|
|
Dałby sobie pan spokój z tą zgryźliwością, bo wygląda na to, ze potrafi się pan tylko przypieprzać. Pewnie nie ma już nikogo, kogo może pan dręczyć u siebie |
|
|
Każdy oficer też jest marynarzem. Jedni odrdzewiają, malują i cumują, a inni naprawiają i konserwują sprzęt. I też pracują przy wejściu i wyjściu z portu. I jak w tym momencie zrobi ci się blackout,… |
|
|
Dwadzieścia parę tysięcy naszych marynarzy słyszy taki tekst parę razy w roku. Tak, jesteśmy światowcami. Którzy przez większość roku lądu nie oglądają. Wesołe, co? |
|
|
Oczywiście pojęcie "związku zawodowego" było tylko przykrywką dla ruchu Solidarności, jako ogólnonarodowego, antysystemowego sprzeciwu Polaków.
Kto mysli samodzielnie, to to rozumie.
Pozdrawiam |
|
|
Oczywiście, że nigdy nie ma się całkowitej racji. Bo dąży się do prawdy (bez przymiotników).
Proszę odpowiedzieć - jaki jest poziom kłamstwa i oszustwa w werbowaniu nowych pracowników do systemów… |
|
|
Dziękuję. Bronię się przed tematami, które są nam narzucane. Staram się iść własną ścieżką.
Serdeczności |
|
|
Szlag by to! Wcięło mi długą odpowiedź.
To jakieś nieporozumienie? Czy ja napisałem, że ktokolwiek chętnie i z własnej woli zostałe niewolnikiem korporacyjnych systemów? Nie - on został wmanewrowany… |
|
|
Pełna zgoda z całym komentarzem. Tylko ja podchodzę bardziej filozoficznie. Po co żyjemy? Czy praca, jeżeli wykonywana niechętnie, jest koniecznym elementem każdego życia. To i owo na świecie… |
|
|
To ja w rewanżu zgadzam się z tym, że państwo współczesne, per un miraculo, jest największym oprawcą, uciskającym lud. Tylko, że po prawdzie, mamy na to wpływ i czy to przez rewolucję, czy inaczej… |
|
|
Oczywiście. Mieszkam pośród nich. Na obrzeżach. |
|
|
Wcale się nie dziwię, że Szwedom nie wyszło. Niestety, tacy już są. Ale ważne, że myślą o tym i próbują. Widzą problem.
A Gates? Osobiście też go nie lubię. Lecz dzisiaj wygląda tak, jakby chciał… |
|
|
No rany ! To ja! Skończyłem z wodą mając 63. Następne trzy lata to dochodzenie do siebie. Sen jeszcze ciągle mam kiepski.
Gratuluję i cieszę się, że potrafimy się wyrwać ze szponów. Nawet tak… |
|
|
Czy ja coś piszę o zmianie ojczyzny?! Paczpan na taki ZUS, albo Urząd Miejski w Gdyni. To też quasi-korporacje, gdzie pracownikom ustala się życie od A do Z. Jasne, że możesz się pan wypisać.… |
|
|
Pozdrawiam i zazdroszczę spaceru. |
|
|
Dokładnie!
To ciągle ten sam schemat wyzysku. Pier...nie, że każdy nosi buławę w plecaku, ale jak, już popadniesz w taśmę produkcyjną albo zawalone papierami biurko, to tam również skończysz.… |