Otrzymane komantarze

Do wpisu: Warszawiak między gminą a metropolią
Data Autor
Leonarda
No nie.:)))))))))) Tu jednak muszę zaprotestować, bo jednak jestem Warszawianką (choć w pierwszym pokoleniu):)))))))))) Jak to było - "Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!":)))))))))) A na serio - to nierealne. Poza tym struktura już się jednak trochę zmieniła, jest dużo ludności napływowej - choć to często dla odmiany nie postkomuna ale "lemingi". W miejscowościach podwarszawskich "rdzennej" ludności raczej się też nie uświadczy, tam bez przerwy powstają nowe osiedla i ludność tasuje się. Pozdrawiam
Leonarda
To prawda, salony warszawki to wręcz symbol IIIRP. Poradzić sobie z tym pewnie będzie trudno, bo opór materii jest ogromny. Pozdrawiam
Leonarda
Nic na to nie poradzę - po prostu nie udało się i tak to wygląda. Nie dziwię się niczemu, bo już przez kilka lat przyzwyczaiłam się do jazgotu - on się podnosi zawsze i wszędzie. Pozdrawiam
Leonarda
Zgadzam się, to jest argument dla wszystkich "nowoczesnych i europejskich" ale nie dam głowy, czy struktura, o której Pan pisze jest jeszcze faktycznie taka - dziś już jednak wszyscy się bardzo przemieszali, zarówno w samej w Warszawie jak i w miejscowościach podwarszawskich. Pozdrawiam
Leonarda
Witam Państwa, wczoraj zupełnie nie miałam możliwości odpowiadać na komentarze więc zabieram się do tego teraz, z lekkim opóźnieniem. Wszystkim życzę miłego choć mroźnego popołudnia.
"Gdy nie wiadomo o co chodzi,to na pewno chodzi i pieniądze".Takie gminy jak Marki,czy Ząbki uchodzą za gminy zamożne,a ludzie tam mieszkający obawiają się,że z chwilą przyłączenia tychże gmin do Warszawy wzrosną podatki od nieruchomości,sklepów i czego tam jeszcze...rzecz prozaiczna,ale ludzie myślą portfelami.Gdy zaczną płacić podatki do Warszawy,to tych pieniędzy w formie inwestycji drogowych,infrastrukturalnych nawet nie powąchają,obawiają się,że przepadną w ,że tak powiem, nienasyconych trzewiach warszawskiego molocha....
"A wrzask jest głośny, chrypliwy i nienormalny, jak zwykle zresztą, gdy cokolwiek postanowi czy zaproponuje PiS." I to jest jedyna propozycja tzw. opozycji, moim zdaniem destrukcji, dla Polski - kto ma chociaż odrobinę dobrej woli ten widzi. Na początek niech się destrukcja określi czy jest za reformą (metropolią?), czy nie i dlaczego. Jeżeli tak i projekt Prawa i Sprawiedliwości jest zły, to niech pełowcy przedstawią swój. Jakiś problem? Ano jest - intelektualny i fizjologiczny. Brakuje w destrukcji ludzi rzetelnych, kompetentnych i z wizją, a jej wyborcy i tak reagują tylko na bodźce jak psy Pawłowa. Totalna destrukcja nie potrafi i nie musi przedstawiać programu - musi jazgotać i to wystarczy, niestety. Serdecznie pozdrawiam ;)
eska
Cały problem opozycji sprowadza się do tego, że jeśli na prezydenta metropolii i jednocześnie samej Warszawy głosować będzie cała metropolia, to może wygrać ktoś z PiS.  I wtedy zajrzy w papiery, a potem to już tylko CBA w kominiarkach - a wszystkiego zniszczyć nie mogą. Oczywiście sam projekt PiS wymaga jeszcze paru korekt i przemyśleń, ale ogólnie nie ma się czego za bardzo czepiać, idzie w bardzo dobrym kierunku.
eska
Na Śląsku to zajęło 25 lat i nadal nie jest dobrze. Poza tym Śląsk ma zupełnie inną strukturę przestrzenna i inne problemy niż Warszawa. Dyskusja o ustroju Warszawy trwa od 89 roku i nic z niej jak dotąd rozsądnego nie wynikło, za to wynikł koszmarny bałagan przestrzenny, także w samym centrum.
