|
|
Nie jestem przeciwny upamiętnianiu ofiar, smoleńskich w szczególności. |
|
|
Odkąd PiS doszedł do władzy, o zamiataniu sprawy Smoleńska pod dywan nie może być mowy. Wcześniej też ostro walczono, żeby się wydostała spod medialnego klosza. Może przyrównanie z Wołyniem było… |
|
|
W odpowiedzi fragment mojego komentarza na dole strony:
Niedługo ktoś wpadnie na pomysł, żeby Smoleńsk upamiętniać podobnie jak mongolską inwazję, zdarzenie bez porównania tragiczniejsze przecież –… |
|
|
A może – zamiast drzeć szaty w patriotycznych spazmach – spróbuje Pani odpowiedzieć np. na wątpliwości pana Twardka zawarte w komentarzu poniżej? |
|
|
Po pierwsze, nie tyle żądamy od państwa przypominania, co sprzeciwiamy się krótkowzrocznej polityce zamiatania pod dywan. Obsesyjne upamiętnianie Smoleńska gdzie popadnie ujmuje sprawie powagi.… |
|
|
Ja wraz z Autorem nie rozumiem i uniżenie proszę o wytłumaczenie, skoro nadarzyła się osoba, która rozumie.
Przy okazji: Czy Marta Kaczyńska też ma się zapisać do PO? |