Otrzymane komantarze

Do wpisu: Przypadki prześladują polską prawicę...
Data Autor
Nie Jerzy ale Janusz Zaporowski.
Celarent
7października 1991 r. prof. Walerian Pańka wyruszył gierkówkąz Warszawy do Katowic. Koło Słostowic, zderzył się z jadącym z naprzeciwka bmw. Siła uderzenia była tak duża, że lancia rozpadła się na dwie części. Zginęli profesor Pańko oraz szef Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu Jerzy Zaporowski. Wypadek przeżyli jadąca z profesorem żona Urszula oraz prowadzący auto kierowca BOR. Ekipa policyjna od początku podchodziła do zdarzenia jak do standardowego wypadku samochodowego. Gdy ruszyło śledztwo, wokół niego zaczęły dziać się różne „dziwne przypadki". Oto bowiem okazało się, że niedokładnie dokonano oględzin miejsca wypadku i nie zabezpieczono wielu dowodów – kilka dni po wypadku znaleziono dwie reklamówki z rzeczami pochodzącymi z rozbitego auta. Nie uwzględniono wszystkich zeznań świadków, w tym m.in. żony profesora Pańki, która mówiła o wybuchu pod maską samochodu, tuż przed zderzeniem. Prowadzących śledztwo nie zainteresowało także wiele ważnych faktów, jakie przydarzyły się szefowi NIK: anonimy z pogróżkami oraz że do jego służbowego mieszkania dokonano włamania. Całkowicie zlekceważono także fakt, że z szafy pancernej prezesa NIK zniknęły dokumenty dotyczące najważniejszych afer gospodarczych - FOZZ kontrolowali wysocy oficerowie z Oddziału „Y", najbardziej zakonspirowanej struktury wywiadu wojskowego PRL. Ich zadaniem było zabezpieczenie interesów ZSRR w Polsce Po b. ułomnym śledztwie Sąd Wojewódzki w Piotrkowie Trybunalskim za winnego katastrofy w całości uznał kierowcę BOR, który nie mógł przeboleć, że został jedynym winnym śmierci dwóch osób a niebawem w niewyjaśnionych do końca okolicznościach zakończył życie. Dwóch policjantów, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia, w 1993 r. utonęło na rybach, i to w miejscu, w którym raczej trudno byłoby się utopić. Dzisiaj z perspektywy czasu wszystko wydaje się układać w logiczny ciąg zdarzeń. A te zaczęły się wtedy, gdy profesor Walerian Pańko został szefem NIK, a jego ludzie byli już na tropie potężnej afery w FOZZ. Profesor nie jechał pancernym autem...
NASZ_HENRY
W podobnym "wypadku" zginął Walerian Pańko prezes NIKu ;-)
NASZ_HENRY
Opona była zaKODowana ;-)
Do wpisu: Nasi właśni bohaterowie
Data Autor
lala
"Choremu na zanik pamięci przypominam: - rotmistrz Pilecki został skazany przez ojca sędziego A. Kryże z którym owocnie współpracował w 2005-07 w gabinecie ministra zero. - naczelnym prokuratorem wojskowym zaciekle ścigającym żołnierzy wyklętych był Wilhelm Świątkowski wuj prezesa Rajmundowicza przysłany z Rosji przez Stalina. -PAD obiecał pozew wobec Newswek-a dot. rozliczenia delegacji na prywatne wykłady do Uniwersitet of New Thomyśl za które otrzymał 280 patyków- kiedy i do którego sądu skierowano pozew? - na obchodach w stoczni i czczeniu żołnierzy wyklętych przy PAD-ie brylował p.Łopiński ps.Muzyk ,on w 1971 wstąpił do PZPR gdy rodziny opłakiwały śmierć robotników . On stanął po stronie PZPR i wiernym członkiem do 14 grudnia 1981, przez 10 lat jako dziennikarz chwalił i umacniał ustrój i PRL !! Walczył z opozycją demokratyczną, a za PIS-u: frukty w SKOK-ach, KGHM i kancelarii prezydenta Kaczyńskiego. Wieczorem przed lotem do Smoleńska obalał z prez. LK małpki i pucharki wina o potem był opóźniony wylot, mgła przy lądowaniu i 96 osób przeniosło się do Pana... a LK leży na Wawelu. To wzór usuwania z policji i urzędów funkcjonariuszy PZPR czy wynagradzania dobrych pisowskich komuchów np. Jasińki; Piotrowicz itd?"
