Sztokholm : „ gwałt zwalczajmy pokojowo „
Taki napis widnieje na płacie sklejki zasłaniającej wyrwę w ścianie domu handlowego Ahlens.
Wyrwę tą spowodowała w ubiegły piątek ok. 14.53 ciężarówka szwedzkiego browaru uprowadzona i prowadzona przez islamskiego terrorystę – podobno azylanta z Uzbekistanu.
Zanim się zatrzymała na ścianie w.w. domu handlowego przejechała na śmierć dwóch Szwedów, Anglika, Belgijkę i poraniła poważnie kilkanaście innych osób.
Morze kwiatów rozkwitło na schodach i placu Sergels Torg w samym sercu Sztokholmu w niedzielne popołudnie.
Tysiące ludzi zebrało się, by minutą ciszy uczcić śmierć niewinnych cywilów, którzy zginęli z rąk uzbrojonego w ciężarówkę cywila. Wielu pochlipuje cichutko, wycierając łzy w mokre rękawy kurtek. Niektórzy po prostu płaczą. Nikt się łez nie wstydzi.
Panuje podniosła, pełna skupienia i namysłu atmosfera smutku, niemego sprzeciwu ale także miłości i zaufania do władz.
Volenti non fit iniuria - chcącemu nie dzieje się krzywda.
Ta stara rzymska zasada stwierdza, że jeśli ktoś z własnej woli wystawił się na działanie szkodliwe dla niego to do nikogo nie może mieć pretensji.
Do kogo mają więc pretensje ogłupieni poprawnością polityczną mieszkańcy miast bogatej zachodniej europy ( piszę małą literą bo chyba na dużą już zach. europa nie zasługuje ).
I tak spełnia się niedawna przepowiednia dwóch osób:
Islamskiego burmistrza Londynu, który po atakach terrorystycznych w Londynie powiedział, że ataki terrorystyczne są „częścią życia w wielkim mieście”.
Jego zdaniem duże miasta na całym świecie muszą się z tym liczyć.
Druga osoba to Erdogan „Jeśli Europejczycy nie zmienią swojego zachowania, to nie będą mogli bezpiecznie chodzić po ulicach. I to na całym świecie” te słowa były skierowane do Niemiec i Holandii po incydentach w tych państwach z udziałem Turków.
Jaki z tego wniosek?
Volenti non fit iniuria.
Czyli mata co chceta.
( korzystałem min. z artykułu w Westdeutsche Allgemeine Zeitung z 10.04.17- str. 8 – „ Stockholm: Trauer, Trotz und Liebe „)
A oświecone lewactwo polskie i zachodnie czy już wykupuje w hurtowniach kredki ? A może jeszcze ma w rezerwie z Berlina, Paryża, Londynu, Sztokholmu ...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3921
No i oczywiście wysoki płot wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej – a za nim – Obrona Terytorialna z bronią gotową do strzału….
A ponadto – ochrona granicy wschodniej – w Rosji 20% (ok. 30 milionów) to muzułmanie…. Czeczeńcy w Białymstoku już pokazali na co ich stać…. A gadanie, że „odnowa moralna” przyjdzie od Wschodu pozostawmy inteligentnym inaczej na Zachodzie…. Statystyki dotyczące aborcji, alkoholizmu, rozwodów, AIDS, stref „no-go” w Moskwie mówią same za siebie…..
Tam jest być może jeszcze gorzej niż we Francji…..
Umiesz liczyć? Licz na siebie!
Co do „zagryzania się osobników za byle orzeszka”, każe mi się Pan tłumaczyć ze swoich wyobrażeń, by nie powiedzieć rojeń. Autonomia jednostki nie przeszkadza współpracy, ona ją umożliwia. Brojlery nie współpracują.
Parafraza: Gwałt niech się gwałtem odciska – rzekła Szwedka do Mughtasiba.
mughtasib (arabskie)- gwałciciel