Gdy miłościwie nam panujące władze Niezależnej.pl zmieniły wygląd naszego portalu (zwany ostatnio po polsku layoutem – o ile się nie mylę) przy okazji wprowadziły pewien bałagan do moich poprzednich wpisów.
Nagłówki wylądowały na końcach tekstów, zanikły akapity, zniknęły hiperłącza (czyli linki) zniknęły podłączone do niektórych wpisów rysunki… Słowem – gdybym usiadł i załamał ręce mógłbym się uważać za usprawiedliwionego.
Właśnie naprawiłem wszystkie (mam nadzieję, że wszystkie) szkody poremontowe. Prawda jest taka, że po każdym remoncie trzeba posprzątać. Wstawiłem obrazki, przywróciłem hiperłącza, na nowo podzieliłem akapity…
Jedno tylko zniknęło bezpowrotnie – komentarze. Te po prostu wyparowały… A szkoda. Naprawdę szkoda.
PS. Przy okazji przyznam się, że robiąc porządki przeczytałem w krótkim czasie wszystkie moje poprzednie wpisy. Z niektórych wpisów byłem niezwykle zadowolony. Rzecz jasna część chciałem natychmiast ze wstydem usunąć, ale pomyślałem sobie, że jednak nie. Niech zostaną. W końcu były świadectwem jakiegoś czasu, jakichś przemyśleń, jakichś emocji…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1844