Otrzymane komantarze

Do wpisu: Urzędas
Data Autor
o tych wszystkich urzednikach , ceniacych PRAWDE ,rowniez zawodowa.Jest ich sporo.
Ci ,ktorych Pan tak z sarkazmem opisal to niestety smutna, polska rzeczywistość.Sejm, Sądy ,ZUS,NFZ i wiele innych instytucji sa główną przyczyna tej ogólnej zapasci III RP
Do wpisu: Walmy tych profesorów!
Data Autor
Ryszard Sziler
Jest mi ogromnie miło, że tekst ma powodzenie, chociaż właściwie nie ma się już z czego śmiać. To co dzieje się obecnie przekracza najczarniejszą wyobraźnię i chyba nie można tej prostackiej rzeczywistości oddać inaczej niż w sposób w jaki spróbowałem to zrobić.  Próbuję trafić ( nie tylko poniższym tekstem zresztą ) do tego czegoś, co nazywamy - lemingiem. Potrząsnąć tym, tak żeby się siebie przestraszyło, albo żeby pojęło, choćby nawet i mgliście, że może wcale się nie różni od tak zwanego "buraka" , którym gardzi.  Poetyckie subtelności i merytoryczne rozważania nie trafią do leminga i nie potrafią go otrzeźwić, bo on ich najzwyczajniej nie zrozumie. Ten rodzaj ćwierćinteligenta w rzeczywistości jest bowiem większym parwenem niż to sobie wyobrażamy i utożsamiamy z siermiężnym prostactwem. On ma klapki różnych tam "specjalizacji" na oczach, jak dawny koń, i niczego nie widzi jak tylko to, co ma przed sobą i co jest zgodne z jego "wykształceniem". A "wykształcenie" to niczym się tak naprawdę nie różni od 4 klas szkoły podstawowej + "kurs na piłe" albo " na koparke", które "ukańczał" niegdysiejszy  Maciaszczyk. Nie! Ono się różni - stopniem bezczelności w  demonstrowaniu "wiedzy". Maciaszczyk przynajmniej podejrzewał, że jest ograniczony. Leming, niestety, jest pewny swej mądrości. A co do meritum, czyli "śledztwa smoleńskiego", to kto odrobinę myśli, widzi jego "wyjątkową zgodność ze światowymi standardami" :));). Mówiąc serio : każde pięcioletnie dziecko by je, zdaje się, sprawniej przeprowadziło i doszło bliżej prawdy niż rząd "naszego nieszczęśliwego kraju", jak słusznie nazywa Polskę Michalkiewicz. Rząd, co widać wyraźnie, najzwyczajniej boi się  prawdziwego prawidłowo przeprowadzonego śledztwa, stąd ta cała naganka ( bo to już nawet nie nagonka ) mediów na profesorów –  autentyczne autorytety w swoich dziedzinach. A jeśli się boi, mota i miota, to wniosek jest oczywisty - ma COŚ POWAŻNEGO do ukrycia. I tylko to właśnie coraz dobitniej potwierdza swoim postępowaniem.
Proszę przeczytać inne wpisy Pana Ryszarda,a wtedy Pan zrozumie,jak odczytać słowo "język" w moim komentarzu. Powodzenia!
zrozumialy dla wiekszosci populacji nad Wisla , niestety :)
Panie Ryszardzie,święte słowa ... Nic dodać,nic ująć. Język jakim Pan się posługuje za każdym razem wzbudza mój zachwyt.
Wyjada z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku. Ponadto jesli kiedykolwiek zastanawiali sie nad tym czy dobrze zrobili wyjezdzajac .. to juz teraz najprawdopodobniej wiedza . Postawa prof.Cieszewskiego jest klinicznym przykladem jak funkcjonuja uczciwi ludzie w prawdziwej wolnosci. ze tak naprawde ludzie maja potrzebe zwyklej i uczciwej pracy dla siebie , swojej firmy , a dopiero to przeklada sie na uczciwe i stabilne panstwo. Jak sam wiele razy podkreslal ze on swoja prace zrobil nie dla PiS nie dla PO . Wykonal rzetelne badania i oglosil wyniki zgodne z prawda. Nie popiera przy tym zadnej opcji i nie bedzie z tego powodu doginal wynikow ani pod PIS ani Pod PO poprostu pod nikogo. Podkresla jedynie ze wszystko co zrobil jest zgodnie ze swiatowymi standardami i potwierdzone przez innych niezaleznych naukowcow. I nic na to nie poradzi ze komus te wyniki nie pasuja. Taka postawa zanikla w Polsce od 1945 roku. System przywleczony na ruskich bagnetach podzielil Polakow na pracujacych dla systemu i przeciw niemu.( My i Oni) W Polsce do dzis pracuje sie dla jednych albo drugich ... zawsze trzeba dokonywac wyboru . I zawsze dostaje sie jakis stępel na plecy. Rodziny "systemowych" robia to juz w 3 pokoleniu ,i to widac bylo w wywiadzie z Cieszewskim w TVN. to widac w wywiadach olejnik i wlasciwie wszystkich innych. I tak mozna w nieskonczonosc.. bo w Polsce nie ma artystow dla sztuki , aktorow dla filmu ... w Polsce sa twarze systemu wajada kuc olbrychski itd... albo ci anty . To jest poprostu chore, i wlasnie z takim odczuciem wyjada.
