Otrzymane komantarze

Do wpisu: Disco polo czy reformy
Data Autor
Ryszard Surmacz
Ta, tak, właśnie - wytresowani. To miałem na myśli pisząc wpis. Ma Pan całkowitą rację, że zmieniać trzeba preferencje fanów. Nie wiem, czy to wyszło z mojego artykułu, ale właśnie to chciałem przekazać. Cenzura ogranicza się do słów. Muzyka ich nie wymaga i dlatego w tym kierunku rozwija się wolność. Dzięki za niezwykle ciekawą podpowiedź. Nur nad Bugiem, muszę to koniecznie zobaczyć. Serdecznie pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@zbieracz śmieci Drogi Panie, ja w nic nie brnę. Już w pierwszym zdaniu swojego tekstu informuję Czytelnika, że artykuł jest jednorazowy. Nie zamierzam nikogo leczyć, ani walczyć z disco polo. Przeczytałem bardzo ciekawa analizę i upowszechniam ją. Od Pana, jako Czytelnika, oczekiwałem nie teatralnych gestów i ustosunkowania się do komentarzy, lecz z a s t a n o w i e n i a się. Dlaczego zastanowienia? Dlatego, że nadchodzący czas wymaga od Polaków wielkiej mobilizacji, a nie demobilizacji, jaką proponuje disco polo. I tylko tyle. Ale te kategorie myślenia widocznie nie są Panu dostępne. Swoim wpisem udowadnia Pan tylko jedno, że artykuł był potrzebny, choć zupełnie nieskuteczny. Czy naprawdę wyobraża Pan sobie, że oberki, hopaki itd., bez przetworzenia, mogą reprezentować kulturę wyższą? Ludzie poświęcają życie dla muzyki, ale kultura ludowa, choć jest inspiracją, zawsze pozostanie ludową. Na dzisiejszej giełdzie kulturowej liczy się myśl, która podyktuje naszemu światu zachodniemu kierunek rozwoju. I Polacy, ze swoją kulturą wyższą, mają tu wielkie szansę, choć kompletnie sobie z tego nie zdają sprawy. Wszystko jest jednym wielkim naczyniem połączonym. To naczynie "mieli" i na końcu wychodzi produkt, który albo pachnie, albo śmierdzi. Perspektywa ludowa jest perspektywa małą, a ta najczęściej jest zjadana przez większą. W trakcie pisania nakręca się Pan i na końcu wyszedł Panu Belzebub... Jeżeli kiedykolwiek zdarzy się Panu przeczytać kolejny mój tekst, to proszę zastosować do niego szersze instrumentarium interpretacyjne. Amen. Nie obrażam się.
Mind Service
@Ryszard Surmacz - A Ty co, lekarzem jesteś na odległość, czy masz ciężkie posiedzenie na kiblu, że masz takie skojarzenia?
Dark Regis
Proszę tylko zwrócić uwagę na to, że te dzieci są wytresowane, a nie nauczone. To robi różnicę. Co do discopolowców, to zapewniam Pana, że nie tylko im do głowy przyjdzie, ale już dawno przyszło. Mój brat cioteczny zna większość tych ze wschodu osobiście, a więc i ja miałem okazje się im przypatrzeć z bliska. Ponieważ kupiłem kiedyś z ciekawości licencję programu Steinberg Cubase, więc nie musiałem siedzieć jak na tureckim kazaniu. Widziałem jak muzycy przygotowują sample i nakładają ścieżki oraz efekty. Można im zadać dowolny temat. Gdy nie koncertują, to bawią się na dyskotekach przy muzyce techno, trance czy nawet deep house. Gdy po kieliszku chwyci taki przypadkowo za gitarę, to zaraz leci jakaś hard rockowa solówka. Oni znają się na muzyce lepiej niż większości się wydaje, a graja to co grają, bo to podoba się ich fanom. To preferencje fanów należałoby zmienić, a nie muzyków. Zespół Skalar - Brańsk, Skaner (część Boys), Boys - koło Ełku Cliver - Ciechanowiec, Cassel - Siemiatycze, Megam - Białystok, itd. Zapewne pan nie wie, że w Nurze na Bugiem jest duża dyskoteka, może nawet największa w Polsce o tym profilu, grająca "muzykę discopolo". Inspiracją do jej powstania były dyskoteki we Francji, Belgii i Holandii. Użyłem discopolo w "", ponieważ ta dyskoteka ma trzy sale. W jednej stale jest grane discopolo, w drugiej wszystko od techno, przez trance, miksy klubowe, aż po oficjalne utwory takich artystów jak Above & Beyond, Armin van Buuren, Two Unlimited,... Trzecia sala jest kameralna i taka też jest tam muzyka.