Mówiłem już wielokrotnie, że wraz z zakończeniem komunizmu w Polsce, w którym Warszawa była stolicą, należy stolicę nowej RP4 przenieść gdzie indziej. I obojętnie czy to będzie Radom czy Toruń. Z jednej strony chodzi o skojarzenia, a z drugiej o siedzibę największej liczby zatwardziałych komuchów, esbeków, wsioków i innych targowiczan i sługusów Moskwy.
Witam Coz, wydaje sie oczywiste, ze warszaffka ze swoimi geszefciarzami to taka iiierpe w pigulce. To, jak sobie Prezes poradzi z ta mafia bedzie prognostykiem skutecznosci eradykacji z poziomu wiejskiego oraz najwyzszych urzedow cywilnych i mundurowych - czyli WSIowego Pozdrawiam
Jabe
Obu stronom emocje się opłacają, bo wtedy zwolennicy o nic nie pytają, tylko patrzą na tych drugich. Dlatego wciąż słychać wojenne tamtamy. Nie mam co do tego złudzeń. Po cóż innego się Ryśkiem i Grześkiem wogóle zajmować? To bezproduktywne.
michnikuremek
"Gdyby sprawa zaczęła się dyskusji, nie byłoby powodów do awantury." Byłoby... Obecna "opozycja" nastawiona jest wyłącznie na awanturę. Nie byłoby tej sprawy - byłaby inna.... Masz jeszcze jakieś złudzenia co do Ryśków czy Grzesków?
Jabe
Uhm. Tu faktycznie może chodzić tylko o dostęp do koryta.
Jabe
To komunikacji zbiorowej nie dało się sensownie zorganizować, bez zmian administracyjnych? Nie przyjmuję tego argumentu. Na Górnym Śląsku potrafiono. Podobnie z porządkowaniem – Detroit nie upadło dlatego, że są w nim enklawy (miasta w mieście), tylko przez głupie rządzenie. A tu, jak jest jakiś problem, robi się przemeblowanie, szumną „reformę”. Proszę się nie dziwić, że się podnosi jazgot, ilekroć PiS wyskakuje znienacka z jakimś pomysłem, ogłaszając ze szczytów demokratycznej władzy swoją wolę. Gdyby sprawa zaczęła się dyskusji, nie byłoby powodów do awantury. Zdrowia życzę.
michnikuremek
Co by się strasznego stało? Ano to: Warszawa przez dziesięciolecia była miastem zamkniętym, a o osiedleniu się tam decydował komunistyczny urzędnik. Siłą rzeczy mieszkańcy tej powojennej "warszawki" w dużej części to partyjniacy, milicjanci, ubecy itp. Przez cały okres powojenny Warszawa nigdy nie była ośrodkiem jakiegoś buntu czy demonstracji. Właśnie wynikało to z tego, że społeczeństwo stolicy zostało dość starannie dobrane. Natomiast obrzeża, te które PIS chce przyłączyć do metropolii zamieszkują raczej rdzenni mieszkańcy, którzy są inni od tych z centrum. No i właśnie oni mogą mieć swoje preferencje wyborcze nie za bardzo chcąc głosować (np. podczas wyborów na prezydenta W-wy) na nowoczesnego i postępowego Europejczyka z Platformy Obywatelskiej.... I to jest prawdziwy powód wycia i lamentów platformiarzy, którzy czują, że mogą stracić resztki dostępu do koryta....