eska
Absolutnie rewelacyjny tekst. Bardzo prawdziwy i dobrze oddający rzeczywistość - niestety.....
xena2012
uczestnicy Konferencji? Czy są w ogóle w stanie zrozumieć skalę nienawiści skierowaną przeciwko nim?Czy spodziewali się ,że tak powita ich i potraktuje własna Ojczyzna ? Przecież komisja Laska miała wspaniałą i niepowtarzalną okazję wytknąć im błędy,pomyłki,nieścisłości ,zaprezentować własne dokumenty i wyniki badań -dlaczego więc zamiast podjęcia dyskusji wypchnęła media jako swoje mięso armatnie ? Podziwiam spokój ,opanowanie i cierpliwość prof.Cieszewskiego na ataki zza węgła,na mało wybredne komentarze i ordynarne epitety.Wstyd.
Do wpisu: Buczenie i pogarda
Data Autor
Zygmunt Korus
do kabaretu prima sort! Licealiści powinni wykonywać go obowiązkowo na lekcjach wychowania obywatelskiego. Zapisuję do archiwum. Gratulacje dla autora. No i pozdrówka!
Do wpisu: Nasz październik ?
Data Autor
paciorki przesuwają się tak,jak mija kolejny dzień.Proszę,dziękuję,przepraszam.Są paciorki pełne gniewu,bólu,rozpaczy,smutku,ale są też pełne szczęścia i radości.Różaniec mój jest taki,jak moje życie.Najpiękniejsze zamyślenia też przychodzą w tej cudnej-w swej prostocie-modlitwie. W pazdzierniku zaszeleszczą paciorki i liście ... Różaniec z Pańskich kapliczek ...
Do wpisu: Typy stereo
Data Autor
Oj bywało w tej naszej historii różnie,bywało ...no i bywa,bo co rusz jakieś paskudztwo każe mi się wstydzić,że jestem niepostępową katoliczką,moherem z prowincji,że zle myślę,zle mówię,zle piszę,że mam zasady moralne i takie tam ... bo "oni" to europejczycy,tolerancyjni,na luzie ... zapomnieli,że jak za dużo luzu to wszystko się zwyczajnie roz...pada. Cudnie Pan pisze.Podręczniki do historii(co tam,nie tylko do historii)byłyby największymi bestselerami na rynku,a młodzież wreszcie chciała by się czegoś dowiedzieć. Pana proza - fantazja,a poezje - ambrozja,delicje nad delicjami ...
Do wpisu: Dum dum dum - idzie tłum…
Data Autor
Ryszard Sziler
Jestem zakłopotany i nie bardzo wiem co Państwu odpisać. Tak  zawsze się dzieje kiedy mnie chwalą. Powiem więc tylko : Pięknie dziękuję. :) I jeszcze może to, że Jura ze swymi zamkami była przez lata moim ulubionym szlakiem wędrownym...Przesyłam Wszystkim serdeczności. Ryszard
proszę wybaczyć mi tę poufałość,ale znowu serwuje Pan najcudowniejszy balsam na moje zmysły umysłowe,słuchowe,zapachowe,smakowe ... Temat ciężki,słowa także,ale jak lekko podane,muzyka i jeszcze raz muzyka!!!Już wiem,że jest Pan nie tylko MISTRZEM PIÓRA,ale też MISTRZEM PĘDZLA !!!Kiedy oglądałam Pana OBRAZY i IKONY,poleciała mi łezka.Tak niezwykłe wzruszenia serca i duszy miałam tylko patrząc na Matejki "Bitwę pod Grunwaldem" i wędrując Szlakiem Orlich Gniazd. Dziękuję.
doskonale !!! serdecznie pozdrawiam.
brawa...
Do wpisu: Człowiek – to dzisiaj - brzmi durnie ?
