Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Donald Tusk. Arcymistrz załganego kamuflażu

Krzysztof Pasierbiewicz, 05.04.2013

Urodziłem się pod sam koniec wojny. I tak sobie myślę, że odkąd sięgam pamięcią, przez te wszystkie lata dręczyło mnie przygnębiające poczucie, że z wyjątkiem rządów Olszewskiego i Jarosława Kaczyńskiego Polska jest źle rządzona. Sroga to ocena, lecz sami Państwo przyznacie, że jej nie sposób zaprzeczyć.
 
Przed pięciuset dniami, Polacy dali kredyt zaufania ponętnym hasłom propagandzistów Platformy i postawili na Donalda Tuska. Polska miała być pięknym i dostatnim krajem szczęśliwych ludzi.
 
I co mamy dzisiaj? Gospodarkę na skraju zapaści, zawstydzające bezrobocie, praktycznie niespłacalne długi i gwałtownie pogarszające się nastroje ludzi bojących się jutra. Premier Tusk zdeptał polityczny obyczaj. W dążeniu do władzy wyzbył się poczucia wstydu. Wprowadził w Polsce prawo dżungli. Kto silniejszy, ten lepszy. Cham chama chamem pogania. Złodziej na złodzieju jedzie. Wszystkie chwyty dozwolone. Nie ma już żadnych hamulców natury moralno etycznej. Oto obraz dzisiejszej Rzeczpospolitej.
W efekcie, coraz więcej Polaków zastraszonych pręgierzem poprawności politycznej czuje się intruzami we własnej Ojczyźnie.
Ktoś powie, że nie można tak mówić, że to niesprawiedliwe…
No to pytam. Co ja mam myśleć, gdy w rocznicę największej tragedii, jaka spotkała Polaków w powojennej historii, kiedy zginęli na służbie prezydent Rzeczpospolitej wraz z państwową elitą, aktualnie urzędujący premier zostawia rodaków samych i pod jakimś bzdurnym pretekstem ucieka za granicę państwa, którym rządzi.
A dlaczego ucieka? Bo nie ma odwagi spojrzeć w oczy Polakom, którzy chcieli poznać prawdę, a on im to uniemożliwił oddając smoleńskie śledztwo w ręce Rosji.
I choć bardzo bym chciał, nigdy nie zapomnę, jak tuż po katastrofie, kiedy cała Polska rozpaczała, premier Tusk z zimną kalkulował, co zrobić by się znaleźć na miejscu katastrofy wcześniej niż brat poległego na służbie prezydenta. I co ja mam w tym kontekście myśleć o słynnym uścisku polskiego premiera z Władimirem Putinem??? Już wtenczas, i myślę że nie jestem przypadkiem odosobnionym, straciłem bezpowrotnie zaufanie do premiera Tuska.
A w kilka godzin później, gdy zwłoki ofiar tej apokaliptycznej katastrofy jeszcze nie ostygły, w mediach mainstreamowych zausznicy rządu Tuska przed południem lali krokodyle łzy na trumny, by wieczorem w telewizji tłumaczyć Polakom, że to pijany polski generał spowodował katastrofę za namową niezrównoważonego Lecha Kaczyńskiego. Wszyscy przecież pamiętamy jak się wtedy zachowali medialni szakale z TVN-u, a także, co wygadywały zaprzedane rządowi dziennikarskie hieny i rozliczni lizusi z tytułami profesora. Wtedy straciłem ostatecznie zaufanie do „elit” Trzeciej Rzeczpospolitej.
 
Ale wciąż miałem jakąś irracjonalną nadzieję, na opamiętanie Tuska. Niestety, życie pokazało, że płonną.                                                                                                                                
 
Bo, czy premier choćby jednym słowem sprostował kompromitujące Polskę, a jak pokazało życie, z założenia kłamliwe oświadczenia generał Anodiny???
 
A co było potem??? Tę, która skłamała o przesianiu każdego ziarenka z miejsca katastrofy i dopuściła do pośpiesznego, przepraszam za drastyczne określenie „załadowywania trumien" pan premier w nagrodę zrobił marszałkiem polskiego sejmu. Czyż to woła o pomstę do nieba!!!
 
A tak na dobrą sprawę, od pierwszego dnia rządów premiera Tuska wszystko, co ten gładko mówny, strusiowato nielotny dandys mówił było oparte, jeśli nie na kłamstwie, to na załganym kamuflażu.
 
