Wszyscy wiemy jaki scenariusz ostatnich sekund lotu przedstawił MAK w swoim Raporcie.
Uderzenie w brzozę, utrata końcówki lewego skrzydła, beczka i zderzenie „plecami” z ziemią
.
Arcyboleśnie proste
.
Na jakich dowodach MAK oparł swoje wnioski? Podał trzy główne: zdjęcie złamanej brzozy, miejsce odnalezienia końcówki skrzydła i pozycję samolotu podczas zderzenia z ziemią. Każdy z tych „dowodów” był szczegółowo omawiany przez wielu blogerów. Gdybym ich zaczął wymieniać, miałbym materiał na dużą notkę copy-paste. Wobec wszystkich tych „dowodów” padło wiele zastrzeżeń i wątpliwości, np. pozycja samolotu podczas uderzenia w ziemię, którą podał MAK, okazała się fizycznie niemożliwa. Jest jednak inna ciekawa rzecz - wszystkie swoje kluczowe tezy wspierał MAK zapisami ze stenogramu rozmów w kokpicie (naciski, błędy załogi), natomiast przy analizie ostatnich sekund całkowicie o stenogramach zapomniał.
Przytoczę dokładnie ostatnie 6 sekund stenogramu:
Czas (początek zdania) Czas (koniec zdania) Rozmówca Treść rozmowy.
10:40:59,3 10:41:04,6 Odgłos zderzenia z drzewami
10:41:00,3 10:41:01,4 2P Kurwa mać!
10:41:00,5 10:41:01,8 TAWS PULL UP, PULL UP
10:41:02,0 10:41:03,4 D Odejście na drugi krąg!
10:41:02,7 10:41:04,6 A Krzyk Kurwaaaaaa......
10:41:05,4 0 KONIEC ZAPISU
Oznaczenia:
2P - drugi pilot
D - kontroler ruchu lotniczego
A - nieokreślony rozmówca
TAWS - informacja głosowa TAWS
Kilka słów, alarm i nic więcej. Jakie jeszcze wnioski można z tego wyciągnąć?
Właśnie to „nic więcej” nie daje mi spokoju. W czasie tych 6 sekund samolot obrócił się, jak podaje MAK, o około 200-210°. W kokpicie byli w tym czasie: pierwszy pilot, drugi pilot, mechanik, nawigator i pasażer. Pięć osób, w tym jedna nieprzypięta pasami. Zobaczmy, jak wygląda kokpit TU-154M. Po lewej stronie widać fotel pierwszego pilota, po prawej drugiego, pomiędzy nimi fotel mechanika a z tyłu po prawej nawigatora.

Sześć sekund to dużo czy mało? To nie z ciekawości zadałem sobie to pytanie. Zostałem do tego przymuszony wszechobecnym kłamstwem, jawnymi manipulacjami, prymitywnymi argumentami.
Samolot wykonuje gwałtowny obrót, w kokpicie jest pasażer nieprzypięty pasami. Żadnego dźwięku, żadnej reakcji pięciu osób? Milczący rollercoaster. Czy jest to możliwe, obejrzyjcie moją animację w rzeczywistym czasie i odpowiedzcie sobie sami.
.