xena2012
do Vinitrol z 16:49....Nie milczymy? Czyżby!Pozwalamy aby obrzydliwa góra mięcha nazywała Kaczyńskiego kurduplem,publicznie oskarżała go o podawanie narkotyków Kiszczakowej a wtórowała jej koleżanka Wałęsowa!Czy w jakijkolwiek debacie zostało to poruszone? I co widząc swoją bezkarność KOD obmyśli na 12-go marca.Czy ktoś reaguje na sączenie codziennie kłamstw na Onecie czy Fakcie jakoby Kaczyński ,,poszedł na zwarcie z Szydło''.Takie kłanstwa trzeba piętnować a nie milczeć.
Nie no przepraszam, nie milczymy przecież. Poczytajmy byle jakie komentarze w dowolnym serwisie informacyjnym. Wręcz oczekujemy od rządu zdecydowanie agresywniejszych posunięć. Wybraliśmy i chcemy aby było "na ostro". Jest na "średnio". Polacy nie milczą! Dajcie nam to cholerne referendum : czy chcecie islamu? ; czy chcecie komuchów? ; czy chcecie złodziei? się okaże czy milczymy.
Gwardian ty tak na powaznie czy cie choroba Sw.Vita dopadla ?!.
Dnia 3 lutego 2011 r., sejm III RP, przez aklamację (co jest niezmywalną hańbą SLD) uznał 1 marca za Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych, czyli bohaterów z czasów zbrojnej walki o Polskę wolną, demokratyczną i sprawiedliwą dla wszystkich. I mimo że znakomita większość z nich ma na rękach krew niewinnych ofiar, pomordowanych w bestialski sposób, Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych został objęty patronatem pana prezydenta. Zapewne prezydent RP, jak i całą klasa polityczna, dumny jest, że dla tych wiernych do końca obrońców Ojczyzny, idea, która im przyświecała, pozwalała bez wahania pruć bagnetami brzuchy ciężarnych kobiet, Żydów, Słowaków i Białorusinów. Rozwalać strzałem w głowę, lub wieszać na latarniach. Strzelać do nieuzbrojonych pracowników oświaty, listonoszy, pracowników banków, gminnych kółek samopomocy no i do rolników, którzy ziemie z reformy rolnej przyjęli. Mogli to czynić ku chwale III Rzeczypospolitej Polski, bo mordowali przecież tylko komunistów, lub tych, których za takich uznali, a także obcych, którzy przecież zawsze Polsce szkodzili. Zaiste, możemy być z nich bardzo dumni !!! Legenda o żołnierzach wyklętych jest niezamierzoną pożywką dla różnych nacjonalistycznych grup i grupek. Dla zwykłych szumowin, hołoty z bruzdami na mózgu. Dziś jeszcze krzyczą. Jutro, tak jak Wykleci zaczną wymierzać swoją sprawiedliwość. Nie mająca żadnego odniesienia w cywilizowanym świecie jawna afirmacja zbrodni i bandytyzmu. Tak można w jednym zdaniu zamknąć sens uchwalenia Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, której przyjęcie zainicjował w 2010 r. prezydent Lech Kaczyński. Ustawa została przyjęta również głosami SLD, co jest na honorze tej partii niezmywalną plamę, albowiem ustawa jest obrazą tych wszystkich cywilnych obywateli Polski, którzy przez tzw. antykomunistyczne podziemie, po 1944 r., zostali brutalnie zamordowani, chociaż ich wina polegała tylko na tym, że chcieli normalnie żyć, uczyć się, pracować, wypoczywać, wychowywać dzieci i kochać. Apologeci Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych dowodzą pokrętnie, że po 1944 r. Polska nie posiadała własnej państwowości i znajdowała się pod krwawą okupacją ZSRR, trwającą od 1944 do 1989 roku.
xena2012
oby to było tylko syczenie,ale to juz wrzask,skarżenie się po europejskich instytucjach, nawoływanie do przemocy.Lękliwa nadal telewizja nawet nie pokazuje ogromu podłości salonu wobec nowej władzy, kłamstw i chamskich prostackich inwektyw.Rząd jest osaczoną twierdza na którą każdy może bezkarnie napluć.A Polacy milczą.