Data Autor
Trudno pozostać obojętnym,kiedy czyta się nareszcie "na temat"i w języku którym można się delektować.W miarę wolnego czasu czytam Pana wcześniejsze wpisy.Bardzo ujęło mnie "Przebudzenie". Jest tam trochę mojej historii - spotkania, w dorosłym życiu Pana Boga.Mnie "przytrafiła się"książka Ramona Cue Romano S.I. "Mój Chrystus Połamany".Zaraz potem opowiadania Bruna Ferrero... A Pana kapliczki ... Tyle ich na rozstajach w polskiej literaturze... W LITERATURZE I KULTURZE,a nie w dzisiejszym ściekowym badziewiu promującym wszystko co najohydniejsze,głupie,demoralizujące,poniżające Człowieka do granic możliwości. Ale właśnie z tego paskudztwa garściami czerpie się wzorce,a każdy protestujący przeciwko temu jest:moherem,burakiem,wieśniakiem itp. I to jest STRASZNE. Cieszy,że są Inni którzy myślą,czują i rozumieją tak samo:że CZŁOWIEK JEST NAJWAŻNIEJSZY.
... w pierwszej kolejności sprawdzam, czy jest tekst pański. Najbliższy mojemu postrzeganiu świata. Nie zawsze komentuję- ale zawsze czytam, do niektórych zapisków wracam wiele razy. Z tym tekstem także się zgadzam. Nikt przy mnie nigdy nie krzywdziłby zwierzęcia, nie pastwił się nad koniem, psem et cetera. Gdyby nie poskutkowało upomnienie i bił zwierzę dalej- dałbym w zęby. Ale musi być miara i nie wolno uczłowieczać zwierząt. Programy przyrodnicze robią to na potęgę. Oto lwica RODZI młode, a jakieś źrebię UMIERA. Mnie nauczono, że zwierzę się, cieli, źrebi, prosi, koci,albo ma młode. Tylko matka RODZI. Ale oto w świecie zwierząt tez mamy "matkę". Pojawiła się a to matka niedźwiedzi, a to matka słoniątka. Tymczasem mnie nauczono, że to SAMICA. MATKA jest tylko w świecie ludzi. Zwierzę nigdy nie umiera- jak chce dzisiejszy świat. Zwierzę- nawet najulubieńsze- ZDYCHA. Nauczycielka biologii w gimnazjum powiedziała, że ryby umierają w zatrutych rybach. Zwróciłem wtedy uwagę, że ryby najwyżej zdychają lub usinają. Miło nie było :) Razi mnie oprawianie św. Franciszka w ramki ekologa- bo współczesna ekologia to ideologia- a nie ochrona przyrody. Zdrowy stosunek do śmierci zwierząt pokazany został u Kargula i Pawlaka. Wszyscy znamy tę scenę, gdy wchodzą na zwierzęcy cmentarz w USA, szepcząc modlitwę i z odsłoniętą głową i ich zgorszenie gdy widzą nagrobki psów, kotów, kanarków i czort wie czego jeszcze. Tymczasem takie cmentarze są już w Polsce. Ślepi naśladowcy nie wiedzą, że w ten sposób nie przydają wielkości zwierzęciu- za to umniejszają wielkość człowieka. Na koniec przydługiego tekstu i z prośbą o wybaczenie wtrętu- by nikt nie pomyślał, że jestem wrogiem zwierząt. Doceniam ich rolę, piękno, pożytek i dlatego zmontowałem kiedyś taki krótki filmik pokazujący rolę zwierząt w naszej historii i oddanie człowiekowi. http://www.youtube.com/w…
"Kogo Pan Bóg chce ukarać, temu rozum odbiera". Jest w tym przysłowiu ziarnko prawdy, ale są też dwa bycze kłamstwa: 1.Pan Bóg nie chce nikogo karać, ani nie karze. 2.Pan Bóg rozumu nie odbiera. Przysłowie to, aby oddawało prawdę, powinno brzmieć: Kto odrzuca Pana Boga, ten jest głupi. Jeżeli ludzie głupieją, to dzieje się właśnie tak, jak napisał Autor. PS. Przyjąć Pana Boga, tzn. uwierzyć że istnieje i jest Stwórcą świata materialnego, oraz przyjąć i wykonywać Jego Prawo, które jest czystą sprawiedliwością, trzeba tylko wiedzieć co ono oznacza w praktyce, a tu niestety jest nędza.
Do wpisu: Pieski, kotki, koniki – dzieci... śmieci.
