Otrzymane komantarze

Do wpisu: Stary gej i dziecko zakochane w księdzu
Data Autor
Coryllus
Nie rozumiem dlaczego pani nie uświadamia tylko, nie widząc mojego aktu chrztu, patrzy jak ja to robię. Proszę założyć bloga i uświadamiać, a nie chować się za czyjeś plecy.
Słusznie. Ja miewam z nimi regularny kontakt bo wspieram. Oni o tych "śniadych ryjach" piszą zawsze z miłością. Tylko, że to do nas (no do mnie, bo Pańskiej metryki chrztu nie widziałam ;) należy uświadomienie baranów ilu polskich misjonarzy pracuje tak ciężko i jakie świetne wyniki osiągają. Można zacząć od o. Żelazka. PS. O ile pamiętam to pedio w sutannie panienkę w końcu przeleciał :) Ale co mnie najbardziej pozaekranowo urzekło, a co dla facetów nie ma najmniejszego znaczenia, to fakt, że geja i sutannę przykryły informacje o małżeństwie panienki z jej ekranowym i okrutnym mężem. Małżeństwie, które trwa do dziś.
Do wpisu: O aniele śmierci, który jest szybszy niż myśl
Data Autor
NASZ_HENRY
Gniew Husarii http://www.youtube.com/w… łza się w oku kręci ;-)
Do wpisu: Jenot w czapce czyli PR wewnętrzny
Data Autor
nie biore do reki; mam awersje do szefa lis-ickiego; mendziu pierdziu taki bardziej.lisa olewam,a tvn tudziez.agata p. jako cora POdobna agenciakowi tate, tez ma u mnie przechlapane.Czyli juz wiesz gdzie jestes ze swoimi wywodami contra me...
Coryllus
A w Do rzeczy drukują Cieślika, tego z Newsweeka, co ma w TVN program z Agatą Passent. Oni też nie mają problemów konkurencyjnych, są jedną wielką rodziną. Ty też stanowisz jej cząstkę. 
terlikowskiego chetnie drukuja ' w sieci'--widac nie maja twoich problemow konkurencyjnych..
Tego samego dnia okładka tego Lissmana. Biskup klęczy przy konfesjonale i się spowiada, a w konfesjonale z stułą baran. Hmm.... coś to strofowanie chyba nie wyszło panu T, a może po prostu wie, że tam nikt go nie posłucha, a tu i owszem może, tak. Okładka udana, jeszcze tak by trzeba z issa zrobić na okładce pedofila i rachunki można by było uznać za wyrównane.
NASZ_HENRY
bo nie tylko co czytać ale i co kupić nie będziecie mieli ;-)
Lis wilk i niedzwiedz graja w karty, Nagle Niedzwiedz rzuca kartami i powiada: - Tu ciagle ktos oszukuje i gra nieczysto , nie powiem kto... ale chyba przyp....ole w ten rudy pysk
Do wpisu: Niczego nie potraficie wygrać
Data Autor
to dopiero POkaz szwindli epistolarnych--masz tego kleju lizusa POlszewii,az nadto.
wystarczy porownanie wynikow --referendum wyraznie pokazalo wzrost sily PiS W WAWIE.TO SIE LICZY I TYM SIE CORAZ BARDZIEJ MARTWIA TWOI PRZYJACIELE , na zoldzie ktorych jestes lub pragniesz byc.
wystarczy porownanie wynikow --referendum wyraznie pokazalo wzrost sily PiS W WAWIE.TO SIE LICZY I TYM SIE CORAZ BARDZIEJ MARTWIA TWOI PRZYJACIELE , na zoldzie ktorych jestes lub pragniesz byc.
wygraj...
Ależ pan pierniczy jak potłuczony. Fakt, PiS to partia kadrowa, przyjął jako zasadę swego funkcjonowania "elitarność" i nie od dziś wiadomo, że nie mają nosa do tej "elitarności". Choćby przykład Marcinkiewicza. Wiec nie potrzebnie pan się oburza. Jeśli zaś walczyć nie będą to zostaną wypchnięci na margines życia politycznego, czego jednak w ciągu najbliższych czterech lat nie przewiduję. Po drugie płakanie nad tym, że ruch narodowy miał gdzieś to referendum to po prostu nie znajomość strategi. Mają swoisty zakaz mieszania się do najbliższych wyborów, gdyż jak wpadniesz we wrony, to żebyś potem nie płakał, że jesteś postrzegany jako one. Zresztą czego ta pani mogła by ich nauczyć o własności czego sami nie wiedzą, prędzej ona od nich by się nauczyła. Widocznie nie chciała słuchać to się obraziła. Niech pan zapomni o masowości w przypadku PiS, oni obrali inną strategię, która ostatnio się nie sprawdzała. Niska zaś frekwencja to też efekt demokracji liberalnej, która demotywuje społeczeństwo do zainteresowania sprawami wspólnymi. Konkluzja, niech się pan nie obraża, to tylko referendum, zresztą nie najgorzej wyszło. Ludzi nie można zmusić by kochali swój kraj.
