Otrzymane komantarze

Do wpisu: Żaba
Data	Autor
27.03 [22:36]	xena2012 niepotrzebna ironia i przesadna troska o klatki schodowe cześciej zanieczyszczonych przez pijaczków niż przez psy.Darcie sie kotów w marcu przeszkadza ? Pewno szczebiot ptaków też ?
27.03 [17:06]	A sąsiedzi pewnie cieszą się z obsikanych i obsranych klatek schodowych oraz drących się wieczorami i nocami kotów...
27.03 [16:04]	xena2012 Jestem właśnie taką pańcią co dokarmia bezpańskie koty ,jednego ze zwichnietym biodrem wzięłam do domu na stałe.Przygarnęłam jeszcze wcześniej psy i mogę powiedzieć ,ze były to przyjaciele moi i rodziny.. Zwierzętom też należy się serce i nie powinniśmy się tego wstydzić,wyśmiewać ale kierować zdrowym rozsądkiem i bez zbędnej egzaltacji .Nie rozumiem ironiii zawartej w słowach ,,ludzie wielkiego serca''.

Do wpisu: Wielokulturowość
Data	Autor
20.03 [10:26]	Docent zza morza Wielikulturowość zgubi nas wszystkich, bo nie można być cywilizowanym na dwa sposoby. ;-) A Niemcy z Frau Merkel na czele zgubią "Europę", czyli brukselskie jednolite superpaństwo zarządzane przede wszystkim w interesie Berlina. ZAPRASZAM na kalendarium jego upadku - http://prognozydocenta.s…
19.03 [13:52]	Swisspola Mamy bardzo ciekawy rozwój wypadków. Po wydarzeniach w Holandii Erdogan stał się największym wrogiem Europy, a Europa stała się największym wrogiem Erdogana. Szczególnie po jego wystąpieniu, w którym zwrócił się to Tyków zamieszkujących Europę o zwiększenie dzietności. Europa natychmiast zarzuciła mu wrogie wobec siebie działania i chęć przewodzenia wszystkim europejskim muzułmanom. To ja mam pytanie do wszystkich inteligentnych komentatorów i polityków. Skoro zwiększenie liczby muzułmanów w Europie i przywódcze zapędy Erdogana są wobec Europy wrogie, to czym była wobec Europy polityka "Willkommen" jak nie aktem zdrady? No i jeszcze jedno pytanie. Nawet jeśli politykę "Willkommen" nie nazwiemy zdrada, choć była i jest zdrada, a tylko błędem, to ja mam pytanie, dlaczego Europa solidarnie musi ponosić konsekwencje tego błędu, wbrew temu, że nawet ostrzegała wielkich tej Europy? Czyżby tylko dlatego, że popełnili ten błąd (zdradę) wielcy a mali są ubezwłasnowolnieni?
19.03 [10:29]	Ryszard Sziler No to poniekąd właśnie otrzymał :)
19.03 [10:01]	xena2012 misję wielokulturowości wczoraj z determinacją podjął portal Onet.Oczywiście jak to Onet obsobaczył Polskę, rząd i jak zwykle katolików za brak wrażliwosci na problemy imigrantów,wypuścił kilku dyżurnych komentatorów i teraz czeka na pozytywny odzew społeczeństwa.

Do wpisu: OBCY
Data	Autor
06.01 [15:22]	angela Wzielo sie od obcych, niestety. Znalezione w sieci.... https://m.facebook.com/p…

Do wpisu: REGINA POLONIAE ORA PRO NOBIS
Data	Autor
03.01 [23:52]	Witam, Szukam obrazu który był oryginałem. Znalazłem obraz autorstwa Piotr Stachiewicza, ale różni się od Pańskiego detalami, m.in. układem oczu. Czy mógłby Pan napisać, skąd czerpał Pan inspirację? Pozdrawiam, Staszek

Do wpisu: Niechęć do normalności
Data	Autor
22.12 [11:02]	Ryszard Sziler Dziękuję.

