|
|
Krzysztof Pasierbiewicz Pani Kamilo,
Ależ w mojej notce nie ma ani słowa o PIS-ie.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz Też Pana pozdrawiam, Panie Bolesławie.
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz Nawet jak Pani ręce opadają nie należy się poddawać. Póki co, innej drogi nie widzę.
Pozdrawiam i wytwałości życzę,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz "Opozycja zamiast ten skandaliczny wyjazd skrytykować-śpi lub czeka na wiosnę,
a tej nie widać.Może czas wybrać inną opozycję?..."
O tym, że opozycja często podsypia już napisałem, za co dostałem tęgie lanie od "ortodoksyjnych" pisowców. A co do wyborów nowej wciąż mam nadzieję się tę uda zreformować to, co mamy.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Jak najbardziej Panie Krzysztofie ! Tylko jak to zrobic ? Czyzby znowu decyzje mialy zapadac na ulicy jak przed laty !? Demokratycznie mozna grac tylko w demokratycznym kraju ,choc i to nie zawsze. Rzad PO drwi sobie w zywe oczy z opozycji parlamentarnej i obywateli.Pycha ich rozpiera ,czuja sie mocni,ale przeciez nie powinno to dziwic. Zostali namaszczeni glosami narodu (czy jeszcze narodu?) na druga kadencje i to po zamachu w Smolensku (z Kwachem bylo podobnie,az dwie prezydentury hehe ), maja tez za soba mainstreamowe media (ewenement w demokracji - no moze juz nie ,bo Obama tez ma hehe). Poza tym za plecami sprawdzeni "sojusznicy" - Berlin i Moskwa. Waszyngton b. bierny , ale to sie moze zmienic ... niestety dopiero za cztery lata.Na zlewaczona Zach. Europe tez nie ma co liczyc (Cameron z mniejszosciowym rzadem jedyna jasna gwiazda na firmamencie UE) .Pozostaje tylko pytanie do mlodego pokolenia , ktore jest zawsze nadzieja kazdego narodu. My zawiedlismy ,ale nikt nie moze zarzucic nam tego ,ze nie probowalismy i to w duzo trudniejszej sytuacji. Gdzie wy jestescie? Gdzie jest ta nasza wspaniala (bez cienia ironii - ciagle tak mysle) mlodziez ? Komputerowa generacja, ksztalcaca sie na potege i znajaca jezyki obce.... z otwartymi granicami ( przypomina sie tutaj peerelowska rzeczywistosc z dwoma rodzajami paszportow ,jeden dla tych wybranych... pieprzone closed society), za ktorymi moga czerpac wiedze garsciami. Ciesze sie z waszych wiekszych szans na lepsze zycie , ale placze nad prawie zerowa znajomoscia historii bez ktorej tozsamosc narodowa zanika . Niestety brak lustracji i dekomunizacji po 89r. odbija sie czkawka. Nomenklatura rabunkowo uwlaszczyla sie, a teraz majac "kase" dyktuje warunki (kupila wladze). W Polsce b. poraza olbrzymia skala korupcji (przyzwolenie na nia) na wszystkich szczeblach zycia publicznego , slynne peerelowskie "zalatwianie " ma swoj ciag dalszy .Probowal z tym walczyc jedynie rzad Kaczynskiego (lepiej pozno niz wcale), a z jakim poparciem spoleczenstwa ... chyba nie musze przypominac . Zle sie dzieje w panstwie dunskim p. Krzysztofie. Ciagle jednak zostalo jeszcze troche czasu .. i Tych Niezlomnych ,wiec wciaz jest szansa na odwrocenie tego destrukcyjnego pedu.Pozdrawiam serdecznie.
ps. Mysle , ze pogarszajaca sie sytuacja ekonomiczna na pewno wplynie na zmiane nastrojow Polakow. Smutne , poniewaz to juz (im gorzej tym lepiej) kiedys przerabialismy. Gdzie poszla ta lekcja historii? |
|
|
Panie profesorze nie rozumiem dlaczego traci pan czas na stałe pisanie o tych nieudacznikach z PiSu, o tych ich ortodoksyjnych wyborcach?
