|
|
Magdalena Figurska A to są dwie sprawy, straszyć i straszyć skutecznie.Ja też nie biorę na poważnie słów Michalkiewicza o kolejnym rozbiorze, o przyjściu do Polski banderowców, którzy wyriezają Polaków, bo na Ukrainie przecież sama dzicz i banderowcy. Tylko ta "dzicz" , w osobach członków rządu, doskonale posługuje się językiem angielskim, podczas gdy nasz rząd nawet poprawnie po polsku nie umie mówić. Więc lepiej jak Michalkiewicz zacznie pisać o zagrożeniach z tej strony, a nie spoglądać tak daleko, bo sprawia to wrażenie tekstów zamówionych. |
|
|
Ja, nie czuję się zastraszany przez p. Michalkiewicza. Informowany, tak. Od biedy ostrzegany. Ale zastraszany? |
|
|
Robert Kościelny Szanowna Pani,
Hm, w artykule pisze Pani wyraźnie o strachliwości przedstawiciela RN, a teraz o braku kompetencji i kultury - to jednak dwie różne sprawy. Tak się mi wydaje - bynajmniej:)
A odnosnie do blogu pana Michalkiewicza (który mi ni brat ni swat), nadal uważam, że Pani ocena jest nietrafna i może podpadać pod "nieuczciwe zwalczanie konkurencji" :)
|
|
|
ant.an Wystarczy ztrudnić Józefa Bąka |
|
|
Magdalena Figurska Chyba nie jesteśmy tacy strachliwi? |
|
|
Magdalena Figurska Nie, proszę Pana, tak nie myślę. Pan Zawisza wiedział, z kim będzie dyskutował, więc wierzyłam, że posłuży się rzeczowymi argumentami. Epitety na samym wstępie są dowodem bezsilności, braku podstawowych zasad kultury (bo trzeba umieć rozmawiać z każdym, jeśli podjęło się rękawicę i przyszło do programu). A jeśli ma deficyty kultury i dużą dozę agresji, to powinien siedzieć w domu za piecem.
|
|
|
Magdalena Figurska A czy na zbiórkę publiczną nie trzeba mieć zgody? |
|
|
Robert Kościelny "popierać Ruch Narodowy, który planuje obalić „republikę okrągłego stołu”, a nie umiał poradzić sobie z jedną Rafalalą. Narodowcy, a tacy strachliwi?" Szanowna Pani, czy należy przez to rozumieć, że gdyby zaatakowany w studio przedstawiciel RN obił pana (panią?) Rafalalę, to wówczas uwierzyłaby Pani, że RN zdolny jest do obalenia "republiki okrągłego stołu"? Bez obrazy, ale Pani "argument" przypomina mi, to co kiedyś Lech Waęsa powiedział o braciach Kaczyńskich, że niby tacy zwolennicy dekomunizacji, a jak byli w kancelarii prezydenckiej (za prezydentury L.W), to żadnego komunisty pracującego w tej instytucji nie zwolnili. Jakby jedno z drugim miało coś wspólnego. Mniej demoagogii, w więcej rzetelnych argumentów.
PS
Sądzę, że pisanie iż pan Michalkiewicz uprawia na swym blogu politykę strachu jest również wielkim nieporozumieniem.
A poza tym - serdecznie pozdrawiam. |
|
|
ant.an Michalkiewicz ma swoich fanów Założył stronę, gdzie można wpłacać datki na jego utrzymanie i ludzię płacą. |
|
|
* Matko moja!
Przestan straszyc! |