|
|
Również, ale też ci zarządzani. Nawet jeżeli nie mają władzy to nie znaczy, że mają nie mieć świadomości. Właśnie utrzymywanie w nieświadomości jest celem "oświaty".
Nawiązując do następnego wpisu -… |
|
|
Ja sobie żegluję ale z Pana to dopiero żeglarz. Państwo to niby kto? Świadomość, bieda i średnie rozwinięcie na poziomie obywatelskim a w przekroju przez aparat Państwa to Wielkopaństwo? Z gołodupców… |
|
|
1. Wiedza to jedno, egzaminy to drugie. Jedno drugiego nie wyklucza.
Tyle od ministerstwa można wymagać, żeby znany i akceptowalny był zakres egzaminów państwowych.
Nie wiem jaka jest optymalna ilość… |
|
|
Ad 1 Nie chodzi aby nauczyciele pisali rozporządzenia w miejsce rozporządzeń administracyjnych tylko by uczyli bez rozporządzeń. Są nauczycielami - nie potrzebują do wykonywania zawodu rozporządzeń,… |
|
|
http://niezalezna.pl/962…
Ilustracja jak państwowe pieniądze są wydawane na dzieci - baraczek za 4 mlnzł dla setki dzieci zamiast kilku żłobków prywatnych, które nie powstaną bo nie podskoczą… |
|
|
1. „aktualny bałagan zawsze bardziej gorszy niż przeszły” – wszystkie wymienione problemy biorą się z tego, że ministerstwo wyręcza nauczycieli z ich obowiązków.
2. Celem szkolnictwa nie jest praca… |