Ryszard Surmacz
@Mind Serwis Lekarstwem na Twoja chorobę jest węgiel drzewny, bo jak zwykle u Ciebie wszystko kończy się biegunką.Hej
Mind Service
Też lubię takie nastrojowe liryczne kawałki https://youtu.be/iaq2Al4…
Mind Service
Doceniam Twoje zaangażowanie, ale naprawdę o mnie martwić się nie musisz. Sam potrafię zadbać o siebie i swoją rodzinę. Odpowiednio zaplanować i potem z żelazną konsekwencją to zrealizować. Więc nie pisz, że nic nie potrafię zrobić, przynajmniej ja, moja żona i dzieci nie muszą się obawiać żadnej bomby A. I gdyby rosjanom coś takiego przyszło do głowy, to napewno będzie bój to ich ostatni.
Mind Service
@Ryszard Surmacz - Czy Ty przypadkiem ks. Natanka za dużo się nie naoglądałeś i dlatego wszędzie widzisz złe związki i naczynia połączone przez diabła? https://youtu.be/IYD1IeM…
Mind Service
Ha ha ha, w punkt!
Bez obrazy ale Pan dalej brnie w utopię albo ma Pan jakiś pomysł z którym nie chciał się do tej pory podzielić jak oduczyć słuchania disko polo i co jest znacznie gorsze łażenia na spędy kabaretowe .Pan postawił diagnozę ale metody wyleczenia to już nie .Może zastosować eutanazję dla nieprzystosowanych do Pana subtelnego wyczucia smaku. Zastosowanie cenzury nic nie da bo wlezą do podziemia ,tylko wyrżnięcie w pień słuchaczy wrażej muzyki do noworodka rozwiąże problem . Od jutra powinna powstać specjalna policja do namierzenia niegodnych ,sporządzane listy i w jeden dzień wydusić zarazę miejscową a tych co na wygnaniu-specjalne komanda pościgowe by i tam ich dopadły ,nieprawdaż. Gorzej z tymi co im tylko disko w duszy gra bez znamion zewnętrznych, bez TW ,konfidentów ani rusz...! Mnie już nie dziwi buractwo odwracające głowę ze wstrętem gdy słyszą muzykę ludową a przecież w 99% ma tam korzenie. Niech Melchior,Kacper i Belzebub będą z Panem .
Ryszard Surmacz
Nie widzi Pan związku? Wszystko jest naczyniem połączonym. Proporcje.
Ryszard Surmacz
Pan nie rozumie przekazu artykułu. Powtarzam po raz kolejny: nie obchodzi mnie kto czego słucha, ale disco polo jest mechanizmem, który ściąga w dół. Odbudowy państwa nie możemy zaczynać od disco polo, bo ono zeżre polityków, którzy chcą się nim posłużyć. Ale a propos "gówna", pomimo zdania, z którym częściowo mógłbym się zgodzić, smród pozostaje. A ten smród w złym świetle stawia intencję Pańskiego zdania. Ja nie obrażam się na nikogo. Opisuję.
Ryszard Surmacz
Już trzeci raz słucham tej małej Chinki. Nieprawdopodobne! Jeżeli to chińskie wydanie "Wiesiołyj Rebiata", to odpowiedź dlaczego jeszcze Zachód rządzi jest pytaniem zagadką. Paganini popadłby w kompleksy. Dzięki i pozdrawiam
Ptr
Ale po co Pan obraża tych discopolowców. To muzyka lekka, inaczej do tego się podchodzi. A kto wie , paradoksalnie, kilka prostych słów disco polo może wpaść w ucho i wybić się, a jakże wielu chciałoby się pewnie ze swoją mądrością przebić, a nie mogą. Jest dużo czasu w TV na promocję kultury wysokiej, na filmy z drugiego obiegu. Gdzie są ciekawe muzea kultury polskiej ? Dlaczego nocne sklepy alkoholowe nie sa jeszcze zamknięte ? Dlaczego polska produkcja filmowa jest taka denna - poziom kiepskich plus wulgarne powiedzonka ? To wszystko dorobek 3rp. Poziom świra i Oscarem w twarz. Disco polo temu winne ?
