Wiatr jaki… czy co?
Nie, to było westchnienie ulgi średniego i niższego szczebla działaczy Platformy Obywatelskiej. Karnowski Jacek – Prezydent Sopotu, miasta Tuska Donalda – się ostał. To prawdziwy dzień tryumfu III RP. To 17 maja, a nie 4 czerwca III RP powinna obchodzić swoje święto.
Przyznam, że nie rozumiem dlaczego Sopocianie zagłosowali tak, a nie inaczej. Ja zagłosowałbym inaczej i to nie dlatego że Karnowski Jacek z Platformy jest (to czy był z Platformy byłoby dla mnie ważne przy wyborach odbywających się w terminie), ale dlatego, że przekonują mnie stawiane Karnowskiemu Jackowi zarzuty.
Centralny szczebel działaczy Platformy Obywatelskiej jest zdaje się mniej zachwycony wynikiem, ale to nie ze względu na żywione przez to środowisko obrzydzenie dla „stylu pracy” Karnowskiego Jacka. Ich brak zachwytu wynika z przyczyn znacznie bardziej osobistych – rozwiązanie sopockie wjechało im na ambit, i coś tam zdaje się w tym Sopocie koleżeństwo pokłóciło.
No cóż… Mnie ubolewać…Ale tak na poważnie, to uważam, że to co stało się stało się w Sopocie 17 maja 2009 roku, a co zaiste powinno stać się świętem – symbolem III RP, to bardzo złe wydarzenie w historii całej RP (z wyróżnikami różnymi od III).
Tym się ta III RP różni od RP w ogólności. I daj Boże że to się szybko zmieni.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 660