No bo na litość Boską! Jak długo jeszcze można wierzyć oświadczeniom premiera i jego ministrów wygłaszanym od siedmiu lat w trybie warunkowym, niedokonanym. Przecież Tusk odkąd zaczął rządzić, jeszcze nigdy nie powiedział niczego konkretnie. Każda jego wypowiedź okraszona tym jego starannie wystudiowanym „niewinnym uśmieszkiem” zaczynała się od słów: „to prawda, że tego nie zrobiliśmy, ale dajcie nam więcej czasu…”; albo „obiecuję, że rozwiążemy ten problem, ale są trudności obiektywne…”; albo „przepraszam za ten skandal, lecz proszę o wyrozumiałość…”, bez końca by można wymieniać podobne przykłady. Słowem bezustanne krętactwo, przemilczanie niewygodnej prawdy i obłudna manipulacja.
 
Dlatego uważam, że 10-go kwietnia opuszczeni przez premiera Polacy, którzy się źle czują we własnej Ojczyźnie powinni mu podziękować za pełnienie roli szefa rządu.
 
I mówię to nie po to by podjudzać, co mi zaraz wytkną pijarowcy Tuska. Nie mówię też tego jako poplecznik takiej, bądź innej partii politycznej.  
Napisałem tę notkę jako Polak, obywatel, ojciec i wieloletni nauczyciel, gdyż uważam to za tak zwany „święty obowiązek”.

Krzysztof Pasierbiewicz
(wieloletni nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
Właśnie podpisano "memorandum intencyjne" o budowie przez Putina drugiej nitki rurociągu jamalskiego. A nasz pożal się Boże „premier” oświadczył dziennikarzom, że nic nie wie na ten temat. Choć każdy licealista wie, że ta sprawa ma strategicznie kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. No comments!

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7445
tagore

tagore

05.04.2013 18:15

Pańska wypowiedź przypomniała mi inną sytuację gdy w sumie ludzie oddani Polsce ale zmęczeni wojną poddawali się gdy jak to powiedział pewien oficer AK usłyszeli to co pragneli usłyszeć. Inna decyzja przywódcy organizacji NIE mogła by przechować szczepionkę na chorobę niewolników czyli brak wizji kraju przyszłości.Wyszła ciekawa książka o politykach CK Galicji zakażonych tą samą chorobą autorstwa Pana Łazugi z UAM. tagore
Domyślny avatar

Noemi

05.04.2013 19:38

Dodane przez tagore w odpowiedzi na Skojażenie

Tusk wyjeżdża w swoją drugą podróż życia, bo jak oświadczył, jeszcze w Afryce nie był. Prośmy Niebiosa, żeby tak mu się tam spodobało i żeby został
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.04.2013 19:59

Dodane przez Noemi w odpowiedzi na Podróż życia

No tak. Na śmierć zapomniałem o Ameryce Południowej, gdzie nasz generalissimus ogłosił się Słońcem Peru.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Noemi

06.04.2013 08:39

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Podróż życia...

Dziękuję Panie Profesorze za serdeczne pozdrowienia. Miło, że choć przez chwilę Ktoś o mnie serdecznie pomyślał, w dniu, w którym zgłosiłam się ze skierowaniem na operację typu "żyć albo nie żyć" i usłyszałam: ma pani numer 5962, proszę podać numer telefonu, będziemy dzwonić. Na naiwne pytanie, kiedy? - termin oczekiwania do 2 lat.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 15:27

Dodane przez Noemi w odpowiedzi na Podziękowanie

Prawdę mówiąc nie wiem, co Pani odpowiedzieć. Zamurowało mnie kompletnie.
Nic nie mogę obiecać, ale mam pewne miejsce w Kościele Mariackim w Krakowie, gdzie zaglądam zawsze jak jestem w mieście, więc wstawię się za Panią.
Serdecznie pozdrawiam i dużo zdrowia życzę,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Noemi

13.04.2013 20:19

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Podziękowanie...

Panie Profesorze, nie wiem czy zagląda Pan jeszcze do tego wpisu, ale chcę bardzo, bardzo podziękować za "wstawienie się w tym pewnym miejscu w Kościele Mariackim". Nie poddaję się i walczę. Przesyłam ukłony. Noemi.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 15:22

Dodane przez Noemi w odpowiedzi na Podróż życia

W Ameryce Południowej Donald Tusk ogłosił się słońcem Peru. Ciekaw jestem kim zostanie na kontynencie afrykańskim? Aż się biję pomyśleć!!!
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.04.2013 20:03

Dodane przez tagore w odpowiedzi na Skojażenie

"Szczepionkę na chorobę niewolników czyli brak wizji kraju w przyszłości..."
Boże! Że też nie mieliśmy takiej szczepionki przed okrągłym stołem!
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
tagore

tagore

05.04.2013 20:50

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Skojarzenie...

