Otrzymane komantarze

Do wpisu: Pos. Henryk Skrzypek (+1940?) i por. Józef Skrzypek (+1940)
Data Autor
Marcin Gugulski
Nie wiedziałem. Ale nic nie zmienię, bo ta szkoła była we Włodzimierzu Wołyńskim a nie we Włodzimierzu.
u2
Szkołę Podchorążych Rezerwy im. Marcina Kątskiego we Włodzimierzu Wołyńskim. https://pl.wikipedia.org… 15 grudnia 2021 roku Rada Najwyższa Ukrainy zadecydowała o przywróceniu historycznej nazwy miasta pozbawionej członu rozróżniającego Wołyński[15].
Do wpisu: Atom atomem, ale za nr 3 to bym DANAE wylał z OFBOR i ESOMAR
Data Autor
Marcin Gugulski
Ale jaka jest Pańska teza? Pytam, bo przecież z pytaniem nie można dyskutować, przedstawiając argument za lub przeciw.
u2
Także na pytanie nr 2 (Gdyby elektrownia atomowa miała powstać w okolicy Pana(i) miejsca zamieszkania, to czy był(a)by Pan(i) za czy też przeciw?) większość, bo 58% respondentów odpowiedziało ZA albo RACZEJ ZA. Z doświadczenia wiem, że wystarczy jedna energiczna osoba, aby zastopować takie inicjatywy. W Polsce jest wytypowanych jest ponad 20 miejsc do składowania odpadów radioaktywnych już od lat 90-tych ub. wieku. Składowanie jest na głębokości 600-800 metrów pod warstwą granitu i jak wskazują przykłady państw, które to robią dekad jest to bezpieczne dla ludzi i środowiska naturalnego. https://poranny.pl/krusz… Jest już wstępna lista miejscowości, gdzie mogą trafić atomowe śmieci. Wśród propozycji są podlaskie Kruszyniany. - Nigdy się na to nie zgodzimy - zapowiada Ewa Chalecka, sołtys Kruszynian. Przed nami lata badań, rozmowy z mieszkańcami. Potencjalne miejscowości w różnych częściach Polski to taki wstępny scenariusz - mówi dr Janusz Latek, rzecznik Państwowej Agencji Atomistyki. Przyznaje jednak, że wśród możliwych lokalizacji na atomowe śmieci pojawiają się podlaskie Kruszyniany. Mówi się także o Rydzewie na Suwalszczyźnie. Odpady z elektrowni jądrowych mają być składane głęboko pod ziemią. Przynajmniej 600 metrów od powierzchni. - To jest bezpieczne - twierdzi dr Latek. https://www.suwalki24.pl… Bardzo mocno buntowały się, już w 2012 roku, tatarskie Kruszyniany wraz z gminnymi Krynkami. Samorząd wysłał pismo do premiera sprzeciwiające się takiej lokalizacji. Wskazuje na obszary NATURA 2000, cenne Wzgórza Sokólskie, turystyczny charakter tych terenów. A tutejsza Tatarka Żaneta Bogdanowicz, która jako pierwsza zaczęła promować walory kuchni i kultury tatarskiej, prowadziła piękne gospodarstwo agroturystyczne, zaczęła wówczas zbieranie podpisów pod protestem. Paręnaście lat temu Kruszyniany nawiedził książe Karol. Ale nie jechał tamtejszymi drogami, tylko poleciał śmigłowcem, bo drogi tam są fatalne przy granicy z Białorusią. Niewątpliwie słaba infrastruktura by się znacząco poprawiła dzięki uruchomieniu składowiska. Ale niektórzy miejscowi ludzie wolą stopniowo obumierać, a nie modernizować swój region i przyciągać młodych ludzi :-)
u2
Klimat jest wałkowany od początku wieku. Pandemia dopiero od dwóch lat. Ale Bill Gates przestrzegał już wcześniej o możliwości takiej zarazy, co spowodowało falę oskarżeń wobec ... Billa Gatesa :-)
NASZ_HENRY
Też mam pytanie - Co jest większe hucpa klimatyczna czy pandemiczna ☺☻  
Do wpisu: Dwa lata (to już pół kadencji) aktywności posłów z Warszawy
Data Autor
Marcin Gugulski
Z tezą można dyskutować, ale wulgaryzmów tu sobie nie życzę.
Tomaszek
JKM to odj...bało do reszty .