NASZ_HENRY
to idz się przespać. !Gdyby władza nie zastraszyła z cała pewnością bardzo wielu ludzi na zasadzie "Widzimy każdy twój krok", dziś by było po Waltzowej, a Ty byś tego tekstu nie napisał! POzdrów ode mnie autora tych słów ;-)
Zygmunt Korus
kontrolować szwindli (w tym wypadku przekrętu wyborczego), bo tam nie ma ludzi z jajami i nie ma też determinacji, by walczyć o dobro wspólne na piąchy! Widać natomiast partyjniactwo, sobiepaństwo i brak "kleju" do włączania w swoje struktury innych. Empatii dla innych na Prawicy zero, a jeśli już, to taka na pokaz.
danuta
... co roku otrzymuje do dyspozycji A.a.a.a.daś. Gdyby Coryllus "potrafił" przestalabym go czytać. 
dokładnie tak będzie .... PiS niczego nie wygra właśnie z tych powodów które coryllus wyliczył ........ już witali się z gąską ..... brak PERFEKCJI , dopracowania szczegółów ........
NASZ_HENRY
wygrać nagrody Nike ;-)
widocznie w Warszawie żyje się świetnie,a przyszłość wygląda malowniczo.Dopisali na koncie HGW kolejne setki tysięcy zł,a sami będą skamleć,że nie daje się żyć.Co za bezmyślność.
Anonymous
a od wczoraj mamy oficjalne komentarze o przegraniu referendum. To dopiero ciekawostka bo do odwołania HGW brakuje tyle ile błąd pomiaru. Gdy "walczą" piłkarze kalający koszulki reprezentacji Polski to kalkulacje sięgają absurdu typu: mamy szansę bo jeśli San Marino wygra z RFN to... Tymczasem nic nie wiadomo aby politycy zrobili cokolwiek aby zagwarantować zgodny z prawem przebieg referendum. Spotkałem się z opinią, że trudno było uzyskać należne prawo do udziału w referendum oraz taką, że prawdopodobne jest, że na listach uprawnionych są martwe dusze. W tej sytuacji po co nam tacy zawodowi politycy jakich mamy zawodowych piłkarzy?
Do wpisu: Czym "Gość niedzielny" różni się od Mariusza Szczygła
Data Autor
chamski atak ad persona, jest wlasnie przykladem trolowania wrecz per exellence. Nie uzywaj slow, ktorych nie znasz.
NASZ_HENRY
tyle co fritz i ma dey razem! Ale oni piszą w Internecie! A Tobie papierowych salonów i zaszczytów się zachciewa - wielka szkoda ;-)
Coryllus
To jest biogram twojego idola, zapytaj ma deya czy mu nie przeszkadza, że Zygmunt pracował w Newsweeku i dostał nagrodę od Pilcha Urodził się i wychował w Warszawie. W 1995 zaczął pracować jako dziennikarz w „Super Expressie”, w którym pisał reportaże z sal sądowych. Potem współpracował z innymi wydawnictwami. Od 2003 do 2008 związany z „Newsweekiem” jako redaktor, później jako stały felietonista tygodnika. Literacko zadebiutował w 2004 na łamach „Polityki” opowiadaniem Historia Portfela, nadesłanym na konkurs organizowany przez Jerzego Pilcha. Następnie rozpoczął współpracę z wydawnictwem W.A.B., które opublikowało wszystkie jego książki. Zygmunt Miłoszewski jest miłośnikiem i znawcą gier komputerowych, pisał o nich na łamach „Newsweeka” oraz w serwisie internetowym Polygamia.pl.
Coryllus
Widzę, że prenumeruje pan tego Gońca niedzielnego, brawo....