Otrzymane komantarze

Do wpisu: Panie Prezesie! PIS musi się otworzyć na świeże umysły!
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
Tak! Zgadzam się z Panem. Trzeba było pojść za ciosem. Ale trudno iść za ciosem po nokaucie, czym była niewątpliwie tragedia smoleńska. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
My, to znaczy??? Bardzo jestem ciekaw! Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Tak, tylko tych sprawdzonych rąk, jak dotąd nie widać. Myślę, że lepiej zaryzykować, niż trwać w bezproduktywnym oczekiwaniu na Godota. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
* Jednak specjaliści: od cen wody, komunikacji, podatków etc. mają realny wpływ na prawdziwy wizerunek partii. Obecnie pogarszające się warunki życia wytrącają z autohipnozy kolejnych Polaków mimo pracy wyspecjalizowanych zawodowców z zielonej wyspy. Nie da się długo utrzymać na tym samym poziomie przy zjeżdżaniu po równi pochyłej niezależnie od tego czy zjeżdża się prosto czy slalomem. Zapowiedź podwyżek wskazuje na to, że obecny rząd nie znalazł bezpieczniejszej drogi dla polskiej gospodarki. ** Specjaliści z rządu technicznego PiS przedstawili w październiku 2012 r. wiarygodne projekty jak przeciwdziałać kryzysowi gospodarki, państwa i społeczeństwa. I to oni są obecnie najlepszymi specjalistami od wizerunku PiS w kraju. Niezbędne jest natomiast wzmocnienie oprawy medialnej ich działań. Natomiast zatrudnienie specjalistów z zagranicy będzie zasadne w II etapie, dla tworzenia za granicą wizerunku przyszłego rządu .
PiS miał szansę ok. 1,5 roku, niedługo po Smoleńsku. Wtedy trzeba było iśc jak taran do przodu i zmiażdzyć przeciwnika, PiS miał wtedy poparcie większej części narodu. Ale nie, jakaś załosna gąska Kluzik (marionetka w czyichś rękach?) wyperswadowała prezesowi taką taktykę i wtłoczyła go w gorset skopanego cierpiętnika, który, ależ broń Boże nie wykorzysta tragedii Smolenskiej i oburzenia narodu. Jak to jest?: niby prezes nikogo nie słucha, niby taki despota, a kręcą nim jak pacynką! Taką szansę zaprzepaścić...
Dalej
Może se Pan tak pisać w nieskończoność, Panie Krzysztofie. Jarek po Smoleńsku kopnął w dupę dziesiątki tysięcy garnących się do pomocy, dosłownie kopnął, to i teraz się nie "otworzy". Woli mieć pod sobą armię miernych biernych ale wiernych. A teraz go już nie potrzebujemy - bez pomocy PiSu nauczyliśmy się sami organizować.
Tak, lemingoza jest nieuleczalna, bo jest wygodna. Żadne podwyżki, żadne kartki na zywnośc- leming zawsze znajdzie wytłumaczenie: ogólnoświatowy kryzys,oszołomy, ktore wszystko zawsze zepsuja domagając się wolności i demokracji w kraju wg nich wolnym i demokratycznym, stawianie się Rosji, z którą trzeba na paluszkach (a wtedy ona nam sypnie groszem, a właściwie tanim gazem itp brednie!)... Przez skórę czują, że jest cos nie tak, ale boją się prawdy i wolą całą energię przeznaczyć na szukanie wyjścia ze swojej prywatnej sytuacji: a to jakiś drobny przekręt, a to łapóweczka,a to znajomości i kolesiostwo, a to wyjazd na jakiś czas za granicę. I tak wciąz wiążą koniec z końcem, mają wiele kontaktów(na tym polega ich zycie- na wyrabianiu sobie kontaktów) i trzymają się razem: dzisiaj ja tobie, jutro ty mnie. To działa jak mafia. Tacy są dzisiejsi trzydziesto- czterdziestolatkowie. Gorsi od starych cyników i lawirantów.
stokolesny
Szanowny Panie Profesorze!!! Na wstępie oświadczam, że Młodzi to nasza przyszłość i tylko Oni mogą nam ją odbudować, co do tego nie mam żadnych wątpliwości, jest jednak jedno wielkie ale: Mogę się z Panem zgodzić co Młodych tylko w jednym warunkiem, jeżeli Ci Młodzi zrobią coś takiego, że można będzie powierzyć im kolejne dzieła, oparte na podstawowej zasadzie: "nie ważne skąd przychodzisz, ale pokaż mi co zrobiłeś, a powiem Ci kim jesteś" albowiem sam otwarty umysł to niestety za mało, mogę wskazać wiele otwartych otaczających nas umysłów, którym nie powierzyłbym żadnego poważnego zadania, a my musimy powierzyć Im losy ojczyzny i przyszłość narodu, a to mogę oddać tylko w sprawdzone ręce, z poważaniem stokolesny
stokolesny
Jest wielu głupców na tym łez padole, którym się wydaje, że mogą deptać wszystkich i wszystko, uważając to za rzekomą mądrość i za rzekomą odwagę, nic bardziej mylnego nie przychodzi im do głowy, dlatego nieświadomie niszczą deskę ostatniego ratunku, a jeżeli robią to świadomie to są małymi podłymi istotami, którym obce są odruchy ludzkie, a to nie ma nic wspólnego patriotyzmem, dlatego jeszcze raz przywołam wierszyk: zanim ruszysz ręką nogą zanim powiesz jedno słowo rusz człowieku głową nadal czekam i konsekwentnie domagam się odpowiedzi od Jaśnie Pana stokolesny
Krzysztof Pasierbiewicz
Nie do końca się z panem zgadzam - patrz: http://salonowcy.salon24.pl/468555,co-ziemkiewicz-zabral-michnikowi Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Nie takich specjalistów zawodowców miałem na myśli. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