Toś się Pan obraził na wiekszą część społeczeństwa ,że on nie spełnia Pana standardów w dziedzinie sztuki i kultury . Tak głębokie zniesmaczenie może nawet pchnąć do emigracji tylko ,że tam jest dokładnie tak samo ,jest i disco ,jest i folk czy insze co łatwe i przyjemne a dające się zanucić i sprawia radość słuchającemu. Ja chodzę do opery ale nigdy nie pójdę do operetki chociaż i tu mógłbym trafić na prawdzie perełki .nie słucham gotyku bo czas taki ,że dostarcza więcej ponurej ponurości niż stu wykonawców tego nurtu. Jak wszystko co w kulturze i sztuce to może być dobre albo złe a ,że nie trafia disco w Pana gusta to mało kogo będzie obchodzić,tak samo jak krytyka wesel bez wódy. Pan na swoje może zatrudnić kwartet smyczkowy i wódy do oporu,Pana wybór i nikomu nic do tego. Ja nie wiem czy Pan po wysłuchaniu Wagnera nie tłucze swojej żony bo ta muzyka potrafi nieżle nabuzować. Ocena wartości człowieka po tym co słucha czy ogląda to najbardziej prymitywna z ocen wykluczających z automatu poza nawias Pana świata ,ten co ociera się o kulturę z wysokim C to musi być człowiekiem wartościowym według Pana a to gówno prawda.
Ryszard Surmacz
Gdyby discopolowcy słuchali Chopina, to nie byłoby tego artykułu, ale widział Pan kiedyś alkoholika, który wypija mleko? Zepsute jest prawie wszystko i trzeba walczyć o rozum człowieka, bo tylko on jest w stanie to zmienić. Przez ostatnie wiele lat nie dało się słuchać ani radia, ani TV. Pozostawała więc tylko muzyka. Gdy odezwał się jakikolwiek głos, swoim prostactwem, zawsze burzył wszystko. Teraz powoli się to zmienia.
Ryszard Surmacz
Dzięki. Fantastyczne! I taką właśnie zawartość ma ta chińska chmura, która zbliża się do Europy i świata. Tak, jak połączymy te dzieci grające na gitarach z nieprawdopodobną wirtuozerią tej dziewczyny, to disco pola się odechciewa. Rzecz w tym, że discopolowcom coś takiego nawet nie przyjdzie do głowy... Zielone oczy...
Ryszard Surmacz
No cóż... Nie jestem ani ponurakiem, ani fantastą, ale utrzymując się w konwencji artykułu... Zapewne jesteś zadowolony z siebie i ze swojego dowcipu, ale chyba nie do końca zdajesz sobie sprawy, co piszesz. "Owinąć się białym prześcieradłem i iść prosto na cmentarz". No dowcipne to jest, ale właśnie z kategorii disco polo. Ty, jak widać, tego nie rozumiesz. Artykuł napisałem min. właśnie po to, abyś nie musiał się owijać prześcieradłem Ty i Twoje dzieci. Zauważ, że w tym co napisałeś nie ma żadnego oporu, wyraziłeś aprobatę wobec nie tylko hekatomby, ale również drogi, która do niej prowadzi. No bo przecież niczego nie możesz zrobić. Jesteś już tak zniewolony, że tylko disco polo może ukoić Twój sposób myślenia. Ale Ty disco pola przecież nie lubisz. Mind Serwis, nawet nie wiesz, że Twoja ksywa Cie zobowiązuje. A jak to jest, odpowiedziała Ci studentka w poprzednim wpisie. Ale nie bierz tego, co napisałem zbytnio do siebie, bo to tylko zewnętrzna interpretacja Twojego wizerunku, jaki tutaj prezentujesz. Faktycznie może być on zupełnie inny.
