Otrzymane komantarze

Do wpisu: Kolorowe jarmarki
Data	Autor
08.04 [21:25]	Krzysztof Pasierbiewicz Może ma Pan rację. Wprowadziłem stosowną poprawkę. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
08.04 [20:54]	autentyczne jarmarki....takimi POrownaniami.

Do wpisu: Wiosenny wysyp prawdziwków
Data	Autor
07.04 [19:58]	Krzysztof Pasierbiewicz I to postawione na sztorc!!! Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [17:35]	grzybiarze zamiast nozyka powinni chyba uzyc kosy =))
07.04 [17:14]	Krzysztof Pasierbiewicz "Pocieszające jest to, że było dużo młodości" Bardzo pocieszające! Bo, choć mi się za to ostatnio nieźle oberwało, nadal uważam, że trzeba postawić na młodych. I nie mam wątpliwości, że pan Prezes Kaczyński uważa podobnie. Serdecznie pozdrwaiam, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [17:10]	Krzysztof Pasierbiewicz "w sosie komuszo-POlszewickim" Trochę się nieswojo poczułem, bo dzisiaj na obiad miałem zraziki w sosie borowikowym. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [15:40]	Prawdziwki wiosną, rzecz niebywała. Ale jest to iskierka nadziei, co ja piszę, nie iskierka a potężna iskra. Przed chwilą wróciłem ze spotkania z Panem premierem Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie odbyło się małym miasteczku powiatowym. Sala wypełniona po brzegi. Oczywiście nie pomieściła wszystkich, znaczna ilość osób była na korytarzu, na chodach nawet na zewnątrz.Pocieszające jest to, że było dużo "młodości". Atmosfera wspaniała, dodam wzruszająca. Serdecznie Pana pozdrawiam, bolesław
07.04 [15:37]	pozdrawiam
07.04 [15:32]	w sosie komuszo-POlszewickim.Widac centrala wyslala sygnal;kabarety czas ozywic, wszystko zalewamy tepawym rzeniem...
07.04 [15:28]	Krzysztof Pasierbiewicz "Mam nadzieję, że pozwoli mi Pan bywać tu na Pańskim blogu od czasu do czasu" To chyba oczywiste!!! Przecież wielokrotnie pisałem, że udało nam się stworzyć na moim blogu rodzaj internetowej rodziny złączonej w trosce o Polskę. Więc drzwi mojego blogu stoją otworem dla każdego z członków tej rodziny. Zapraszam! czym chata bogata! w każdej porze dnia i nocy! Serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [15:01]	Krzysztof Pasierbiewicz Ma pan rację. Szczególnie, że grzybiarze już nadchodzą. Serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [14:59]	Krzysztof Pasierbiewicz Myślę, że dość obszerne wyjaśnienie można zlaneźć w mojej notce pt. "Kilka uwag do teorii rozwoju gatunków Karola Darwina" - patrz: http://salonowcy.salon24.pl/434586,kilka-uwag-do-teorii-rozwoju-gatunkow-karola-darwina Pozdrawiam jak zawsze serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [14:54]	Krzysztof Pasierbiewicz Jak widzę wielka szkoda, że nie mogłem być w Tychach. Serdecznie pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
07.04 [13:46]	Captain Nemo Tym ludkom nitka kojarzy się chyba tylko z cerowaniem podartych gaci. TW Stoktotka zaprasza takie same szumowiny jak ona sama. Nałęcz - jaki profesor, taki poziom wypowiedzi. Żeligowski - na niego słów brak /tych cenzuralnych/. Tych dwóch euroosłów konało ze śmiechu? Szkoda, że nie skonało. Przepraszam za dłuższą nieobecność na Pańskim blogu, ale musiałem dopełnić ludzkiego i chrześcijańskiego obowiązku - zięcia, świeć Panie nad jego duszą, wyprawiliśmy w ostatnią drogę. Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że pozwoli mi Pan bywać tu na Pańskim blogu od czasu do czasu.
07.04 [13:40]	Tak! Kpiną ,satyrą i wyśmiewaniem można tych "prawdziwkow" zdolować i neutralizować, głoszone przez nich brednie.Pozdrawiam!
07.04 [13:24]	xena2012 to już pewnie doszedł do siebie i odreagował spotkanie z wyborcami w Tychach gdzie razem z Palikotem i Rozenkiem przekonywali do Europy Plus.Tyle ,że w Tychachł nie miał uśmiechniętej głupiej gęby a raczej wyglądał pośród gwizdów i komentarzy jakby miał się rozpłakać.

