Żydzi nie bez powodu wymyślili kwotę 300 mld. USD (ok. 1,14 bln. PLN). Deklaracja z Terezina nie ma mocy prawnej, ale stawia nas Polaków na pozycji sprawców, którzy winni zapłacić odszkodowania i to w wysokości wielokrotni większej, niż zapłacili Niemcy.
Jeszcze dziś, albo jutro rano, należy ogłosić zamiar powołania sejmowej komisji śledczej, aby wyjaśnić, kto odpowiada i kto w 2009r. w imieniu Polski podpisał tzw. Deklarację z Terezina. Polska w okresie powojennym unormowała sprawy odszkodowań dla Żydów i innych nacji, podpisując stosowne umowy międzynarodowe i płacąc gigantyczne kwoty. Do 2009 r. w Polsce istniał konsensus, że te sprawy są uregulowane. W 2009 r.w Polsce rządziła koalicja PO-PSL (trzon dzisiejszej KE), która złamała dotychczasowy konsensus. Pojawiło się pełno fake newsów, które mają datę powstania maj 2019r. i rzekomo dotyczą 2009 r..
Trudno mi jednoznacznie oskarżać, ale już pojawiają się zapowiedzi polityków PiS: http://www.housemarket.pl/wiadomosc/jaki_do_liderow_koalicji_europejskiej_czy_bedziecie_placili_roszczenia_wynikajace_z_ustawy_447,18502.html. Za tymi zapowiedziami winna iść zapowiedź powołania sejmowej komisji śledczej, co zdemaskowałoby ostatnie fake newsy. Przy okazji można by wyjaśnić próbę oddania lasów 1/3 Polski) Żydom, tzw. "prywatyzacja", gdzie w nocnym głosowaniu zabrakło Tuskowi 4 głosów.
Deklaracja nie jest normą prawa, ale ma poważne konsekwencje. Czyni z Polaków katów, a to już podstawa do wysuwania roszczeń, opisanych we wstępie.
Jeśli PiS tego nie uczyni, doleje "paliwa" Konfederatom.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3681
Zastanówce się, co w tych paru slowach przekazalem.