Powinniśmy więc mieć nadzieję ,że niepochamowane pragnienie maksymalizacji zysków politycznych i gospodarczych ,charakterystyczne dla naszych dwuch najulubieńszych sąsiadów doprowadzi ich do pozycji politycznej z lat powojennych tj. zero zaufania i zero sojuszników. tagore
Domyślny avatar

Daf

05.04.2013 20:37

Takie mysli chodza mi tez po glowie. Swietnie Pan ta sytuacje opisal. Mysle tez czesto o tym, jak to bylo mozliwe, ze Polacy po tym haniebnym zachowaniu Tuska (tego zachowania nie znamy jeszcze calkowicie) wybrali go ponownie. Nie potrafie tego tez wytlumaczyc mojemu otoczeniu. Historyjki o ruskich serwerach mozna przeciez wlozyc miedzy bajki. Zainteresowanie Polska w Europie Zach. jest minimalne. Dopiero po wyjasnieniu smolenskiej tragedii Polska odzyska szacunek w swiecie. Mnie pytaja znajomi, co to jest za narod, ktory na to wszystko pozwala i daje soba poniewierac. Dlaczego narod siedzi cicho. Dlaczego nie mozna odwolac Tuska - w demokratycznej Polsce ? Co robi opozycja ? Dlaczego nikt nie mobilizuje spoleczenstwa ? A wymiar sprawiedliwosci dla calej tej dobrze zgranej paczki ? Wszystko jest przeciez mozliwe, potrzebna jest odrobina inteligencji i solidna praca. Dlaczego nie moze powstac w Polsce jeszcze jedna partia polit (np. Narodowcy) ? Znow wszystko sie zle skonczy, jazgot i narzekanie i jak zwykle, winni beda "ci inni" - glownie Niemcy i EU ! Mamy juz kalendarzowa wiosne - wszystkim Polakom zycze opamietania ! Serdecznie Pana pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.04.2013 21:12

Dodane przez Daf w odpowiedzi na Szanowny Panie Profesorze,

"Dlaczego nie można odwołać Tuska - w demokratycznej Polsce ? Co robi opozycja ? Dlaczego nikt nie mobilizuje społeczeństwa ? ..."
Napisałem na ten temat kilka notek, ale "ortodoksyjni" pisowcy nie zostawili na mnie suchej nitki.
Więc jednym, co mogę, to polecić Panu lekturę moich notek pt. "Bohaterowie są zmęczeni" - patrz:
http://salonowcy.salon24.pl/460264,bohaterowie-sa-zmeczeni
a także
"Ciemna strona mocy posła profesora" - patrz:
http://salonowcy.salon24.pl/461802,ciemna-strona-mocy-posla-profesora
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Daf

05.04.2013 22:12

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Szanowny Pani...

bardzo dziekuje za odpowiedz. Czytam Pana publikacje z duzym zainteesowaniem, takze znam historie, jak to jakis partyjniak w PiS-ie w Warszawie "elegancko" Pana przyjmowal - skandal, u nas cos takiego by sie nie moglo zdarzyc,a jezeli juz, to partyjniak juz jutro by swoje krzeselko musial opuscic ! Wszystko jest mozliwe, to moj apel do PiS-u, ale nie tylko w tej sprawie. Ja tez mialam niezbyt mile "przezycia" z PiS-em, sa jeszcze sprawy wazne, dot. polskich ziem zach, i poln., po ktore grupka cwaniakow wyciaga lapy. Jak wiadomo, po wojnie nie bylo traktatu pokojowego, a status prawny tych ziem nie jest jednoznaczny. Informowalam o tym PiS i prosilam o zajecie sie - przed rokiem. ZERO uwagi.Podaje Panu linki: http://www.ostpreussen.de http://www.schlessien-im… http://www.eigentum-ost… Mysle, ze Pana to zainteresuje. Serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 07:51

Dodane przez Daf w odpowiedzi na Szanowny Panie Profesorze,

Nawet jak Pani ręce opadają nie należy się poddawać. Póki co, innej drogi nie widzę.
Pozdrawiam i wytwałości życzę,
Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 15:19

