|
|
Proszę zauważyć, że mamy do czynienia z czymś pośrednim między państwową dobroczynnością a wolną gospodarką. Jajeczko częściowo nieświeże (jak sławne partnerstwo publiczno-prywatne). Jeśli się w… |
|
|
Pan chce i Pan wie, jaka marża jest w porządku. Ja nie wiem i nie zgadzam się, żeby Pan wiedział lepiej. Nie pańska sprawa, ani moja, jaką kto nakłada marżę.
Nie interesowałem się tym, ale na oko… |
|
|
To że trzeba było ograniczyć marżę dowodzi, że pomysł był wadliwy od samego początku. Przypuszczam, że wystarczy na przykład obniżyć ceny prądu i gazu, żeby emerytowi powetować wyższe ceny. Miałoby… |
|
|
Pan optuje za 5% marżą przy eksporcie. Wówczas leki będą mogły być sprzedawane, tyle że jeszcze taniej. Zagraniczny pośrednik zgarnie kasę. Łatanie dziur dziurawymi łatami. To nie jest problem… |
|
|
Byłby Pan łaskaw się odnieść do pierwotnego komentarza. Zapewniam, że nie znajduję przyjemności w drażnieniu Pana, choć wiem, że taki będzie efekt. Myślę, że większość pańskich czytelników, podobnie… |
|
|
Ho, ho, cóż za rzeczowa odpowiedź. Proszę spokojnie przeczytać jeszcze raz.
„Po ch... jakieś zmiany?!” – To Pan optuje za utrzymaniem obecnego systemu, w którym administruje się gospodarką niczym… |
|
|
„Hurtownie farmaceutyczne, które mają monopol na sprzedaż leków aptekom” – Może by ten monopol znieść. Wtedy Pan by mógł rozprowadzać leki z 4% marżą.
„Więc po co sprzedawać leki w kraju, za głupie… |