Oto kilka wypowiedzi czołowych przedstawicieli głównego nurtu medialno-politycznego w sprawie ostatniej skandalicznej wypowiedzi Baracka Obamy, podczas której użył zwrotu „polski obóz śmierci”.
- Niesprawiedliwe, bolesne dla nas wszystkich słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych o polskim obozie śmierci w moim przekonaniu nie odzwierciedlają ani poglądów, ani zamysłów naszego amerykańskiego przyjaciela. Świadczy o tym przyznanie pośmiertne Medalu Wolności Janowi Karskiemu - powiedział prezydent Bronisław Komorowski .
- Obama jest jednym z lepiej wykształconych prezydentów Stanów Zjednoczonych, ale historia II wojny światowej to nie jest jego działka. Zawiedli jego eksperci, myślę, że jest mu bardzo przykro - powiedziała w TOK FM reżyserka Agnieszka Holland.
- Nie doszukujmy się w Baracku Obamie nieuka, ale brak reakcji na błędnie przygotowane przemówienie to kompromitacja. Z kolei minister Rotfeld, jeśli miał taką możliwość, powinien błyskawicznie zwrócić mu uwagę - komentuje Włodzimierz Cimoszewicz, były premier i minister spraw zagranicznych, obecnie niezależny senator i przewodniczący senackiej Komisji Spraw Zagranicznych.
Natomiast szef MSZ Radosław Sikorski, podziękował prezydentowi Barackowi Obamie za uhonorowanie Jana Karskiego Prezydenckim Medalem Wolności i wyraził nadzieję, że USA odpowiedzą na apele polskich władz wystosowane w związku z użyciem przez Obamę sformułowania "polski obóz śmierci".
Ja z niecierpliwością czekam na jakieś oficjalne oświadczenie Kamila Sipowicza. W końcu OBA z Barackiem lubią/lubili* trawkę.
A mówiło się, że to takie zdrowe zioło.
* niepotrzebne skreślić