Do wpisu: Witam na Naszychblogach
Data Autor
seafarer
'dyskusja - szkoda mówić po prostu' Tak, na Salonie nie ma już dyskusji. Szkoda. Choć może nie wszystko jeszcze stracone. Ostatnio pani Bogna zapowiedziała, że S24 przywróci własny system komentowania. Czytając tę zapowiedź ucieszyłem się bardzo. Jednak Sowiniec skomentował to dosadnie: 'nadzieja matką głupich' :) Zobaczymy, jak będzie. Choć pewnie, tak jak przed zmianami to już nie będzie. Dziwi mnie jedno. że właściciele portalu, wprowadzając zmiany nie rozumieli, że dyskusja pod notką jest tak samo wartościowa jak sama notka. Że daje (dawała) bezpośredni, realny kontakt z innymi ludźmi. I że ten kontakt, ta interakcja pomiędzy użytkownikami S24 była czymś co wyróżniło ten portal spośród innych. Po wprowadzeniu zmian (skądinąd uzasadnionych), to wszystko zostało zaprzepaszczone. Pozdrawiam, seafarer :)
Leonarda
Witam również, widzę, że spotykam tu coraz więcej Znajomych z Salonu.:)))))))) Tam są straszne problemy z komentowaniem, dużo ludzi przestało pisać, dużo się gdzieś poprzenosiło. Wstawiam tam ciągle moje notki ale dyskusja - szkoda mówić po prostu. Dziwne byty przyłażą przez tego fejsa i w dodatku prowadzący bloga nie ma nic do powiedzenia w dyskusji pod swoją notką. Nie powinno tak być. Serdecznie pozdrawiam
Do wpisu: "Protest studencki" czyli defilada ZSMP
Data Autor
Leonarda
Te gęby są naprawdę ciągle te same i mocno wysłużone - na awanturach na Krakowskim, pod Sejmem a teraz na tym "zrywie młodzieży". Zresztą sesja sesją ale wydaje mi się, że prawdziwe "masy młodzieży" wcale nie są aż tak zainteresowane obalaniem tego rządu jak właśnie te postpeerelowskie pryki. Pozdrawiam
Leonarda
Ten to chyba też robi za wiecznego dyżurnego młodzieniaszka.:))))) Serdecznie pozdrawiam
xena2012
biedactwa organizujący ten spęd zapomniały ,że jest sesja i trwa karnawał.Który prawdziwy student da się namówić na jakieś tam głupie protesty jak w planie szampańskie imprezy z przerwą na naukę i egzaminy!.Musieli więc wytrzaskać ,,zawodowych" manifestantów wynajmowanych na takie okazje i o znajomych nam gębach.
Gdzieś chyba widziałam zdjątko Sewka B. znanego z tego, że p...li, ale nie rodzi. Czyżby poczuł zew natury, zrezygnował z p...lenia i poczłapał robić tłum na manifestacji?
Do wpisu: Zbiór IPN - ciekawie ale za późno
Data Autor
https://twitter.com/Scio…
Obok studiowania ujawnionej części zz proponuję też /niestety/ studiowanie niedawno wydanej książki Efekt Domina autorstwa Pawła Zyzaka. Praca ta, kompletnie zamilczana, pokazuje Solidarność od kompletnie nieznanej strony, czy nawet stron. Dlaczego "niestety studiowanie", bo liczy 1700 stron i jest nafaszerowana tysiącami danych i nazwisk, zupełnie, czy prawie zupełnie nieznanych. Można za to zobaczyć mityczny Zachód z zupełnie innej strony! POLECAM wszystkim ciekawym drugiej strony lustra.
Obok studiowania ujawnionej części zz proponuję też /niestety/ studiowanie niedawno wydanej książki Efekt Domina autorstwa Pawła Zyzaka. Praca ta, kompletnie zamilczana, pokazuje Solidarność od kompletnie nieznanej strony, czy nawet stron. Dlaczego "niestety studiowanie", bo liczy 1700 stron i jest nafaszerowana tysiącami danych i nazwisk, zupełnie, czy prawie zupełnie nieznanych. Można za to zobaczyć mityczny Zachód z zupełnie innej strony! POLECAM wszystkim ciekawym drugiej strony lustra.