Dodane przez Daf w odpowiedzi na Szanowny Panie Profesorze,

No właśnie!
Pozdrawiam Panią serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

07.04.2013 04:10

Dodane przez Daf w odpowiedzi na Szanowny Panie Profesorze,

Na jakiej podstawie twierdzi Pani, ze "Historyjki o ruskich serwerach mozna przeciez wlozyc miedzy bajki." ? Prosze o odpowiedz.
Domyślny avatar

marekagryppa

05.04.2013 22:11

Panie Profesorze dziękuję za tekst.Dobrze że mamy takich nauczycieli jak Pan. Opozycja zamiast ten skandaliczny wyjazd skrytykować-śpi lub czeka na wiosnę, a tej nie widać.Może czas wybrać inną opozycję?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 07:48

Dodane przez marekagryppa w odpowiedzi na Smoleńsk

"Opozycja zamiast ten skandaliczny wyjazd skrytykować-śpi lub czeka na wiosnę,
a tej nie widać.Może czas wybrać inną opozycję?..."
O tym, że opozycja często podsypia już napisałem, za co dostałem tęgie lanie od "ortodoksyjnych" pisowców. A co do wyborów nowej wciąż mam nadzieję się tę uda zreformować to, co mamy.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

bolesław

05.04.2013 23:38

Świetny tekst.Zgadzam się w stu procentach. Pisze Pan : "I co ja mam w tym kontekście myśleć o słynnym uścisku polskiego premiera z Władimirem Putinem??? " Panie Krzysztofie, ja nawet pod słyszałem co Tusk mówił do Putina podczas uścisku. Cytuję: "Qurwa ale nam się udało" (przepraszam za wulgaryzm, ale tak było). Mam też POcieszającą wiadomość.Premier ma bilet do Nigerii tylko w jedną stronę.Sam to mówi: Tam nie będzie pytał nikt Kto w Smoleńsku znikł W Waszym kraju mi się nie udało Tam Zieloną Wyspą zapachniało W Nigerii z "Klucznikiem" Janem nie będę premierem, ale "panem" I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam, bolesław
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 07:54

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Szanowny Panie Krzysztofie!

Też Pana pozdrawiam, Panie Bolesławie.
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Kamila

06.04.2013 01:11

Panie profesorze nie rozumiem dlaczego traci pan czas na stałe pisanie o tych nieudacznikach z PiSu, o tych ich ortodoksyjnych wyborcach? Pan człowiek inteligentny , energiczny , charyzmatyczny porwie te masy i ruszy obalać Tuska.Po co Panu te zakute pały z PiSu? Przecież 50 proc elektoratu jest do wzięcia, tych co nie chcą ani Tuska ani PiSu. Nie są ani sektą ani nie są ortodoksyjni. Najlepiej niech Pan ruszy te masy z Panią Daf. To kobieta wyjątkowa światła,zna się na wszystkim , zna sprawdzone wzorce kraju, w którym mieszka i którym się zachwyca,będzie pan miał jakby nie było międzynarodowe wsparcie uznanej, co najmniej europejskiej ekspertki. Pan, Duda, Kukiz i Pani Daf sukces murowany.Nie ma co utyskiwać tylko wziąć się do roboty. Przecież odnieść sukces dla tak wybitnych postaci przy takich nieudacznikach z Pisu to drobiazg. Proszę pokazać jak należy zwyciężać.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 07:58

Dodane przez Kamila w odpowiedzi na Kiedy obali Pan Tuska?

Pani Kamilo,
Ależ w mojej notce nie ma ani słowa o PIS-ie.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Daf

06.04.2013 08:33

Dodane przez Kamila w odpowiedzi na Kiedy obali Pan Tuska?