Data Autor
Ryszard Sziler
Otóż to. Szanowna pani pisze, cytuję : "zwierząt, i dzieci, i osób starszych", i właśnie w tym cytacie streszcza się to przeciw czemu występuję. Może pani uzasadnić czemu właśnie zwierzęta umieszcza na pierwszym miejscu ? Aha i muszę panią niestety rozczarować , może zasmucić nawet, bo stara panna, to jednak nie jest "pojęcie z minionych epok" bo takie istoty nadal powszechnie  istnieją  ( sic!. Proszę popytać znajomych ), podobnie jak kawalerowie, i... , no mniejsza z tym, kto jeszcze. A język, a wstyd,a niechęć,  a agresja...a konkretnie - to gdzie, że zapytam  ? :) Pozdrawiam  i zalecam mrożoną herbatkę, bo upał :)  
Ryszard Sziler
Już samo to, że nie dostrzega pani różnicy między Człowiekiem a zwierzęciem, któremu przypisuje pani cechy ludzkie ( poczucie krzywdy na przykład ) jest symptomatyczne dla pojęciowego chaosu. A  myśl : "ten, który zwierzę  krzywdzi nie jest godzien by człowiekiem go nazwać" jest niestety ewidentna bzdurą, bo... a no właśnie - "co ma piernik do wiatraka"...
ale myślę,że rzeczywiście nie zrozumiała Pani intencji Autora.Nikt tutaj nie namawia do robienia krzywdy zwierzętom,to też stworzenia Boże.Tylko chodzi o ten odwrócony porządek... Czy Pani wie,że gminy dzisiaj wydają więcej pieniędzy na psy i koty (wolno to robić!),niż na pomoc dzieciom (mowy nie ma o wydaniu grosza więcej niż mówią przepisy!)Nie ma na pełne obiady w szkołach(tylko zupy),na podręczniki itd.itd.itd.A dla "piesiuniów" jest,bo inaczej różnej maści(niekoniecznie świeżej)celebryci zapełniają mętne media i wołają-oczywiście w imieniu owych czworonogów-o pomstę do nieba.Ten stan rzeczy znam z autopsji,więc proszę mnie nie posądzać o złe intencje.
Barszcz
'Poprawnośc polityczna' to kaganiec na intelekt i język, cenzura, którą ma każdy stosować wobec siebie i innych. Rezygnacja z potwora jakim jest 'poprawnośc polityczna' wygląda jak agresja dla człowieka wychowanego w tymże. Mam wrażenie, że 'płachta na byka' zasłoniła Pani oczy i nie dała Pani rady przeczytać tekstu w całości. A może przeczytała Pani całość, ale nie jest w stanie ogarnąć problemu, wbrew pozorom poważnego filozoficznego, przedstawionego w komentowanym tekście. Piana wściekłości niegdy nie pozwala na rozumne zastanowienie się. Pozdrawiam.
A co ma piernik do wiatraka? W jaki sposób pomoc zwierzętom może być zaprzeczeniem "bożego porządku "? Jakim cudem zaangażowanie w ekologię ( tę prawdziwą, a nie lewackie bojówki ) można uznać za walkę z Bogiem? Można pomagać zwierzętom i ludziom jednocześnie. Przez kilkanaście lat byłam przewodnikiem psa terapeuty. Pracowaliśmy z niepełnosprawnymi dziećmi. I w ośrodkach Caritas, i w szkołach integracyjnych i indywidualnie z dziećmi, które potrzebowały więcej zajęć. Bezpłatnie, bo nie godzi się brać pieniędzy od osób tak pokrzywdzonych przez los. A miłość i dobroć dla żywej istoty nigdy nie jest złem, bo być nie może. Nierozumne zwierzę, jak pan pisze, nie jest winne krzywdy, która spotyka go od człowieka. A ten, który je krzywdzi nie jest godzien by człowiekiem go nazwać.
Tego typu wpisy działają na mnie jak przysłowiowa płachta na byka. Bo o tym jakim kto jest człowiekiem świadczy jego stosunek do istot słabszych i potrzebujących pomocy. I zwierząt, i dzieci, i osób starszych i tych, którzy zwyczajnie sobie nie radzą. Nasz stosunek do zwierząt jest miarą naszego człowieczeństwa. Ktoś kto obojętnie przejdzie obok krzywdzonego zwierzęcia często minie również krzywdzone dziecko. Bo po prostu jest pozbawiony empatii. Pisząc w ten sposób obraża pan rzesze ludzi, którzy ratując skrzywdzone zwierzęta naprawiają krzywdy, które wyrządzili im bezrozumni zwyrodnialcy. Obraża pan również kobiety niezamężne, bo " stara panna" to pojęcie z minionych epok. I ta agresja. Ta niechęć. Ten język. Wstyd drogi panie. Po prostu wstyd!