Ryszard Surmacz
Dzięki, i znów właśnie u Pana pojawiło się najważniejsze zdanie tej rozmowy: "Jeśli ktoś zamierza to zmienić to odwoływanie się do disco polo nie jest najlepszym wyborem...". Tak. Ja nie występuje przeciwko disco polo, lecz takiemu sposobowi myślenia. Pan napisał to, czego ja nie mogłem sformułować. Obawiam się, że to disco polo raczej ściągnie w dół polityków, niż politycy za pomocą disco pola wyprowadzą społeczeństwo z tej strefy. Serdecznie pozdrawiam, RS
Ptr
Popatrzmy na to wszystko poważnie. Nie znajduję nic złegow słowach "Oczy zielone". Ta pewna "czystość" jest obecnie zdecydowanie rzadkością w kulturze przesiąkniętej przewrotnym, ukrytym brudem opakowanym w artystyczna formę. Dlatego UZNAJĘ tę piosenkę, a naprawdę wiele rzeczy z góry przekreślam. Ja bym raczej walczył z obecnością w mediach filmu "Seks w wielkim miescie" , Potterów , filmów o płatnych zabójcach, inteligentnych przestepcach, itp . Po co czepiać się disco polo. Przecież wiemy, że na pierwszym weselu każdy będzie się przy tym dobrze bawił. W międzyczasie możemy sobie słuchać Wagnera, Verdiego, Chopina.... Ewentualnie pytanie do TV" Czy Konkurs Chopinowski jest jedynym pretekstem do obecności tej muzyki w TV ? ( I zmieniona na niebiesko w dniu wyboru TRUMPA scenografia studia TVP INFO wygląda jak jakiś ciasny korytarzyk na basenie. )
Dark Regis
Tak, znam Rammstein. Skoro tak, to może ja zaproponuję coś, co stanowi łącznik z poprzednimi propozycjami. Również na ten ślad trafiłem dzięki wytwórni Napalm, chociaż nie bezpośrednio. Ta mało u nas znana grupa nazywa się In Strict Confidence. Gra muzykę, która legła u podstaw wielu współczesnych nurtów. Łączy w sobie rock, elektronikę, elementy dark wave, industrialu i progresywnego trance'u. Industrial oczywiście rozumiany jako specyficzny zestaw brzmień typu crude, czyli chropowatych, nieoszlifowanych. Muzyka charakterystyczna dla lat 90' i ewidentnie wywodzi się z muzyki lat 80' m.in. punk rocka. To wyraźnie słychać. Doskonale uzupełnia brzmienie VNV Nation i po prawdzie odkryłem je razem. Pasuje też do proponowanego Kamelot: https://www.youtube.com/… Ponieważ ja lubię odmiany, miksy słodko-kwaśne, smaki łagodne po ostrych, po muzyce która zmusza do skupienia taką, która wprowadza w trans, w odpowiedzi na poprzedni utwór rosyjski, zaproponuję rosyjskiego miksera Zetandela z Samary i tym razem chillout: https://www.youtube.com/… Czym jednak byłaby muzyka bez starych gwiazd. Gdybyśmy kiedyś w nocy spojrzeli na bezgwiezdny muzyczny firmament, musielibyśmy je sobie domalować. W tej kategorii również miks słodko-kwaśny albo odwrotnie: https://www.youtube.com/… https://www.youtube.com/… Cudowna Agnetha przypomniała mi charakterystyczne brzmienie dyskotek z lat 80-tych (synth. smaczek w tle od 2:20).
Mind Service
Albo to: Susan Boyle - Britain's Got Talent: https://youtu.be/LB7sI8C… Evgenia Laguna - Fifth Element Diva song: https://youtu.be/SPf2ANj… Alexandra Burke - Hallelujah: https://youtu.be/xaWLsgx…
Kazimierz Koziorowski
Wiemy wiemy, Braun ruski agent. Ciekawe jak obronisz swoje dzieci i kobiety? Protestujac na pejsbuku? Miej zawsze naladowany telefon zebys mogl na 912 dzwonic
Kazimierz Koziorowski
Rammstein to dla mnie perwersja ale jak ktos lubi - niech sie katuje, aczkolwiek podejrzewam ze powinien przetlumaczony tekst poznac zeby swiadomie wybrac. Andrzej Nowak - Zle Psy dystansuje powyzsze nie tylko z powodu tekstow, to wirtuoz nastroju. W folku nie mam nic przeciwko Teresie Werner, ktora wiecej robi dla wspolnoty polskiej niz pretensjonalne upadle gwiazdy, aczkolwiek wole sluchac Gronicki.
Mind Service
No, i z mocniejszego uderzenia: Kamelot - March of Mephisto: https://youtu.be/K0yYxOV… La Paloma - Heldmaschine: https://youtu.be/_DUMTHA… Rammstein - Mein Herz Brennt: https://youtu.be/WXv31Om… i z trochę lżejszego: Sabaton - Winged Hussars: https://youtu.be/eWkrQQl… Sabaton - 40:1: https://youtu.be/ivgCD31…