Do wpisu: Donald Tusk. Arcymistrz załganego kamuflażu
Data	Autor
07.04 [04:10]	Na jakiej podstawie twierdzi Pani, ze "Historyjki o ruskich serwerach mozna przeciez wlozyc miedzy bajki." ? Prosze o odpowiedz.
06.04 [22:41]	o ktorej malo kto mowi - uliczna rewolta ? Inczej nie ustapia. Z durniami i sprzedajnymi gnojkami nie ma sensu dluzej dyskutowac. Typowe walenie grochem o sciane , oni maja to gdzies . Walniecie piescia w stol lub w pysk daje najlepszy efekt w takim przypadku .... proza zycia p. Krzysztofie. Pozostaje wciaz pytanie czy tak podzielony narod bedzie w stanie na to sie zdobyc .Potrzeba dzialac, bo czas nie jest sprzymierzencem (struktury panstwa nie funkcjonuja - demontaz trwa) . Jednego jestem pewien ,ze Kibole (najbardziej patriotyczna grupa mlodziezy na dzisiaj) nie zawioda . =)) ps. Dzieki za link . Widzialem juz wczesniej ,ale z przyjemnoscia wysluchalem drugi raz - nic dodac nic ujac , mysle podobnie.
06.04 [15:27]	Krzysztof Pasierbiewicz Prawdę mówiąc nie wiem, co Pani odpowiedzieć. Zamurowało mnie kompletnie. Nic nie mogę obiecać, ale mam pewne miejsce w Kościele Mariackim w Krakowie, gdzie zaglądam zawsze jak jestem w mieście, więc wstawię się za Panią. Serdecznie pozdrawiam i dużo zdrowia życzę, Krzysztof Pasierbiewicz
06.04 [15:22]	Krzysztof Pasierbiewicz W Ameryce Południowej Donald Tusk ogłosił się słońcem Peru. Ciekaw jestem kim zostanie na kontynencie afrykańskim? Aż się biję pomyśleć!!! Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
06.04 [15:19]	Krzysztof Pasierbiewicz No właśnie! Pozdrawiam Panią serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
06.04 [15:17]	Krzysztof Pasierbiewicz "Dobrze, że zwrócił Pan uwagę na ten charakterystyczny uśmiech Tuska. Uśmiech sprawia, że odbiorca z całego przekazu przyjmuje tylko to co... pasuje do uśmiechu. To dzieje się automatycznie bez udziału świadomości. Dzięki temu znanemu zapewne psychologom zabiegowi Tusk rozbraja największe nawet skandale, za które odpowiada. Niektórzy nauczyciele akademiccy również posługują się takim uśmiechem, ale po to by zmiejszyć stres słuchaczy, gdy mówią o rzeczach trudnych. Tusk natomiast posługuje się nim by zneutralizować stres wywołany ponurą rzeczywistością, do której walnie przyczynił się..." Tutaj, pełna zgoda. Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz
06.04 [15:04]	Zbigniew Gajek vel Janko Walski widoczne na zdjęciu, mające przekonać świat o wielkim bólu przywódców dwóch krajów z powodu tragedii, nie były trudne do odegrania. Nie ze względu na słabe zdolności aktorskie, choć akurat w przypadku kagiebowca Putina to podstawa jego zawodowego przygotowania, a w przypadku Tuska długa praktyka robienia w bambuko współtowarzyszy w politycznej rywalizacji. Nie były trudne, bo były autentyczne. Identyczne emocje jak te zademonstrowane na zdjęciu wywołuje strach. Strach zbrodniarzy po bardzo ryzykownej akcji, gdy jeszcze nie wiadomo czy się uda wyjść z niej bez szwanku. Dobrze, że zwrócił Pan uwagę na ten charakterystyczny uśmiech Tuska. Uśmiech sprawia, że odbiorca z całego przekazu przyjmuje tylko to co... pasuje do uśmiechu. To dzieje się automatycznie bez udziału świadomości. Dzięki temu znanemu zapewne psychologom zabiegowi Tusk rozbraja największe nawet skandale, za które odpowiada. Niektórzy nauczyciele akademiccy również posługują się takim uśmiechem, ale po to by zmiejszyć stres słuchaczy, gdy mówią o rzeczach trudnych. Tusk natomiast posługuje się nim by zneutralizować stres wywołany ponurą rzeczywistością, do której walnie przyczynił się. To ważny tekst, podstawowe rzeczy, których nie wolno tracić z pola widzenia. Pozdrawiam serdecznie, Janko Walski
06.04 [08:39]	Dziękuję Panie Profesorze za serdeczne pozdrowienia. Miło, że choć przez chwilę Ktoś o mnie serdecznie pomyślał, w dniu, w którym zgłosiłam się ze skierowaniem na operację typu "żyć albo nie żyć" i usłyszałam: ma pani numer 5962, proszę podać numer telefonu, będziemy dzwonić. Na naiwne pytanie, kiedy? - termin oczekiwania do 2 lat.
06.04 [08:07]	Krzysztof Pasierbiewicz "Jak najbardziej Panie Krzysztofie ! Tylko jak to zrobic ?..." Jak dotąd, napisałem na ten temat 394 teksty. Póki co, nic więcej zrobić nie mogę poza namawianiem, by każdy Polak myślący z troską o swojej Ojczyźnie dał coś z siebie by tę Ojczyznę ratować - tak jak umie, na miarę własnych możliwości - proszę posłuchać w wolnej chwili: http://www.youtube.com/watch?v=pGLupWCSgBQ Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof Pasierbiewicz