Dziekuje Pani za uznanie i polecam goraco literature uzupelniajaca i moze tez lekko korygujaca Pani propozycje: Stephane Hessel: Engagiert Euch ! Stephane Hessel: Empört Euch !
Domyślny avatar

Kazmirz

06.04.2013 04:55

Jak najbardziej Panie Krzysztofie ! Tylko jak to zrobic ? Czyzby znowu decyzje mialy zapadac na ulicy jak przed laty !? Demokratycznie mozna grac tylko w demokratycznym kraju ,choc i to nie zawsze. Rzad PO drwi sobie w zywe oczy z opozycji parlamentarnej i obywateli.Pycha ich rozpiera ,czuja sie mocni,ale przeciez nie powinno to dziwic. Zostali namaszczeni glosami narodu (czy jeszcze narodu?) na druga kadencje i to po zamachu w Smolensku (z Kwachem bylo podobnie,az dwie prezydentury hehe ), maja tez za soba mainstreamowe media (ewenement w demokracji - no moze juz nie ,bo Obama tez ma hehe). Poza tym za plecami sprawdzeni "sojusznicy" - Berlin i Moskwa. Waszyngton b. bierny , ale to sie moze zmienic ... niestety dopiero za cztery lata.Na zlewaczona Zach. Europe tez nie ma co liczyc (Cameron z mniejszosciowym rzadem jedyna jasna gwiazda na firmamencie UE) .Pozostaje tylko pytanie do mlodego pokolenia , ktore jest zawsze nadzieja kazdego narodu. My zawiedlismy ,ale nikt nie moze zarzucic nam tego ,ze nie probowalismy i to w duzo trudniejszej sytuacji. Gdzie wy jestescie? Gdzie jest ta nasza wspaniala (bez cienia ironii - ciagle tak mysle) mlodziez ? Komputerowa generacja, ksztalcaca sie na potege i znajaca jezyki obce.... z otwartymi granicami ( przypomina sie tutaj peerelowska rzeczywistosc z dwoma rodzajami paszportow ,jeden dla tych wybranych... pieprzone closed society), za ktorymi moga czerpac wiedze garsciami. Ciesze sie z waszych wiekszych szans na lepsze zycie , ale placze nad prawie zerowa znajomoscia historii bez ktorej tozsamosc narodowa zanika . Niestety brak lustracji i dekomunizacji po 89r. odbija sie czkawka. Nomenklatura rabunkowo uwlaszczyla sie, a teraz majac "kase" dyktuje warunki (kupila wladze). W Polsce b. poraza olbrzymia skala korupcji (przyzwolenie na nia) na wszystkich szczeblach zycia publicznego , slynne peerelowskie "zalatwianie " ma swoj ciag dalszy .Probowal z tym walczyc jedynie rzad Kaczynskiego (lepiej pozno niz wcale), a z jakim poparciem spoleczenstwa ... chyba nie musze przypominac . Zle sie dzieje w panstwie dunskim p. Krzysztofie. Ciagle jednak zostalo jeszcze troche czasu .. i Tych Niezlomnych ,wiec wciaz jest szansa na odwrocenie tego destrukcyjnego pedu.Pozdrawiam serdecznie. ps. Mysle , ze pogarszajaca sie sytuacja ekonomiczna na pewno wplynie na zmiane nastrojow Polakow. Smutne , poniewaz to juz (im gorzej tym lepiej) kiedys przerabialismy. Gdzie poszla ta lekcja historii?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

06.04.2013 08:07

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Podziekowac Tuskowi ...

"Jak najbardziej Panie Krzysztofie ! Tylko jak to zrobic ?..."
Jak dotąd, napisałem na ten temat 394 teksty. Póki co, nic więcej zrobić nie mogę poza namawianiem, by każdy Polak myślący z troską o swojej Ojczyźnie dał coś z siebie by tę Ojczyznę ratować - tak jak umie, na miarę własnych możliwości - proszę posłuchać w wolnej chwili: http://www.youtube.com/watch?v=pGLupWCSgBQ  
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Kazmirz

06.04.2013 22:41

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Podziękować Tuskowi...

o ktorej malo kto mowi - uliczna rewolta ? Inczej nie ustapia. Z durniami i sprzedajnymi gnojkami nie ma sensu dluzej dyskutowac. Typowe walenie grochem o sciane , oni maja to gdzies . Walniecie piescia w stol lub w pysk daje najlepszy efekt w takim przypadku .... proza zycia p. Krzysztofie. Pozostaje wciaz pytanie czy tak podzielony narod bedzie w stanie na to sie zdobyc .Potrzeba dzialac, bo czas nie jest sprzymierzencem (struktury panstwa nie funkcjonuja - demontaz trwa) . Jednego jestem pewien ,ze Kibole (najbardziej patriotyczna grupa mlodziezy na dzisiaj) nie zawioda . =)) ps. Dzieki za link . Widzialem juz wczesniej ,ale z przyjemnoscia wysluchalem drugi raz - nic dodac nic ujac , mysle podobnie.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,482
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności