronisław Piłsudski. Wybitny etnograf, którego pomniki stoją do dziś w Japonii. Reszta znajduje się w archiwalnych dyskusjach na NB. Oraz tu: https://naszeblogi.pl/co…
Do wpisu: Gra o norweskie fiordy (1)
Data Autor
Norwedzy kolaborowali z Niemcami rząd Quislinga, faszystowska partia National Samling , SS  Viking  jaka neutralność Norwegii ???
Do wpisu: Marcowy bunt (3)
Data Autor
Anonymous
Jeszcze jeden głos o marcu - za bibuła http://www.bibula.com/?p… - Bohdanem Urbankowskim rozmawia Marcin Hałaś "Czyli raczej powolne dojrzewanie niż nagły wybuch? Wpływ bieżących zdarzeń zaczęliśmy odczuwać od 1966 r. Dyskusje o tysiącleciu państwa polskiego, pierwszy od lat spór państwo–Kościół, do tego początek studenckich rozruchów w skali światowej. Większe znaczenie miał wiec zorganizowany w 10. rocznicę masakry w Budapeszcie. Nasz „Wieczór węgierski” odbył się tego samego dnia, co zorganizowany przez ZMS Uniwersytetu Warszawskiego wieczór poświęcony 10. rocznicy „Polskiego Października”. Zetemesowska impreza wyrwała się spod kontroli, bo zaproszono Leszka Kołakowskiego, a ten wówczas już przechodził na rewizjonizm i zamiast chwalić partię za październik, mówił o zaprzepaszczonych szansach. Wtedy zaczęły się kłopoty młodych zetemesowców, zawieszono organizatorów, Michnika i Szlajfera, a my zbieraliśmy podpisy w ich obronie. Paradoks tamtych wydarzeń polegał na tym, że nielubiący nas zetemesowcy wyrządzili nam niechcący przysługę. Z akt IPN wiem, że życie studenckie obserwowało wówczas pięciu szpicli i że wszyscy poszli na wiec. Nas zlekceważono, o tym, co się działo na Kickiego, esbecja dowiedziała się po fakcie i nie za dokładnie. Myślę jednak, że od tego budapesztańskiego wiecu można mówić o wrzeniu wśród studentów. Czyli buntu wśród studentów nie rozniecili bynajmniej Michnik, Szlajfer i Blumsztajn? Obserwowałem wówczas historię z… akademika, który był centrum studenckiego życia. Marzec 1968 zaczął się dla nas już w październiku, po wakacjach 1967. Pojawili się u nas czescy emisariusze. Studenci z Pragi, ale i z Bratysławy. Jedni po prostu wracali z wakacji, nie mieli przecież u siebie morza – inni specjalnie przyjeżdżali z Czech. Jedni i drudzy przywozili nam nowe idee, jakieś marzenia o socjalizmie z ludzką twarzą, o przyszłej federacji itp. Przywozili gazety, nawet te partyjne różniły się radykalnie od naszych tym, że były znacznie bliżej prawdy, a coraz dalej od komunizmu. Czesi byli znacznie lepiej zorientowani politycznie, od nich na przykład dowiedzieliśmy się o rozruchach studenckich w Berlinie." Emisariusze z Czech - ważny międzynarodowy element w "teorii fal", a dalej: "Po prostu zwycięska frakcja „chamów” wzięła dzieci „puławian” na zakładników, to była gangsterska zagrywka."
Anonymous
Pani Izabela Brodacka-Falzman podaje fakty o prowokacjach w trakcie ostatniego przedstawienia Dziadów w reżyserii Dejmka. Są też informacje zbieżne z danymi Godziemby, że zadbano o liczny udział studentów, którzy podchwycili okrzyki precz z cenzurą i pomaszerowali po pomnik Mickiewicza gdzie część została aresztowana. W lutym Brus i Baman "rzucają" legitymacje PZPR. O wydarzeniach Michnik ze Szlajferem infurmują "Le Monde" i 13 lutego zostają zawieszeni. Dowiadujemy się też, że 8 marca zorganizowany "lud pracujący miast i wsi" czekał już przywieziony nad ranem by dać odpór studentom, którzy staną w obronie relegowanych kolegów. W tej sytuacji wniosek końcowy Pana Godziemby, że "Był to więc bunt pokolenia urodzonego już w Polsce Ludowej przeciwko władzy komunistycznej. Ubocznym jego elementem była wewnętrzna rozgrywka w partii komunistycznej, rozgrywka wykorzystująca hasła antysemickie." jest kuriozalny i gdybym nie czytał Godziemby na bieżąco pomyślałbym, że to propaganda GW. Pan ten wniosek podbudowuje, ale nie jest możliwe spontaniczne, nieskoordynowane wzburzenie studentów pozbawionych wiedzy o wypadkach Warszawskich. Mój wniosek jest inny. Istniały odrębne konflikty, napięcia np.Izraelsko-Radziecki, między radzieckimi towarzyszami i służbami a ich polskimi odpowiednikami, w PZPR między Partyzantami i Komandosami, w PRLowskich służbach, niezadowolenie Polaków z sytuacji politycznej. Jednocześnie uaktywniono międzynarodówkę socjalistyczną do organizacji rozruchów studenckich w skali świata. I jednocześnie miał miejsce kryzys systemu monetarnego z próbą odzyskania złota przez Francję i zawieszeniem wymienialności dolara na złoto. Zatem niemożliwe aby się nie krzyżowały działania tylu stycznych konfliktów. Możliwe za to, że miało miejsce globalne przesilenie a rozgrywki zmierzały do osiągnięcia kilku celów z jednej wielopłaszczyznowej intrygi. Poszczególne grupy ugrały coś dla siebie. Radzieccy pozbyli się kogo chcieli a wśród nich wyeksportowali szpionów, Partyzanci osiągnęli taktyczne zwycięstwo, żydokomuna wyemigrowała, okazała się ofiarą nie katem, wykreowała młode pokolenie na opozycję demokratyczną, utrwaliła więź w ramach międzynarodówki i masonerii z tzw. Zachodem, Izrael przygarnął prawdziwych fachowców, którzy niespodziewanie dla samych siebie okazali się syjonistami, niesyjoniści wzbogacili swoimi talentami marksizm kulturowy, młodzież świata "się wyszumiała", system monetarny "się zrestrukturyzował". Nikt nie odbiera studentom marca 68 tego, że się zbuntowali, ale darujmy sobie, że doprowadzili tow.Wiesława do antysemityzmu swoim uwielbieniem dla bohaterów żydokomuny.
