Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dowcipy pana Pieronka.
Data Autor
xena2012
ma konkretny wymiar,bo nie przypuszczam ,że za ,,Bóg zapłać''Pan Pieronek w telewizji,jakiż to dla niego honor błyszczeć u pani Olejnikowej wspólnie i do rozpuku zaśmiewając się.Tyle,że nic za darmo,bo trzeba powiedzieć co każą już na wstępie,parcie na szkło kosztuje,niestety.Właśnie mamy dziwny wysyp takich ,,autorytetów'':pan Brzeziński na przykład.
A kimże ten dowcipny pan jest? i dlaczego? i o czym to świadczy? Zwłaszcza to ostatnie
z sekty ksiezy patriotow i tyle.
Po naszemu pieroński oznacza sprawiający trudność, budzący niechęć. I tak mam z Pieronkiem od lat. Feliks mu widać niczym diabeł na ramieniu podpowiada te wszystkie farmazony ( że użyje znów gwary) które plecie. Bóg jak kogoś chce ukarać to mu rozum odbiera. Nawet jeśli zostawia sutannę. Już dawno jest wyłącznie żałosny. Nawet nie smieszny. A z Olejnikową mu baaardzo po drodze. To samo poczucie humoru, wdzięk i koledzy. Jak zwykle świetny teks. Pozdrawiam D.
Współczując znajomości... gratuluję przytoczonego "dowcipu". To właśnie poziom naszych "milusińskich". Beczka śmiechu. Szpilki i Krokodyl:) Tacy ludzie, popijając wódeczkę, do tej pory stoją na straży "niepodległej". Sam jestem ciekaw czy podobny dowcip nie powstał na temat kajdanek, co to się wtedy rozprysły. Przyjaciel Księdza cudownie ocalał. O Smoleńsku napalmokotowiec snuł jeszcze lepiej... miał widzenie we Włoszczowej. Jebał ich...
Andrzej Wolak
"ja niw wiem dlaczego biskupi rękami i nogami bronią się przed tym, żeby użyć siły". "jak jest samochód źle zaparkowany, to się go usuwa ". Przypomniałem powyżej wypowiedzi tow. pieronka wygłoszone na plenum tvn oraz filii ws. Krzyża na Krak. Przedm. Było tam jeszcze coś o antyterrorystach, ale zapomniałem. Ja tego osobnika tyt. per towarzysz. Dzięki za świetny tekst. A.W.
Do wpisu: Zbig, wyluzuj.
Data Autor
tagore
Sama wsobie osoba Brzezińskiego jest nieistotna ,ważne jest to ,że polityk partii demokratycznej z inspiracji i w interesie aktualnej administracji amerykańskiej ingerując bezpośrednio w spory polityczne w Polsce po określeniu po wyborach granic "elastyczności w stosunkach z Rosją" przekazał nam wiadomość: USA nie poprze konsolidacji państw europy środkowej i wschodniej i prowadzenia przez nie suwerennej polityki.Szacunek do prezydenta USA Wilsona któremu zawdzięczamy w istotnej części niepodległość po I wojnie pozostanie ,ale teraz musimy szukać innych sojuszników. tagore
nie wiedziałam. Myślałam o nim jak o starszym bracie - ale nie w szlachectwie. I powiedziałabym mu to samo co Pan - Pojawia się w jakichś nieoczekiwanych sytuacjach - jako Polak nagle, od czasu do czasu. Umyślny - czy jak? Goniec poczty niczyjej. Najbardziej niezależny patriota.
Do wpisu: Powrót do korzeni (albo na stronę) .
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
owszem, szczególnie jesli sobie przypomnimy stare, acz trafne określenie "mowa trawa" :-)
Ewaryst Fedorowicz
oczywiście, że byłoby - ale kto by wtedy "przyciął" na tych wymianach trawy i innych , przepraszam - "mykach" ?
xena2012
a przynajmniej bardziej opłacalnie wpuścić z powrotem handlujących Wietnamczyków i innych?Przecież Stadion Narodowy i tak nie przysparza nam chwały jako narodowi ,bo wszyscy z nas się śmieją,a tak to chociaż jakies pieniądze z wynajmu będą na ,,wypozyczenie trawy''przy nielicznych meczach ,które będą sie tam odbywać.Handlujący zwiną na ten czas swoje stragany,moze nawet pomogą w rozłożeniu tej tzw.murawy.Bo inaczej nas czeka nowy podatek od ,,stadonu''wysoki i obowiązkowy.
trawka, marycha...symbole ściśle związane z DT
Do wpisu: Pusto na pogrzebie Przemysława Gintrowskiego.
Data Autor
jestem pod wrażeniem Pani inteligencji i merytoryczności argumentów
oczywiście czytałem i praktycznie się zgadzam, choć jest tam widoczna pewna nieznajomość teologii, nauki Kościoła i duch hipisowskiego buntownika (skądinąd, a właściwie z zmetrykąd, mi bliski) A przy okazji - jest dokument na temat pisowni terminów religijnych (Rada Języka Polskiego, czy jakoś tak) i "ksiądz" pisze się małą literą, podobnie jak "biskup", "papież" i (mutatis mutandis) premier. Rozumiem, że był to zbytek uprzejmości, a nie niewiedza. A jak już tak sobie piszemy, to Pana (to nie błąd, lecz uprzejmość) analizy o akcji wyborczej jako o sprzedawaniu produktu są GENIALNE. Podobnie pisze Mistewicz, ale się strasznie nabzdycza na mądralowato.