Do wpisu: Zniechęcenie…
Data	Autor
11.10 [18:54]	mmisiek Zasadniczy problem polega u nas na tym, że nikt nie ma odwagi wyrwać z korzeniami bolszewickiej zarazy z przestrzeni publicznej, albo chociaż medialnej. W rezultacie niewielka w sumie grupka czerwonych macherów, inspirowana zapewne z zagranicy, jest w stanie sterować nastrojami społecznymi, masowo ogłupiać ludzi i skutecznie blokować próby przywrócenia normalności. W bolszewię należy uderzyć tam gdzie jest źródło jej siły, czyli w media, inaczej wszystkie działania są niemal z góry skazane na niepowodzenie.
11.10 [10:22]	Pan Bóg zawsze karał swój lud zbuntowany przy pomocy barbarzyńców lub niewiernych. Zawsze tak było i musiały przeminąć pokolenia żeby się lud zorientował dlaczego to zło na niego spadło i się nawrócił. Po dramatycznym zeszłotygodniowym rozczarowaniu odrzuceniem Boga myślę, że może to jeszcze nie jest to pokolenie. Jeszcze chcą zrobić sami, lepiej.
11.10 [09:07]	Też ulegam zniechęceniu w wierze, że człowiek został stworzony na Boże podobieństwo.

Do wpisu: Ożeż…
Data	Autor
03.10 [17:24]	Ryszard Sziler Racja :)
03.10 [13:22]	Ryszard Sziler "Dama" o mentalności markietanki.
03.10 [13:20]	gorylisko Panie Szanowny...proszę nie obrażać markietanek...one były sobą i nie pozowały na damy...
03.10 [09:49]	gorylisko towar przechodzony co nieco ale jak znam życie jakiś napalony uchodzca mógłby użyć a może nawet kilku... i ten dylemat...gdzie jest tata...
03.10 [09:38]	Matko Boska to nie moze sie dziac , to nie moze byc prawda. Pomijam to ze ta pani byla Premierem ... ale ta pani w dalszym ciagu jest lekarka !. Jej "udana" coreczka ... ma duzo do myslenia. Ja chcialbym wiedziec (zobaczyc tych kretynow) kim sa ci co glosowali na to indywiduum.
03.10 [09:07]	gorylisko wypadałoby delikatnie zasugerować mężowi pani kopacz test na ojcostwo, dzieciom też...
03.10 [08:33]	xena2012 a kto by się chciał zapomniec z taką idiotką na dodatek wrażliwą.
03.10 [08:28]	kobieta wrażliwa, ona nie wychowuje dziecka, ona je posiada, tak samo jak macicę, duszę i wrażliwość.
03.10 [07:28]	Rewolucyjne feministki co w taborze idą za wojskiem tak mają. Gdybyż głupota mogła latać....

Do wpisu: - "Spacyfikować kler!" - Dlaczego?
Data	Autor
03.10 [06:39]	Ryszard Sziler Dodałem gdzie trzeba cudzysłów. Może teraz będzie lepiej :)Pozdrawiam. P.S.W pierwszym rzędzie uderza się w pasterzy licząc na dezorganizację stada. Przykładem wszystkie wcześniejsze rewolty.
01.10 [14:47]	xena2012 tytuł jakoś niezbyt pasuje do treści.Atakowanie chrześcijaństwa to atak na podstawy wiary i na wierzących.To na nich skupia się cała nienawiść,to ich się wyśmiewa,wyrzuca z pracy za krzyżyk,uczy od małego niechęci,a często zabija.PPacyfikacja duchowieństwa to tylko poboczny sposób.

Do wpisu: Niby drobiazg
Data	Autor
31.08 [06:04]	Ryszard Sziler Pani Ewo, przytoczę fragment rozmowy na facebooku, która, jak mi się wydaje, trochę rzecz poszerza: Janusz Radwański : To przeszło do kościelnego dyskursu z urzędniczego. Maniera nieodmieniania nazwisk w pismach urzędowych ma już co najmniej kilkudziesięcioletnią historię, bo to nigdy nie wiadomo, jak odmienić, a jak się napisze w mianowniku, to na pewno będzie dobrze i w piśmie się nie pomyli z nikim. Z urzędów to dotarło do korporacji, bo jak dzwonią, to zawsze mówią w mianowniku po nazwisku (Czy rozmawiam z panem Janem Iksiński?) i do kościołów. Żaden Decydent nie pomoże, tylko cud nas może ocalić. Ryszard Sziler : Kościół był zawsze ostoją polskości, w tym także języka. Szczycił się niezależnością, w tym także języka. Z kolei urzędy, szczególnie od 1945 roku są ostoją zgoła całkiem czegoś innego, w tym pokracznej nowomowy. Wiec nie widzę jednak zbieżności. Ot, "wypadek przy pracy" jedynie, z lekką naleciałością teologii wyzwolenia może ;) A serio : poddawanie się trendom , czyli kolejny przykład „dostosowywania Kościoła do świata” o czym od dawna marzą lewacy, a co w tym nowomodnym językowym niechlujstwie poniekąd się spełnia.