No właśnie, Serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Rozczuliła mnie Pani tym komentarzem. Pozdrawiam Panią serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Polecam lekturę: http://salonowcy.salon24.pl/271686,nabrani-przez-redaktora Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
To prawda, że mamy jakiś narodowy defekt, jak chodzi o rządzenie państwem. Lecz uważam, że po to jest Internet, żeby ludzi zmuszać do myślenia. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Więc trzeba coś nowego wymyślić, jak kiedyś penicylinę. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Toteż robię, co mogę, żeby taką falę wzniecić. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Proszę w wolnej chwili przeczytać moją notkę pt. "Nabrani przez redaktora", w której napisałem dlaczego tak jest jak Pani pisze i co należy robić, żeby ten starz rzeczy zmienić: http://salonowcy.salon24.pl/271686,nabrani-przez-redaktora Pozdrawiam Panią serdecznie i głowa do góry, Krzysztof Pasierbiewicz
My to wiemy Mlodzi juz jako starzy i tak przejma paleczki . Problem w tym zeby to zrobili dopoki sa mlodzi!Mlodosc niesie z soba powiew odnowy ale brak doswiadczenia . Ale chyba lepiej potykac sie o bledy niz trzymac sie stolka. Jedynym pomyslem jest droga wegierskiego premiera. Ale kto pytam sie kto to z dzialaczy Pis wykaze chec aby zakladac w kazdym powiecie takie prezne kola ? Kto z nich naprawde jest polskim patriota ? Smiem twierdzic ze nie wielu. Zeby byc patiota oprocz bezgranicznego oddania sie ojczyznie trzeba tez umiec patrzec w przyszlosc. Nasi dzialacze za przyslosrc uwazaja czas od wyborow do wyborow . Nie mam zadnej nadziei ze cos sie zmieni . Tylko prezes moglby cos zmienic ale czy on chce? Dlatego los naszego narodu jest i bedzie beznadziejny. Mlodzi za chlebem a starzy do eutanazji. Stracilam nazieje. Narod jest oglupiony i dodatkowo sami siebie nie szanujemy. Na przestrzeni wiekow nasze wychowanie rodzinne i spoleczne doprowadzio do powstania pokolenia "groboskornych" Pewnie ze nie wszyscy ale wielu .Latwo to zauwazyc na kazdym kroku . Pracuje pan na uczelni pytal sie pan studentow jak oni to widza ? Jaki wizerunek polityka im odpowiada ? Praca u podstaw to najlepsza metoda ale jakie mozliwosci ma Pis w tej kwestii? Ani mediow ani preznie dzialajacego zaplecza. Pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz
Moja notka jest adresowana do niektórych, powtarzam niektórych prominentów PIS z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast jak chodzi o pana prezesa proszę koniecznie przeczytać moją notkę pt. "Niezniszczalny" - patrz: http://naszeblogi.pl/31862-niezniszczalny Dopiero te dwie notki razem wzięte wyrażają to, co chciałem powiedzieć. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
Józef Darski
Też chciałem stawiać na młodych - okazali się całkowicie niesamodzielni i niedojrzali, piszę o tych wybranych, niezdeprawowanych. 1. Młodość nie jest gwarancją niczego 2. Nie będzie żadnych zmian, bo nikt do tego nie dopuści 3. gwarancją awansu będzie zawsze umiejętność ugotowania pierogów lub kompotu, znajomość z panią, co była wierna itp., itd 4. Pan chce by rozgonić całkowicie bezideowy aparat, dodatkowo pozbawiony woli i myśli, poza grą w podlizywanie się. To wymaga a) oparcia się na nowych siłach, a młodzi są karierowiczami bez żadnych idei b) żelaznej, dyktatorskiej woli, która złamie opór zdegenerowanego aparatu, a tej wbrew pozorom, nie ma, jest ustępliwość.  5. Młodzi, nawet po naszej stronie, są klasycznymi produktami systemu klientelistycznego: wyłącznie karierowiczostwo, szukanie komu się podlizać, ci co coś potrafią i mają charakter dawno zostali odrzuceni przez tych pierwszych. W skrócie: młodzi są jak starzy tylko jeszcze gorsi, bardziej zepsuci,cyniczni, bezwzględni,pozbawieni zasad. I nie pisze o tych gangsterach z PO tylko o "patriotach". Jeśli nie bądzie jakiejś nowej fali, która zmiecie bandytów i naszych nieudaczników i dynamika wydarzeń nie wyniesie ludzi nowych, "nie będzie niczego". Stare struktury nie nadają się do żadnych reform, choć są jeszcze jedyną zaporą i dlatego nie należy ich zwalczać, bo stworzy się vacuum, w które wejdą bandyci.
Marian Konarski
cukier...nie zmienią lemingozy - Ot co. Też tak uważam. Lemingoza jest NIEuleczalna.
Teoretycznie-nic dodać,nic ująć.Tylko według jakiego klucza wyłowić tych "hamulcowych"? A nowi? Skąd? Jak ich zweryfikować?
nie jestem taka madra jak Pan ale..... czuje przez skore ze ....MA PAN RACJE.... Pozdrawiam...
Zgadzam się z Panem w całej rozciągłości. Faktycznie, PiS'owi potrzeba młodych ludzi. Potrzeba takich ludzi jak Wipler czy, Brudziński. Z całym szcunkiem ale uważam, że Pan Błaszczak, Pani Fotyga czy Pani Szydło tych młodych ludzi do PiS nie przyciągną. Faktycznie, chyba trzeba wysupłać trochę kasy i zdać się na jakąś agencję PR.