Pan człowiek inteligentny , energiczny , charyzmatyczny porwie te masy i ruszy obalać Tuska.Po co Panu te zakute pały z PiSu? Przecież 50 proc elektoratu jest do wzięcia, tych co nie chcą ani Tuska ani PiSu. Nie są ani sektą ani nie są ortodoksyjni.
Najlepiej niech Pan ruszy te masy z Panią Daf. To kobieta wyjątkowa światła,zna się na wszystkim , zna sprawdzone wzorce kraju, w którym mieszka i którym się zachwyca,będzie pan miał jakby nie było międzynarodowe wsparcie uznanej, co najmniej europejskiej ekspertki.
Pan, Duda, Kukiz i Pani Daf sukces murowany.Nie ma co utyskiwać tylko wziąć się do roboty. Przecież odnieść sukces dla tak wybitnych postaci przy takich nieudacznikach z Pisu to drobiazg. Proszę pokazać jak należy zwyciężać. |
|
|
Świetny tekst.Zgadzam się w stu procentach.
Pisze Pan : "I co ja mam w tym kontekście myśleć o słynnym uścisku polskiego premiera z Władimirem Putinem??? "
Panie Krzysztofie, ja nawet pod słyszałem co Tusk mówił do Putina podczas uścisku. Cytuję: "Qurwa ale nam się udało"
(przepraszam za wulgaryzm, ale tak było).
Mam też POcieszającą wiadomość.Premier ma bilet do Nigerii tylko w jedną stronę.Sam to mówi:
Tam nie będzie pytał nikt
Kto w Smoleńsku znikł
W Waszym kraju mi się nie udało
Tam Zieloną Wyspą zapachniało
W Nigerii z "Klucznikiem" Janem
nie będę premierem, ale "panem"
I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam,
bolesław |
|
|
Panie Profesorze dziękuję za tekst.Dobrze że mamy takich nauczycieli jak Pan.
Opozycja zamiast ten skandaliczny wyjazd skrytykować-śpi lub czeka na wiosnę,
a tej nie widać.Może czas wybrać inną opozycję? |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz "Dlaczego nie można odwołać Tuska - w demokratycznej Polsce ? Co robi opozycja ? Dlaczego nikt nie mobilizuje społeczeństwa ? ..."
Napisałem na ten temat kilka notek, ale "ortodoksyjni" pisowcy nie zostawili na mnie suchej nitki.
Więc jednym, co mogę, to polecić Panu lekturę moich notek pt. "Bohaterowie są zmęczeni" - patrz:
http://salonowcy.salon24.pl/460264,bohaterowie-sa-zmeczeni
a także
"Ciemna strona mocy posła profesora" - patrz:
http://salonowcy.salon24.pl/461802,ciemna-strona-mocy-posla-profesora
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
tagore Powinniśmy więc mieć nadzieję ,że niepochamowane pragnienie
maksymalizacji zysków politycznych i gospodarczych ,charakterystyczne
dla naszych dwuch najulubieńszych sąsiadów doprowadzi ich do pozycji
politycznej z lat powojennych tj. zero zaufania i zero sojuszników.
tagore |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz "Szczepionkę na chorobę niewolników czyli brak wizji kraju w przyszłości..."
Boże! Że też nie mieliśmy takiej szczepionki przed okrągłym stołem!
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz No tak. Na śmierć zapomniałem o Ameryce Południowej, gdzie nasz generalissimus ogłosił się Słońcem Peru.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Tusk wyjeżdża w swoją drugą podróż życia, bo jak oświadczył, jeszcze w Afryce nie był. Prośmy Niebiosa, żeby tak mu się tam spodobało i żeby został |
|
|
tagore Pańska wypowiedź przypomniała mi inną sytuację gdy w sumie
ludzie oddani Polsce ale zmęczeni wojną poddawali się gdy
jak to powiedział pewien oficer AK usłyszeli to co pragneli
usłyszeć. Inna decyzja przywódcy organizacji NIE mogła by
przechować szczepionkę na chorobę niewolników czyli brak wizji
kraju przyszłości.Wyszła ciekawa książka o politykach CK Galicji
zakażonych tą samą chorobą autorstwa Pana Łazugi z UAM.
tagore |