Do wpisu: Rosyjska Finlandia (2)
Data Autor
smieciu
Wyobraziłem sobie że wysterylizowano ich. Zniszczono wszystkie świątynie poza jedną na pokaz. No i że w sumie to już tam mówią po chińsku ponieważ pojawiło się tam tyle żółtych Chińczyków że właściwie to nawet bez znaczenia czy są tam jacyś Finowie i czy się ktoś nimi przejmuje. To trochę chyba jak na Syberii dzisiaj choć bardziej pokojowo. Np. sterylizacja Rusków polega na tym że ich kobiety nie chcą się wiązać z pijakami bez przyszłości i dlatego wybierają dobrze zorganizowanych żółtych przybyszy. Pod tym względem Finowie są nawet podobni do Rusków. Mają analogiczną fatalistyczną naturę wymagającą nieustannego zapijania. Natomiast co do przedstawionej w głównym wpisie historii to pierwsza myśl jaka przychodzi do głowy to że te wszystkie działania w Finlandii na przełomie wieków były jedną z wielu akcji obliczonych na upadek Imperium. Ktoś tam siedział w środku i podsuwał takie pomysły, które w ówczesnej sytuacji niczego przynieść nie mogły. Carat był skazany na zagładę i tylko być może nie było jasne jaką formę przyjmie nowo organizowana władza. Ostatecznie przyjęła formę marksizmu i stalinizmu czyli takich tam eufemizmów na masową eksterminację narodu celem wielkiego eksperymentu stworzenia komunistycznego człowieka. Choć było to zadanie potężne i wybito nieznane i ogromne ilości ludzi to chyba można uznać że nie udało się. Nie udało się z Rosjan uczynić komunistów. Owszem część przekształcono w Rusków ale w praktyce po prostu ich wybito i zapito. Rosyjski człowiek odszedł do przeszłości. Zginął bądź ginie. Ale wkrótce naród ten przestawszy istnieć nie będzie uczestniczyć w tym eksperymencie. Jakieś tam zwycięstwo więc może na koniec odniesie.
az
A teraz wyobraźcie sobie, co by się działo gdyby Finlandia kiedykolwiek była częścią cesarstwa Chińskiego, jak nie przymierzając Tybet.
Do wpisu: Rozprawa z Cerkwią
Data Autor
Chwaliłem Godziembę za przybliżanie faktów historycznych ale już mi się odechciało bo w notce podsumowującej Marzec 68 zamieścił dwa wielkie kłamstwa których nawet michnichowszczyzna nie byłaby w stanie głosić ale nie Godziemba bo to jego kłamstwa i Himalaje konfabulacji. 1.Pisze ,że na jednym z wieców na UW protestujący studenci w petycji zapisali żądanie likwidacji cenzury[tak było od początku i tu zgoda],żądanie aby wadza zgodziła się na powołanie Wolnych Związków Zawodowych i powołanie Trybunału Konstytucyjnego !? 2.Pan Godziemba wbrew faktom znanym i opisanym twierdzi ,ze rozruchy nie były prowokacja władzy ale dopiero to co zrobili studenci było powodem czystek i spowodowały walki frakcyjne pomiędzy dwoma frakcjami w partii ...wnioski jakie wysnuł to klasyka ssania z brudnego palca trzonowego lewej nogi ale dlaczego i do czego mu to było potrzebne tym się już nie będę zajmował ani sprawdzaniem jego całej radosnej twórczości na niwie. Korus też pisze ,ze Marzec to dzieło młodych korowców zapominając ,że dla powstania KOR potrzeba było całych ośmiu lat czekania do wydarzeń w Radomiu w 1976 roku i jednym z głównych założycieli był Pan Antoni Macierewicz-dla obu fakty nic nie znaczą skoro ma się już konika to trzeba na nim jechać choćby jechał do tyłu czy tylko w bok.