Marcin Gugulski
Myli się Pan, bo żadne takie statystyki - byle rzetelnie zrobione - nikomu nie "urągają". To są po prostu dane, których interpretację czytelnik może - jeśli chce i potrafi - przeprowadzić samodzielnie lub nie.
Jabe
Takie statystyki urągają posłom, bo nie odzwierciedlają jakości tworzonego prawa, a raczej są objawem oczekiwania, że posłowie będą zamieniali jakość na ilość.
Marcin Gugulski
Kto?
u2
3-5 [rok temu: 428-464]. Magdalena Biejat (Lewica) – 87 [87+0] Ale tylko w tej kategorii pani posłance wzrosło. Ponadto poselskie projekty są tworzone zespołowo. https://pl.wikipedia.org…
Jabe
Stachanowcy.
Marcin Gugulski
:-) mamy tu więcej takich śpiochów... Podpisy [wnioskodawców] pod poselskimi projektami [ustaw, uchwał itd.] (...) 3-5 [rok temu: 428-464]. Magdalena Biejat (Lewica) – 87 [87+0]
u2
Zapytania poselskie  (...) 5 [rok temu: 52-55]. Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja) – 437 [416+21] JKM obudził się ze snu zimowego ? :-)
Do wpisu: Laski – Jasna Góra 10 : 1,5
Data Autor
Ptr
Emocjonalnie Laski kojarzą mi się z bestią komunistyczną Brystygier. Laski miały pecha, choć w odczuciu społecznym, oficjalnie  mają kojarzyć się tylko dobrze. A przecież definicją wiary jest bardziej emocjonalność , niż racjonalność.   Racjonalnie można się zastanawiać dlaczego jedyne miejsce objawień zatwierdzone przez Kościół nie zostało wymienione , a był nim zapomniany święty Gietrzwałd.  Po trzecie co to za zwyczaj , aby wynosić na ołtarze parami ? Czy to ma mieć jakieś znaczenie socjotechniczne ? Po kolejne dlaczego wynosi się na ołtarze szybko ? Bo ma to znaczenie polityczne i społeczne.  Krytykuję , ale nie skrytykowałem nic świętego, gdyż nie o świętość tu chodzi , ale ideologię społeczną. Świętość to coś bez skazy, bez wady w swej istocie.   
Do wpisu: Ś. P. prof. Andrzej Schinzel
Data Autor
Marcin Gugulski
Pomysły młodsze niż 20-letnie muszą sobie czymś szczególnym zasłużyć na moje zainteresowanie. Indeks pana Hirscha ma 16 lat, a że mój indeks z WMIM UW ma już 45 lat, więc podzielam opinię u2. 
Marcin Gugulski
Raz do roku każdego Hirscha (a także Moose`a) od Nosorożca (a raczej od Jednorożca) dzieli tylko jeden krok... Dowód pod linkiem: https://www.youtube.com/…;
u2
"jeden naukowiec drugiego za pośrednictwem trzeciego" Czyli takie towarzystwo wzajemnej adoracji, czyli szukanie jeleni.
NASZ_HENRY
Nie ktoś kogoś tylko jeden naukowiec drugiego za pośrednictwem trzeciego (recenzenta) ☺☻  
RinoCeronte
Nikt nie wie kto to jest ten Hirsch. Ja tam wolę Nosorożce...
u2
"Naukowiec to ktoś kto ma indeks Hirscha" Z całym szacunkiem do indeksu pana Hischa to jednak wolę swój stary indeks ze swojej uczelni. To że ktoś kogoś cytuje, nie świadczy o niczym.
NASZ_HENRY
Naukowiec to ktoś kto ma indeks Hirscha większy od 0; [h>0]☺☻  
u2
W czasach PRL matematykę lubiłem. Po upadku PRL pojawiła się informatyka, która skutecznie wyparła moje zainteresowanie matematyką na rzecz sprawnej obsługi komputera. Niewątpliwie informatyka jest oparta na matematyce, ale raczej już nie zgłębiam meandrów matematyki. Od czasu do czasu kupuję Deltę i dziwę sie kto wymyśla te wszystkie skomplikowane zadania. Dla śp. profesora zapewno byłyby proste :-)
Do wpisu: Po igrzyskach w Tokio (cz. II)
Data Autor
Marcin Gugulski
Tu ciekawy artykuł na ten temat, pokazujący silną korelacją zamożności narodów z ich zdobyczami medalowymi na olimpiadach (oraz znamienne wyjątki od tej reguły): https://www.economist.co…