|
|
mmisiek Super optymizm, powinni Pana wziąć do rządu dla podnoszenia morale ;)
"Nasza armia odniosła wielki sukces i wycofała się na z góry upatrzone pozycje"
|
|
|
Anonymous Jest sposób by wprowadzić te ustawy w życie.
„Te ustawy muszą zostać naprawione tak, by były do przyjęcia dla wszystkich” powiedział Prezydent Duda.
To jawna propozycja takiego kompromisu by wszystko się rozeszło po kościach. |
|
|
Hmmmm. Pobozne zyczenia i zaklinanie rzeczywistosci..Ptzygotuja inna bombe...Oni juz tak maja..
Polska jest zbyt cennym i lakomym lupem.aby odpuscic.Ostatnio byl taki,ktory dla osiagniecia celu w akcie desperacji chcial mieszkancow TEGO kraju zagazowac i przerobic na mydlo...
Inny masowo wywozil (relokacje ) po calej Azji od Sahalinu po Kamczatke..
Germancy to bandycki narod.Knuja od 1000 lat jak zbudowac to swoje Imperium..Naiwnoscia wiec jest sadzic ,ze tym razem odpuszcza..
Gratuluje optymizmu,ktory ni jak sie ma do otaczajacej rzeczywistosci..
|
|
|
To urzędowy optymizm, czy ślepota ? Niestety rzeczywistość jest inna. |
|
|
michnikuremek Gratuluję optymizmu. Prezydent stanął po stronie komunistycznej oligarchii, PIS wkrótce się rozpadnie, a hołota na ulicach jeszcze bardziej się rozzuchwaliła - a Pan się cieszy, że nie doszło do detonacji.......... |
|
|
jazgdyni Boże, co za błogi nastrój!
To była tylko potyczka bez zwycięzców. Nikt nic nie wygrał; nikt nikogo nie pokonał. Długi marsz pod nazwą Walec Kaczyńskiego trwa i daleko do końca drogi.
To taki optymizm, jak w 1939 - A Hel się nadal broni!
. |
|
|
Roz Sądek Jest Pan jednym z nielicznych, próbujących przekonać innych (siebie chyba też), że weto Prezydenta to szachowa zagrywka teamu PIS&Prezydent przeciw opozycji i jej mocodawcom. Nie podzielam Pana zdania. Po prostu, w ostatnich kilku dniach czas przyśpieszył i stało się coś, czego nie wiemy, a wymusiło taką a nie inną decyzję Prezydenta. Kluczowym dowodem na nagłość tej decyzji jest wcześniejsze, zaakceptowane przez PIS ultimatum 3/5. Skrajnie niekorzystne dla rządu ultimatum nie zatrzymało determinacji PIS, no to zatrzymało weto. Jakby - hipotetycznie - jakimś cudem udało się odrzucić to weto, to wydarzy się co innego. Ta ustawy nie przejdą; nie ma takiego sposobu i takiej siły, by je wprowadzić w życie.
|
|
|
alchymista Gratuluję optymizmu i dziękuję za optymizm. Jednakże jadąc busem w góry słuchałem sobie troszkę blekotu na RMF FM (kierowcy obsesyjnie się tym narkotyzują) i redaktorzy stwierdzili, że po wetach prezydenta złoty poszedł w górę, więc proszą prezydenta, by jak najwięcej wetował. Takie żarty, ale znamienne. Tyle, że umacnianie złotego na dłuższą metę skończyłoby się stagnacją. Ceny byłyby niskie, ale też ludzie nie mieliby pieniędzy, żeby kupować...
Poza tym nie sądzę, żeby ta rozgrywka się nagle skończyła. Jeżeli sprawa kursu złotego jest powiązana ze sprawą reformy sądów, to zważmy na szali co lepsze: czy krótkoterminowa obniżka złotego ale zreformowane sądy, czy niezreformowane sądy, ale umocnienie złotego? Ja bym wolał jednak mieć zreformowane sądy. I tego oczekuję jako obywatel. |
|
|
Leonarda Dzięki Bogu! W każdym razie dobrze to Pan podsumował, choć jeszcze - niestety - chyba nie wszystko uspokojone. Pozdrawiam |