Do wpisu: Komu kadzą, komu kłody kładą
Data Autor
Teresa Bochwic
Nie każde dziecko wręczało Bierutowi kwiatki na trybunie. Musiało być ze sprawdzonej rodziny. Nie każda rodzina mogła być pozytywnie sprawdzona. Niektórzy pracowali w 1952 roku w Radiu. Nie każdy mógł wtedy dostać się do Radia.
elig
Nie chodziło mi o wychwalanie czy ocenianie kogokolwiek, tylko o wskazanie, że nie należy wyciągać z przeszłości dawno nieaktualnych, czy nieistotnych spraw tylko po to, by dołożyć naszemu oponentowi. Drobne grzeszki z odległych czasów, czy wręcz z dzieciństwa nie powinny stanowić podstawy do oceniania obecnego postępowania polityków. Dobrze jest zachować zdrowy rozsądek i umiar.
Anka Murano
:)
NASZ_HENRY
Gdyby Lityński nie dawał kwiatów Bierutowi to by nie był ministrem u Bronka ;-)
Do wpisu: Agentura Putina w Berlinie
Data Autor
Od baaaaardzo dawna jestem przekonana, że Merkel JEST agentką Putina! Proszę coś zrobić z tekstem, bo ramka obok nie daje porządnie przeczytać tekstu
Do wpisu: Agentura Putina w Berlinie; raz jeszcze - czytelnie
Data Autor
Anka Murano
Ano właśnie!!! :)
jej ostatnie decyzję dot.imigrantow są na rękę tylko Putinowi.UE na pewno szkodzą,a szczegolnie Niemcom
Do wpisu: Jak poskromić poprawność polityczną, aby służyła wolności?
Data Autor
Anka Murano
Słowem kluczowym jest tu chyba ‘nadmiar’. Znany to fakt, że dobrych ludzi łatwiej jest wykorzystać niż cwaniaków – i to jest przykre. Natomiast kiedy taki ‘dobry’ swoim zachowaniem pomaga cwaniakowi wykorzystywać osoby trzecie, staje się niestety wspólnikiem cwaniaka. W tym momencie przestaje być ‘dobry’, a zaczyna ‘głupi’.
xena2012
ale dlaczego nadmiar dobroci kojarzy nam się z naiwnością,by nie powiedzieć z głupotą? Zastanawiam się widząc ustępstwa na rzecz muzułmanów np.prawne.Już europejskie sądy zaczynają uwzględniać prawa szariatu równolegle z własnym prawem,jak to jest możliwe?
Do wpisu: Różnice
Data Autor
Anka Murano
Dzięki za dobre słowo!
Anka Murano
Przepraszam. Nieważna płeć, liczą się uczucia ;-)
Genialne. Nic dodać, nic ująć.
Anka Murano
Dzięki! I Panu oraz wszystkim naszym blogerom i czytelnikom blogerów również. Z głębi serca! Ale jestem naprawdę Anka. Nie z tych z Grodzkiej.
l.poj. l.mn. mianownik cudzysłów cudzysłowy dopełniacz cudzysłowu cudzysłowów celownik cudzysłowowi cudzysłowom biernik cudzysłów cudzysłowy narzędnik cudzysłowem cudzysłowami miejscownik cudzysłowie cudzysłowach wołacz (O!)cudzysłowie cudzysłowy To tyle, tytułem wstępu. Gratuluję celności. Jak przystało na starca, który już pożegnał niejeden Stary Rok a na codzień bez wątpienia żyje w zgodzie z ulubioną przeze mnie łacińską maksymą: "Nulla dies sine linea". Serdecznie pozdrawiam życząc Panu hucznego witania mnóstwa kolejnych Nowych Roków, i publikowania (zgodnie z maksymą)tyluż mądrych i potrzebnych nam wszystkim, rozważań:-)