Ewaryst Fedorowicz
OK - sam Ksiądz chciał. Ja na temat kard. Nycza swoje zdanie wyraziłem i choć tekst stary - podtrzymuję każdy przecinek. http://ewarystfedorowicz…
Dzieli Wielebość na :- księży sensownych i niesensownych, - kazania na "generyczne" i "niegeneryczne" - myśli, że mówiąc o zmarłym należy go wysławiać - ma głupie skojarzenia ( pedofil) , TW - zupełnie nie na miejscu - w dyskusji stosuje argumenty - biskup zawinił, rodzina A w ogóle Wielebność wie co to skromność i solidarność kapłańska? A dlaczego tak manifestuje "ks" - jak ktoś pisze nick "patriota" to wiadomo, że coś na rzeczy. Występuje tu Wielebność jako ksiądz, czy jako komentator np Książę Jacek? Jeszcze się nie spotkałam z faktem, by na portalu społeczno-politycznym dyżur pełnił Kapelan, a już na pewno - by ksiądz oceniał publicznie innych księży. Zadośćuczyniłam prośbie.
cytat z Jezusa: "jeżeli źle powiedziałem, wykaż mi błąd, a jeżeli dobrze, czemu mnie bijesz"?
czyli kazanie było nie tyle generyczne, ile beznadziejne. To już pełna zgoda. Niestety, nawet jakbym przyjechał, nie miałbym prawa mówić kazania. Obawiam się że kazanie mówił jakiś młody księżulek, który dobrze nie wiedział CZYJ to pogrzeb. No ale to znowu wina Nycza, który powinien kogoś wysłać. Ale też błąd rodziny i znajomych, czy naprawdę nikt nie miał jakiegoś znajomego sensownego księdza, którego by zaprosił? Jak funkcjonują urzednicy kościelni, to przecież wszyscy wiemy.
Do wpisu: Kwity na stół – Panie Cezary.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Jak się skończy - to ja nie wiem, ale nadzieje mieć warto, choćby dlatego, że ona (podobno) ostatnia umiera. Też pozdrawiam.
Przyznam ze na poczatku nie bardzo rozumialam co Pan mial na mysli w tym blogu. Teraz, po przeczytaniu komentarzy juz rozumiem. Przyznaje ze wczoraj po przeczytaniu tej wiad rowniez sie zastanawialam jak to jest mozliwe ze Rzeczypospolita to wydrukowala wiec refleksje Pana podzielam. Miejmy nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy i nie narobilismy sobie 'pod ogon'. Pozdrawiam
Ewaryst Fedorowicz
przepraszam, ale ja na temat zjawisk "Szeląg" czy "Tusk" dyskutować nie będę, bo mam swoje zdanie od dawna. Ja tylko chcę ujawnienia kwitów o naciskach - bo albo były naciski i kwity są, i to jest przestępstwo - albo Rzepa nas wystawiła.
Ewaryst Fedorowicz
owszem, nikt  mu nie kazał, ale nie wytrzymał.  Ja też bym nie wytrzymał, ale mnie wolno - ja jestem nikt.
i tuSSek; ich slowom daje teraz wiare moze pare % ludzi.Nawet zagramanica zach. obudzila sie i pisza o materiale wybuchowym.Mamy wyrazny postep i przyspieszenie narracji ZAMACHU SMOLENSKIEGO--to musialo nastapic.Dowody na ZAMACH SA TWARDE.Wiec trzeba dalej domagac sie ujawnienia PRAWDY.Temat ZAMACH juz nie jest TABU.
Ze Gmyz cos kreci to jasne. Ale nikt nie kazal Panu Jaroslawowi Kacynskiemu byc tak kategorycznym w wypowiedziach. Mogl powiedziec ze powstrzymuje sie od komantarzy do czasu potwierdzenia informacji. Jezeli polityk z takim doswiadczeniem daje sie tak latwo wmanewrowac to nie dobrze. Chyba ze jest cos o czym jeszcze nie wiemy. Moim zdaniem nalezy poczekac, zamiast juz teraz formulowac wnioski.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Zrobił to co do niego należało. Więcej powściągliwości mogli wykazać nasi liderzy - piszę o tym u siebie. Nie dlatego, że są jakieś jeszcze wątpliwości co do wybuchów jako przyczyny katastrofy. Dlatego, że to odbiorcy przekazu powinni takie wnioski wyciągać, a do polityków należałoby ograniczenie się wyłącznie do już ustalonych z całą pewnością faktów. Skoro jednak przeciwnik przeprowadził atak podważający tezy zawarte w artykule, to panu Cezarowi nic innego nie pozostaje jak dokładnie poinformowacć opinię publiczną o wszystkich szczegółach. Sprawa jest zbyt ważna właśnie z uwagi na to, że, jak trafnie Pan zauważa, "miękki elektorat zaczął się od PO odsuwać".